reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Ja gotuje wodę rano, tuz po pobudce małego(przez noc by wystygła nawet w styropianie, bo śpi od 19:30 tak do 5 aktualnie..) , tzn jak widze ze zaraz sie obudzi, to wstaje ide do kuchni i gotuje wode. Pozniej mieszam z zimna i mam odpowiednią temperature. Zajmuje to jakieś 4 minuty. Mały się nie wscieka, lezy spokojnie, ale jak zobaczy butle to od razu jest ryk czemu się tak ociągam :dry:Przez dzien wrząek wlewam do butelki i wkladam do styropianu. I tak po 3-4 godzinach woda ma odpowiednią temperature.

Ewa ten termos styropianowy to jest dobry tak do 4 godzin maksymalnie. Na dłużej sie nie nadaje. Więc odpowiedni powinien byc taki zwykły termos do kawy
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja się nie bawię w podgrzewanie co karmienie. Ok 22 zagotowuję wodę i wlewam do termosu. Przygotowuję 3 butelki, do jednej wlewam 90, do drugiej 50 (będzie na 7 rano na karmienie) i do 3 ok 30. Woda w nich ostygnie więc o 24 wlewam do 90 gorącej i mam mleko w minutke gotowe. To samo robie w dzień. Jula ma mleko w kilka chwil prawie jak z cyca tak prędko :-D:-D
 
Powiedzcie mi jak szykujecie mleko na noc... Czy grzejecie w nocy wodę? czy wlewacie gorącą do termosu? a może wlewacie do butelki i wsadzacie w te styropianowe pojemniki na butelkę dla dzieci?

ja mam taki podgrzewacz.kupilam go chyba za 10euro(ok 40zl) i jestem bardzo zadowolona...woda caly czas ciepla taka jak sobie ustawisz temp...

Chicco Flaschenwärmer nur 1 mal benutzt 0m+ bei eBay.de: Kostwärmer (endet 20.01.10 12:53:25 MEZ)

cos takiego...rewelacja...

mam jeszcze takie 2(to tak jest jak glosujesz na ebay i wygrasz wszystkie aukcje) jak ktoras chce to moge sprezentowac waszemu maluszkowi,bo u mnie leza i sie kurza...ja jestem bardzo zadoiwolona bo woda caly czas swierza...
tylko odmierzasz wode i wkladasz butelke...gotowe
PS. obiadki tez tam podgrzewam(te w sloiczku)


a jesli chodzi o spanko to maly tylko do miesiaca spal z nami a potem juz u siebie.i jest swietnie,maly sie przyzwyczail i teraz tylko tam zasnie(u nas w sypialni za chiny nie)
 
Ostatnia edycja:
Agnieszko tzn. że cały czas podgrzewacz masz włączony do prądu i całą noc trzymasz w nim butelkę z wodą?

Może też tak zrobię, tylko wezmę taki czasowy włącznik i nastawię, coby grzało np. od 2, bo po co wcześniej, a nigdy nie wiem czy młody się zbudzi o 3, 4 czy po 6... to jest dobry plan :tak:

Dziękuję za wszystkie porady :-)
 
POWITAWSZY!!!
Mąż mi zwiał do pracy i sobie siedzimy.Musze poodkurzać ,,ale mój starszak ogląda po raz niewiem już który bajke TOY STORY.
No i niechce mu przeSZKADZAĆ.
Mały siedzi obok mnie i patrzy na wszystkie strony.
Musiał dostać dawke nurofenu bo wył i wył.
Wydaje mi sie,ze mały mopsik sie nie najada!
Noc też oczywiście nie bardzo nawet u nas w łóżku stekał.ehhhh

No ,a miałam napisać o nowym akwarium mojego syna.
Do pojemnikach po zoo żelkach wsadził sobie plastikowego delfinka i kaczke małą gumową do kąpieli ,nalał wody z JULKA butelki i tak oto ma akwarium.
Wszedzie z nim chodzi ,wczoraj nawet na spacerze z nim był:cool:.
No i oczywisćie karmi bo sa głodne.
Tata wczoraj mu wode wieczorem zmieniał .Bo nawet kaczki nie było widać ,
Ale mówie WAM jak sie cieszył ,normalnie jeden pisk ,że ma swoje akwarium!!:szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dziś miła koszmar.Śniło mi sie ,że urodziłam .
Ale niewiem czemu nie widziałam dziecka ,urodziłam w domu poszłam do szpitala po dziecko .Martwiałam bo przeciesz zarazz po porozie dziecko musi być zbadane ,,no i przeciesz żółtaczka pojawia sie na trzecia dobe .
Była to dziewczynka.
Lężała na sali gdzie leżą inne mammy w wóżku szpitalnym.
I to co ja tam zobaczyłam to było okropne.
Duża głowa jak balon z czupryną ,mały tułów a do tego takie krótkie nóżki jak u kurczaka.
Ja mówie czemu ona taka ,a oni przeciesz jest normalna .A to wszystko sie wyrówna bo miała niska wage. I dlatego tak .
I sie przebudziłam ,normalnie to był horor.:szok::szok::szok:

ADA nawet o szczypaniu i gryzieniu nic nie mów .mały łapie mnie zaszyje i ciagnie.Wbija palce gdzie tylko moze.No i cycki tez gryzie chociaz nie ma czym.

