reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

DMUCHAWIEC TY NIE PAPLAJ!!
CHCESZ MNIE POCIĄGNĄĆ ZA SOBĄ!;-):-):-p
TY :no::no::no:DOBRA!!
JESZCZE NIE TERAZ !!!:wściekła/y::no::no::no:

MYŚMY TEŻ NIE MÓWILI ,DOWIEDZIELI SIE WSZYSCY W 3MIES.
 
reklama
Tylko mnie znowu nie nazywaj wredną lurą!:-D:-D:-D
Ja Ci wcale źle nie zycze- bo zobacz- takie dzieciatko to całkiem cudowne stworzonko:tak::-D

Dziewczyny-ja tez apeluje o branie sie do roboty! Trzeba ratowac swat od wymarcia:-D:-D:-D


OJ,fajne STWORKI ,fajne!!
A jakie krzykliweJUlek dziś po południu zanim wyszedł na spacer to sie wsciekał teraz te cos zaczyna.Zaraz idzie sie kapac tylko starszy brachol sie wyplywa.:tak::-)
pewnie przez te zeby,ktorych niema i katar na deser.teraz mi tu pr€buje kompa odebrac!!
 
Witajcie!! Dawno mnie tu nie bylo...Jakis miesiac :-:)-(
Juz sie przeprowadzilismy a teraz mamy remont w nowym domku a poza tym dopiero nam neta podlaczyli... ale teraz obiecuje ze bede tu zagladac
Codziennie !!! :tak::tak:

Musze sie pochwalic :tak::tak: Jonathanowi wyszedl wczoraj pierwszy zabek !! na dole prawy! jestem przeszczesliwa :-):-):-) wczoraj juz wszystkich w rodzinie odzwonilam z dobra wiadomoscia :tak::tak:
 
Moja Zosi też ostatnio krzykliwa, mniej płacze, za to drze się w niebogłosy ze złości:tak:
Wczoraj wieczorem przebudziła sie ze strasznym płaczem-jakby ja coś bolało, albo jakby się przestraszyła. Nie mogłam jej za nic uspokoic, nie chciała cyca i co sie troszke uspokoiła, to znów wybuchała płaczem. Nie mam pojęcia co jej mogło być:no:

Agnieszko-gratulacje!
 
Moja Zosi też ostatnio krzykliwa, mniej płacze, za to drze się w niebogłosy ze złości:tak:
Wczoraj wieczorem przebudziła sie ze strasznym płaczem-jakby ja coś bolało, albo jakby się przestraszyła. Nie mogłam jej za nic uspokoic, nie chciała cyca i co sie troszke uspokoiła, to znów wybuchała płaczem.

U mnie bylo dokladnie tak samo ale dzisiaj...po poludniu :-:)-(
Ale juz na szczescie poszedl na noc spac... mam nadzieje ze pospi do rana bo juz mi sie w nocy nie budzi...

Pewnie nie uwierzycie ale chcemy jeszcze jedno dzieciatko... wlasnie sie staramy :) chce miec mniej wiecej 1,5 roku odstepu. nie wiem czy to dobry pomysl i czy sobie poradze... juz tydzien temu powinnam dostac miesiaczke a tu nic ;) moze to juz ?? musze zrobic sobie jutro test bo sie nawet nie zapowiada na nia..
 
Ostatnia edycja:
hejka kochane
BeataZ ja nie wychodzę jak jest pow -7. Wolę dmuchać na zimne , nie chcę żeby mała odmroziła płuca. Nie wiem może przesadzam, ale cóż taka już ze mnie mamusia nadgorliwa:-D

Dmuchawcu, jak powiedzialam mojemu że Ty i Alusia zafasolkowałyście to on "a Ty kiedy kochanie ?" :confused: ja bym chciała ale dopiero jak będziemy miec własne M, choć nie wiem kiedo to nastąpi. Na razie na stancji mieszkamy, dziś przyszedł właściciel i musieliśmy zapłacic 960zł (czynsz, odstępne plus media). Masakra normalnie. Choinkę też mogłabym mieć długo najlepiej cały rok, uwielbiam ten nastrój jaki ona stwarza:-)
No i czekam na przepis na ciasto czekoladowe na odpowiednim wątku :-)
aaa miałam Ci pisać, jak sie staraliśmy z mężem o dzidziusia, to w ostatnim cyklu wiedzialam dokładnie kiedy mam owu i celowałam przed nią, bo wtedy jest większe prawdopodobieństwo na dziewczynkę. A Ty kochałaś się w owu więc macie duże szanse na chłopca, czego Wam życzę :-)

