reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Ja też tak mam,że jak słyszę o jakichś dzieciaczkach, które zmarły to nie wiem co mam ze sobą zrobić i zaraz płakać mi się chce. Jak byliśmy na OIOMie widziałam dużo takiego nieszczęścia:-(
A wracając do przyjemnych rzeczy- gratuluję ząbków. :-)
U nas jeszcze nic nie widać, chociaż mała ostatnio marudna, ale to chyba przez brzuszek. Nie wiem co się dzieje, bo najpierw nie było kupki przez 2 dni, potem zrobiła jedną rzadką, następnego dnia znowu standardowo 2 dziennie, a potem znowu 2 dni przerwy, dzisiaj dałam jej w końcu czopek, bo popłakiwała przy bączkach a w nocy nie mogła spać, wierciła się, chyba będę musiała pójść z tym do pediatry. :-(
 
reklama
Witam po dłuzej przerwie - duzo pracy, maly, dom, nie wiem czasami w co rece wsadzic :confused: U nas w miare ok ale wieczorami po kolei maly wyje jakby go ze skory obdzierali - mozliwe ze to kolki? Teraz jak konczy 4 miesiace?:eek: Wczesniej nic takiego nie bylo. Pomijam ze jedzenie to kolejny koszmar - zaczal mi sie wic przy butli i chyba zaraz stojac na glowie bede go karmila :eek: Moj malz twierdzi ze znudzil mu sie smak mleka :-D Stale pokarmy to jeszcze wiekszy koszmar - zeby zjadl trzy lyzeczki musze wepchnac w niego z trzydziesci trzy :dry: I nie wierze ze to niedobre bo sama pozarlam dzis jabko ze slodka marchewka i bylo super. Soczki pije bez problemu... :eek: Jak u was jest? Bo moze ja go nie umiem karmic lyzeczka? Albo za maly jeszcze jest... :eek:

Co do tragedii to sama mialam tak ze jak mnie przewiezli po cesarce to zaraz wjechala dziewczyna ktorej w trakcie porodu SN zaczelo sie odklejac lozysko i robili cesarke na cito ale maluszek nie przezyl :-( Mialam niezlego dola i faktycznie poczucie niesprawiedliwosci. Nawet nie probuje tego ogarnac - nosisz w sobie nowe zycie, urzadzasz pokiik itp. jedziesz rodzic i wracasz sama do domu. Trzeba byc super silnym by to ogarnac sobie w glowie...

Milego dnia wszystkim zycze i korzystajac ze moj maly spi nastawie pranie, zmywarke i inne rzeczy ktore nauczylam sie robic w turbo przyspieszeniu. Jak zasypia wieczorem to cwicze troche... Przez te 4 miesiace schudlam 20 kg i mam cel jeszcze 5 zgubic :tak:
 
dziewczyny mam do Was pytanie czy zakupilyscie juz kombinezony na zime dla dziciaczkow? bo mam problem czy kupic od3do 6 mies czy od 6 do 9.
jakie kombinezony polecacie?
 
dziewczyny mam do Was pytanie czy zakupilyscie juz kombinezony na zime dla dziciaczkow? bo mam problem czy kupic od3do 6 mies czy od 6 do 9.
jakie kombinezony polecacie?


hej ja mam i narazie uzywam od 3-6m(68) ale siostra zakupila mi (74) 6-9m i on narazie jest strasznie duzy i mozliwe ze dopiero bede go uzywala od stycznia zobaczymy..... cieszka sprawa:-)
 
Ja jeszcze nie używałam... ale mam po Tomku. Tomek z 12 sierpnia, więc kombinezon powinien pasować (jest na 68 i starczył mi na całą zimę).
Osobiście polecam jednoczęściowy kombinezon. Ale warto zwrócić uwagę na to czy jest mięciutki czy nie za sztywny. Moja kuzynka kupiła swojej córce kombinezonik i był tak sztywny, że jak małą w niego wbiła to już do fotelika nie umiała wcisnąć.
Mój Tomek dostał od swojego chrzestnego 2-częściowy kombinezon (rozm. 3-6 mies.) z ReKids... ale też taki sztywny, że takiego malucha nie potrafiłam w niego wbić... te nogaweczki takie wąziutkie i w ogóle do fotelika samochodowego w tym na 100% bym go nie wcisnęła.
Natomiast dostałam od moich rodziców jednoczęściowy kombinezonik z Wójcika. Troszkę kosztował, ale moim zdaniem warto było, bo jest mięciutki i dopasowuje się do ciałka i nie gniecie malucha. O dziwo jest w stanie się w nim poruszyć :-). Podszyty fajną bawełenką... do tego buciki przypinane do nogawek na napki i rękawiczki na sznureczkach (też na napki więc dopóki ma za krótkie rączki i rękawiczki są zbędne to można odpiąć). Poprostu super! Sprawdził się idealnie.
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny mam do Was pytanie czy zakupilyscie juz kombinezony na zime dla dziciaczkow? bo mam problem czy kupic od3do 6 mies czy od 6 do 9.
jakie kombinezony polecacie?

Ja się bardziej sugeruje rozmiarem 68, 74. I dokładnymi wymiarami. Bo teraz już w dużej mierze w 74 się ubieramy.
A kombinezon już mamy ale taki z misia. Fajniutki jest:-) I przypuszczam, że taki normalny to dopiero kupię Małemu jak zacznie raczkować, tak więc liczę, że to będzie w przyszłym roku. Nooo chyba, że zimy nie będzie;-)
 
dziewczyny mam do Was pytanie czy zakupilyscie juz kombinezony na zime dla dziciaczkow? bo mam problem czy kupic od3do 6 mies czy od 6 do 9.
jakie kombinezony polecacie?
Witam my mamy na 74( 6-9) jest troszkę za duży , ale do 68 już nie wchodzimy , ja mam taki w całości rozpinany do samych nogawek, nawet bucików nie potrzebujemy bo jest od stóp do głów! I taki polecam , bo bez problemu włożysz małego , Nie polecam odpinanego do połowy , źle się go zakłada i dziecku można nóżki połamać!
 
Tak mój Tomasz wyglądał w rozmiarze 68 jak miał 3 miesiące i ważył około 5700g

dsc03392.jpg


Oczywiście rączek nie było w rękawiczkach, tylko gdzieś tam w środku... i nóżki też gdzieś tam głębiej są, a bucikami tylko zatkane są otwory ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja przypadkiem mam w domu 5 kombinezonow ... Tak wyszlo... :-) Na razie Lene ubieram w taki cienki polarowy kombinezonik na 68 i widze, ze jest on taki na teraz, ale juz za 2tyg bedzie jej w nim za ciasno. Mam 1 cieplejszy na 68cm , 2 na 74i jeden na 80cm (chyba na przyszly rok hehe) :-) I jak je przykladam do siebie to ten cieplejszy na 74cm jest rowny z tymi na 68cm... dobre co??? Wniosek jest jeden co firma to inna rozmiarowka .

NIKOLECZKA - ja bym bez wahania brala kombinezon 6-9msc. Lepiej wiekszy niz pozniej na koniec zimy kupowac jeszcze jeden.
 
Do góry