Valija - ja też Cię witam i trzymam mocno kciuki, żebyś niebawem mogła w końcu bezpiecznie 'ruszyć się' - w końcu wiosna coraz bliżej!!!
ja - może na szczęście - zaparć na razie nie mam ale to też może po części wynika z mojej bezmięsnej diety i wieczornego jedzenia jabłek - podobno to tez bardzo skuteczne. No a odkąd lykam żelazo w końskich dawkach to... raczej miewam problemy w drugą stronę.
ja - może na szczęście - zaparć na razie nie mam ale to też może po części wynika z mojej bezmięsnej diety i wieczornego jedzenia jabłek - podobno to tez bardzo skuteczne. No a odkąd lykam żelazo w końskich dawkach to... raczej miewam problemy w drugą stronę.