Dominika, ja daję małej kaszkę manne do zupki, którą sama gotuję . Dziś dałam ze słoiczka, ale najpierw ugotowałam ziemniaczek plus pod koniec kaszkę (płaska niecałą łyżeczkę) i zmiksowałam . Wymieszałam ze słoiczkiem i mam obiadek na 2 dni z glutenem:-)

co do diet, ja się nie nadaję . Ledwo wytrzymałam na tej dla mam z cukrzycą w ciąży. I nie mogę się przemóc żeby nie jeść słodyczy, kolacji ok 19 i pić kakao. Chyba zawsze będę mieć 10kg za dużo:wściekła/y:

ziś była u nas teściowa, przyuczać się do opieki nad Julcią, bo wracam do pracy 15st :-( Chyba nie będzie tak źle, o ile ona nie będzie wprowadzać swoich mądrości życiowych (bujać, kołysać, jak tylko Julka jęknie, nosić wciąż na rękach, bo na brzuchu krzywdę sobie zrobic może itp) Zaznaczę jej następnym razem , że jak tylko zobaczę że Jula przejawia większą chęć do bycia na rękach, albo będzie chciała być bujana do zasypiania to jej nie pozwolę się opiekować małą. Może to spowoduje że będzie się słuchać. Owszem na ręce może brać , ale ona by chciała nosić non stop. Jak tylko przyjdzie albo my do nich to mi jej z rąk nie oddaje dopuki nie warkne co nie co. A ja chcę żeby mała leżała jak najwięcej i sie uczyła raczkować, siadać a nie nosić się całe dnie. Zobaczymy jak to będzie. Muszę ją jeszcze nauczyć pampersa zmieniać, bo za czasów M nie było. No i oby nie podawała małej po swojemu posiłków, czyli po kryjomu już żółtka (truje mi o nim d... od kilku tyg, że już powinnam podawać) albo biszkoptów do ręki (ja bym umarała ze strachu że jej rozmiękną w buzi i się zacznie dławić).
No i mała dziś nieźle pospała. Rano drzemka godzina, spacer od 12-14, ale spała jeszcze w gondoli do 15, potem drzemka 2h do 18:30 i teraz buszuje.

A posiłki u nas różnie, mała zjada 180 tylko raz dziennie, na kolację. Tak to je po 120 mniej więcej. Może to moja wina bo podaję jej posiłki co 3h. (7-8, 11, 14, 17, 20, 23-24)

Muszę Wam powiedzieć że bardzo się obawiam o przyszłość. Może jestem jakąś pesymistką, ale boję się że z wypłatą M (1600-1800) i moją za pół etatu (700) nie damy rady. Mamy samych opłat 1600 miesięcznie. Na Juluś idzie nam 300zł, więc zostaje 400-500 na życie. Cięzko będzie jak diabli. M mówi że damy rade zaciśniemy pasa, nie będziemy szastać na bzdury, a po chwili pyta czy może iść po pepsi i coś do chrupania bo mecz będzie:confused: no jak dziecko.
ok zmykam, obejrzę M jak miłość i idę spać. Oby Julka mi nie pokrzyżowała planów :-D:-D:-D
Wczoraj zasnęła o 20 i wstała o 22 na 2h pogaduszek. Zasnęła i wstała o 1 na jedzenie, a potem o 4 na gadanie. Ja od 24 już spałam w drugim pokoju, M się zajmował małą bo ja padłam na ryjek. Za to spałam od 24-9:-)
 
A my dziś wylądowałyśmy u lekarza. Mała już od jakiegoś czasu dławiła się swoją śliną i zaczęła kaszleć. Przed świętami pediatra powiedziała, że to ząbki idą a dziś byliśmy u innej i zakończyło się zastrzykami. Nieżyt gardła a że mała nie chce pić żadnych syropków to już wolałam lepiej te 5 zastrzyków, chociaż pomogą a nie wylądują na śliniaku.
 
reklama
no no widze dziewczyny,ze bierzecie sie ostro za przyrost naturalny ;-)
Dmuchawcu mamy nadzieje,że nie zostawisz nas dla wrzesniówek 2010
Czekamy na wyniki kolejnych testów :)
Beata-próbujcie szukac tanszego mieszkania, u nas w zabrzu na stancji czesto znajdziesz mieszkanie za odstepnego 400zł plus media, probojcie moze zalatwic sobie n.p socjalne wiadomo to trwa,ale nie bedziecie musieli tak duzo placic, szukaj ofert w necie, moji znajomi placą czynsz 200zł z wodą mogą zuzyc ile chca a i tak zawsze za wode placa 50zł , bo znalezli mieszkanie u starej babeczki ktora ma swoja kamienice, i podpsiali z nia umowe na 15 lat, a maja fajne mieszkanko 2 pokoje, tylko,ze oni chodzili normalnie po ulicy i zaczepiali ludzi,i pytali czy przypadkiem nieslyszeli........, sprobojcie sobie zalatwic dotacje na mieszkanie z osrodka pomocy, jesli dochod miesieczny nie przekracza chyba troche ponad 500 zł na osobe to moze wAM przyznają.
 
Do góry