EWA wez wlej goracawode do termosu i do dzbanka .Bo gdy ta w termosie bedzie za gorąca to wyrównasz zimną i bedzie GITARA.
a jakie meko dajesz ADASIOWI??
Mój termos bardzo długo trzyma .Jak naleje wczesnym wieczorem to rano mam wode goraca jeszcze:szok:.

NAM CHŁOPCY TEŻ W OWU WYSZŁY.
NIE PATRZYLISMY NA TO BO POPROSTU ŻESMY CHCIELI BĄBELKA JAK TO AGA MÓWI.:-D;-):-)
 
Olcia piszesz,ze Twój Mati jest taki grzeczny a mój to po prostu mały diabeł,bawimy się fajnie Kacper się caly czas smieję, a tu nagle jak nie zacznie ryczeć,wyć w niebogłosy normalnie do głowy można dostać, od razu go uspałam bo jak tak można mały terrorysta, i tak mam codziennie,
Chociaz powiem Wam,że dzis pobił swój rekord i bawił się sam całe 20 min, heh oczywiscie noga mu się w szczebelkach zablokowala mimo,że do polowy łozeczka ma ochraniacze a tam gdzie nie ma obkladam kocami, ale to jest cwaniak,
co do drapania, to ja mam taki problem,że on lubi sobie leżec na fotelu ja w tym czasie moge troche porobić a te fotele są ze skóry i on je tak je drapie ze az dziury się robią, nawet jak dam na nie koc to on sie jakos tam dokopie byle by drapac.
W ogole tak mnie boli jakoś ucho, musze kupic jakies krople bo nie wytrzymuję juz,znacie może jakies dobre?
akurat dziś pojade sobie na zakupy a malego zostawię z Michalem a co, i jeszcze mu zrobilam liste zadan m.in segregacja ubran Kacpra i porzadek w jego szafce, poodkurzac itd, a co ja sama tu nie mieszkam niech tez coś crobi i to przy Kacprze,
a ja kupie jakies prezenty dla dziadkow,
kurde czeka mnie jeszcze sterta naczyn jak na to patrze to az mi się nie chce, najachetniej bym sie polozyla spac.. przez tą pogodę chorą,
Fajny dziś był odcinek tego zaklinacza dzieci, facet ma racje, ja też chyba za bardzo patrze w te wszystkie kalendarze rozwoju dziecka a potem się przejmuję,że maly nie umie czegoś. nic ide sprzatac dalej z malym ...
 
Agnieszko tzn. że cały czas podgrzewacz masz włączony do prądu i całą noc trzymasz w nim butelkę z wodą?

Może też tak zrobię, tylko wezmę taki czasowy włącznik i nastawię, coby grzało np. od 2, bo po co wcześniej, a nigdy nie wiem czy młody się zbudzi o 3, 4 czy po 6... to jest dobry plan :tak:

Dziękuję za wszystkie porady :-)


Mam wlasnie taki wlacznik :tak::tak: ok 5 sie wlacza bo maly wstaje ok 6:30 na jedzonko,ale wole miec wczesniej gotowe na wszelki wypadek...a pozatym nawet jak wloze butelke to mam do gora 10 min podgrzane...
 
reklama
Hej Mamuśki, ale naprodukowałyście, że hohoho. Tak mi się nasunęło: GDZIE JEST KAMLOTKA???????? Hellloooooooooooo????:baffled::dry::shocked2:
Ewciu, co do wody, to ja robię tak od pcozątku, kupiłam dwa termosy zwykłe srebrne w Kauflandzie, w jednym wlewam gorącą wode i zakręcam, a w drugim też goracą i nie zakręcam, żeby się ostudziła, i powiem Ci zet a gorąca, to jak wieczorem koło 22 zrobię to do następnego dnia do południa jest jeszcze gorąca. Ale zasada jest taka ( m. mi wyjaśnił,) ZE trzeba lać do pełna tej goracej , to dłuzej trzyma. I potem robie tam, wlewam ok 50 ml gorącej, reszte zimnej i trwa to ok 2 min i mleczko jest. Teraz juz nocą nie karmię, wiec nie ma pośpiechu.
Aduś, mój Filip też tak strasznie ciagnie mnie rano za włosy i drapie po nosie, ja go tak ok 7.30 jak się budzi ostatnio na mleczko, biore do siebie do łożka, i sobie śpimy hmmmm to 11tzn ja, a on od 10 mnie drapie i sobie gada. Ale fajnie jest tak otowrzyć oko i zobaczyć mojego kochanego szkraba uśmiechniętego
Justynka, niezły ten sen, może już nie piszmy o tych porodach, bo nam się bidulka zestresowała
Alusia, a Ty z tą gorączką, może podejdz do lekarza, co? Bo lepiej uważać
Beatka26, jejku podziwiam Cie ze dajesz radę w tej pracy, powiem Ci że ja tez ostatnio myslalam,że fajnie by było tetraz na pol etatu sobie wróćić,no ale w mojej pray na pł etatu miałabym 700 zł plus jakąś premie 200, wiec nie wiem czy wiecej nie musiałabym za opiekunke zaplacic. Szkoda ze moja mama jeszcze młoda, ehhhh
A ja dziś też na aerobik lece na 20!!!! Juz sie nie moge doczekać, kto idzie ze mną, popluskamy się w wodzie:blink::blink::blink::blink::blink:
 
Do góry