reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

dzięki dziewczyny za życzenia
jubilat śpi, ja padam z nóg ale imprezka fajna :-D
w sumie nie za długo, ale za to fajnie intensywnie i wesoło
Artur troszkę nie wiedział o co chodzi, ale i tak było super

ano ada - też pamiętam... ale u mnie po tych tabsach na podtrzymanie to w sumie do przewidzenia było, że nie będzie chciał wyleźć...
 
reklama
Witam wieczorkowo! Nie wiem czy się cieszycie , ale postanowiłam coś napisać , chociaż już sama nie widzę dobrze klawiatury! M ma na 18.00 więc mam dostęp do kompa!Chyba następnym zakupem będzie drugi laptop , bo ostatnio zgroza! Ja mam więcej czasu dopiero wieczorkiem , bo w dzień wpadam tylko na chwilkę gdzie nie gdzie jak Maks śpi , bo on mały informatyk się robi! No ale jak M jest w domu to wojna jest!
Maks śpi już od 20.30 i ostatni daje się wyspać , bo śpi aż do 7.00 normalnie szok!
Tyle ,że on nie usiedzi na 2 minuty, nawet jak je to łazi tam i z powrotem!

Arturkowi życzymy sto lat
Ps. i pomyśleć ,że mój krzykacz w sobotę skończy już 14 miesięcy!
A zapomniałabym w sobotę idziemy na wesele do kuzynki M więc będzie syrena jakich mało , także jak coś usłyszycie to pewnie mój Maks! Wytnie się ,że to nasza rocznica ślubu!
 
witam się kochane i ja po weekendzie :-)
weekend minął za szybko, a to dlatego, ze w sobotę jeszcze byłam w pracy, niedziela już w domku spędzona, nawet chcieliśmy się z małą przejechać gdzieś do lasu na spacerek i już byliśmy w samochodzie, ale niestety po 10 min drogi taki deszcz u nas spadł i musieliśmy zawrócić,
a dziś musiałam trochę w domku ogarnąć, i tak to jakoś zeszło,

beatko ja tez się z twojej opowieści uśmiałam

Dla Arturka wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia pierwszego roczku

miło, że powracają do nas kolejne mamuśki,

miałam jeszcze coś napisać i już nie pamiętam :-(

miłego wieczorku życzę i jutrzejszego dnia, bo pewnie dopiero po południu do was zajrzę :-)
 
Witam! Chciałabym dołączyć do Was i Waszych ciekawych tematów. Mój synek też jest urodzony w lipcu 2009. Za kilka dni jedziemy na wakacje... samolotem... Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie, jak to jest z takim maluchem w samolocie?
 
czesc Axa :-)
o lataniu z maluszkiem samolotem, to chyba stopi mogła by tu coś najwięcej powiedzieć, ja na pewno nie pomogę, jeszcze sama nigdy nie leciałam samolotem :-(

a gdzie się wybieracie?? no i przede wszystkim udanego wyjazdu życzę,

Beato dopiero teraz doczytałam, ze byłaś u drugiego lekarza z nóżkami Mariski, super, że okazało się że ten pierwszy się pomylił, tylko bez sensu się tylko zdenerwowałaś

a tak w ogóle Kamlotka a ty czemu się nie odzywasz?? czyżbym miała jakąś dziurę w pamięci, i nie pamiętam że miałaś gdzieś wyjeżdzać??

no i tak ostatnio pomyślałam, że bardzo długo już się vercik do nas nie odzywała, moze weźmie przykład z ostatnich starych-nowych mamusiek i też się zacznie ponownie udzielać

miałam już ponad godzinę temu iść się spać położyć i jakoś nie mogę od laptopa odejść, a jutro o 5.45 znowu pobudka, ach to uzależnienie od internetu :-( :-/
 
Ostatnia edycja:
Lecimy do Bułgarii - w sumie lot tylko 2 h i to w nocy, ale troszka martwie się jak to będzie. Sama zawsze denerwuję się przy startach i lądowaniach, mam nadzieję, że Maluch nie wyczuje tego, najlepiej dam go mężowi, dla niego latanie, to jak jechanie autobusem...
 
Hej babeczki.
Znowu poniedziałek i trzeba pracować :(
Może któraś się zamieni na troszkę i popracuje za mnie a ja posiedze z Karoliną???? :)
Głowa boli, kręgosłup od jazdy autem też i ogólnie chyba się sypiemy;)
Spokojnej nocki kobietki.Zameldowałam, że żyję więc- Dobranoc :)
 
reklama
A ja mówię DZIEŃ DOBRY:-)

mYŚLAŁAM ZE COS WIECEJ wAM SKROBNE, BO MOJE DZIECKO JESZCZE PRZED CHWILA SPAŁO, ALE JUZ jest u mnie na kolanach:sorry:

U nas dzis szaleństwo bedzie bo do Zosi przychodza dwaj koledzy kapac sie w baseniku na balkonie:tak:
No i na wspomniany festyn charytatywny bede lepic małe anioły i takie tam- w kazdym razie masa roboty:tak:

Oj, no i sie naklikałam...:sorry:moze póxniej jeszcze uda sie do Was zajrzec:tak:
 
Do góry