reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Kurcze ALLA mam nadzieje ,że z EWELINKĄ wszystko OK.!!???

LALUSKA RZUCAJ!!
Tak chwalicie tego murzynka i ja chyba sie skusze i go upichce.
Ja mam ochote na titamisu ,ale nigdzie nie ma ,a jak niechciałam to był:angry::crazy:.
Jestem cała z pyłu,szlifowałam klocki.
Można sie podusić.

Karol przed chwila przyszedł i mówi ;
Mamo gdzie jest moja TALA.
-pytam jaka tala ,myslałam ,że natalia siostra,i mówie ze przeciesz dawno pojechała.
a Tomek cos Ty z drzewa z padł heehee...
- a ON nie Natalia ,taka muzyka Karolka czyli to była GITARA!!!:-D:-D:-D

Teraz teksty wali ,że pękamy.

Dziadek pyta Karolku masz coś dla mnie .
-a on , mam ciastko .
Przychodzi do mnie do kuchni i pokazuje na meble
-mamo daj mi tą deske
-pytam jaka deske,
-no tą KAROLEK nie dosiegnie.
Ja mówie ze to nie deska tylko blaszka,da:-Dłam mu ta blaszke na ciasto, a KAROL
-o nie dziadek ,nie ma CIAsTKA:-D:-D:-D:-D
dziadek sie kładł w progu ze śmiechu!!!:tak::-)
 
reklama
justys baardzo mądre masz dziecko! a jak produkcja klocków idzie? I błagam Cię kochana zmień kolor czcionki, bo zupełnie oślepnę, plisss


:-p:-p:-p:-p:-pjuz zmieniam.
A produkcja idzie ,lada dzien dechy przyjada do dlszej produkcji.
A roboty co nie miara przytym i dlaczego to sie tak kurzy!!:angry::angry::angry::angry:

Aniu ja CI zazdroszcze ZOSIA tak ślicznie raczkuje!!
ZDOLNA I ŚLICZNA DZIEWCZYNKA.

ja sie własnie obrzarłam pierożkow.:-p:-p:-p
 
Witam sie laseczki
Juz wróciłam ze szkoły, mały nadal marudny, nie wiem, ale takiego dnia to on jeszcze nie miał nigdy.Nie wiem czy w takiej sytuacji moge mu dac czopek na noc, bo normlanie mi go zal, bierze cos do buzi i zaraz placze, chyba go boli, goraczki nie ma , dziasla, takie jak zawsze, widac cos białego , ale i na dole i u góry, kto wie, moze mu odrazu cztery zeby wyjda
A wogole, wracam ze szkoły, patrze, a tu mój M. grzebie cos w lapku, trzyma Filipa na kolanach, a Filip ma wbuzi wtyczke od myszki, ja sie dre na Tomka, i mówię ze takich rzeczy sie dziecku nie daje, a on mi na to,ze tylko tak Filip nie plakal. No i co sie okazalo, kolejna myszka mi nie działa. Normalnie jestem wkurzona na maksa, bo ja nie cirpie bez myszki , wrrrrrrr
lece robic kolacje, mam dzis ochote na parówki
 
Justysia przylanczam sie do obzarcichow najadlam sie pomidorowej potem kilka czekoladek merci i padam:-D


Ja jeszcze ma zamiar pochłonać ALGIDE ŚMIETANKOWĄ I KAWE ROZPUSZCZALNĄ!!
Tylko :no:wiem gdzie,chyba troszkę poskacze ,żeby sie zmiesciło!!;-):eek:

Madzia smacznego.
Czopa daj ,ale syrop lepszy jest.

ha,ha zjadłaś te MECI??oBRAZA MINĘŁA SIE ZNACZY ?!!:D
 
Ostatnia edycja:
Dmuchawiec mi pediatra jak Tosia była chudziutka to kazała kaszę do mleka wprowadzić, węglowodany tuczą, może Zosieńka na nich troszkę przytyje:-) A poza tym masz naprawdę zdolną córeczkę i jej raczej nic nie przeszkadza troszkę mniejsza waga. Bo skoro jest taka ruchliwa i wesoła to znaczy że dobrze się czuje:-)
Addaaa narobiłaś smaka na merci to teraz podrzuć do mnie bo ja mam smaka na słodkie a tu ani grama słodyczy w domu:-(
Justysia ale masz zdolniachę, takie teksty wymyśla fiu fiu
A co do klocków to super że produkcja idzie bo już nie mogę się doczekać partii do sprzedaży:-)
Tralala gratuluję raczkowania, teraz już bedzie sobie mógł pozwiedzać mieszkanko bez pomocy mamy:-)
Vercik jak znajdziesz króliczka to podrzuć linka, może też się załapiemy na drugą sztukę :-)
A mój K poszedł na pępkowe i siedzę sobie sama , zaraz idę prasować bo nie zdążyłam wcześniej, ale musiałam was jeszcze poczytać :-)
A tak wogóle to wszystkim gratulujemy :-):-):-)
 
no i nadrobiłam wszystkie pozostałe wątki a na główny zabrakło mi czasu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

kurcze mała mi się chyba przeziębi, bo cały dzień dzisiaj kicha i z nosa jej leci coraz mocniej:angry::angry::angry: chyba jednak ojciec ją zaraził, kurcze a myślałam, że jakoś się uchroni:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Wykryto wade serduszka u mojej kochanej córeczki ... :-:)-:)-:)-:)-( mam dość.... musimy jechać do Katowic do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka na dokładniejsze badania :-:)-:)-:)-:)-(
Nic nie jest dobrze i nie pocieszajcie mnie bo to nic nie da... TO MOJA WINA !!! Głupia nie mogłam wytrzymać z bólu i wziełam Ibum ... I co ? I skazałąm swoją córke na chorobe ... :-:)-( NIENAWIDZE SIEBIE !!:-:)-:)-(
 
reklama


Witam się, witam. U nas ok. Ja dzisiaj cały dzień w pracy. Z małym spędziłam wieczorek, ale już zasnął. Teraz znowu dwa dni razem, a potem na jeden dzień do pracy i znowu dwa dni razem:-D Fajnie się tak pracuje. Przynajmniej mam dalej dużo czasu dla mojego skarba:tak:Nadrabiam Was po kolei, więc będę pisać co tam wyczytałam.

Aniu
- mój Mati też ostatnio malutko przybiera. Ale lekarka jakoś nie widziała w tym nic złego. Lepiej tak, niż za jakiś czas martwić się nadwagą dziecka;-) Tak się pocieszam.

Beacia- my też dostaliśmy parę dni temu ten telefonik:tak: I co znalazł się Twój szwagier?

Kurcze, ja w pracy siedziałam, a Wy tu samymi pysznościami rzucałyście:-( Ehh, nie załapałam się:cool:
Co do truskawek, to jak byłam w ciąży, to jadłam po 2 kg dziennie. Autentycznie!!! To było jak uzależnienie. Musiałam codziennie zjeść i koniec. Jestem ciekawa czy w tym roku też tak będzie:eek:

Tralalala- gratki dla maluszka. Kiedy mój zacznie raczkować:confused2:

Maylah- u nas tak samo z tymi ząbkami:szok: Masakra. Co tylko ugryzie, to strasznie płacze. I w nocy budzi się co jakiś czas:eek:

Alusia- napisz co się dzieje, bo my się tu martwimy.

Kurcze, ja się czuje tu jak gość.... Teskno mi za takim codziennym przesiadywaniem tutaj...
 
Do góry