reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Witam się wtorkowo, wiem co czujecie dziewczyny z odrostami ja mam to samo, moje udrosty sa straszne,ale co tam warto się poświęcić.
dosia24, mam identycznie jak ty, też straciłam w tym roku swoje maleństwo, i panikuje jak wariatka, teź wolę nie kupować nic zanim sie skończy I trymestr i tez rezygnuje z fryzjera.
Coś za coś, ale mocniutko wierze, ze tym razem będzie dobrze.
W ogóle ejst całkowicie inaczej mam mega mdłosci, głowa mnie boli, a wtedy nie dolegało mi nic, takze wiem że moja kruszynka we mnie rośnie i modle sie codziennie zeby była silna:-):-)
i Mam chyba ten sam termin co ty bo dokładnie ejstem dzis w 8tyg i 6 dzień a mam termin na 22 lipca:-)
 
reklama
witaj monixxx,
moj termin to 23 lipca, ale jak bedzie to zobaczymy,
ja równiez w poprzedniej ciazy nie mialam mdlosci, ani zadnych ciazowych dolegliwosci. teraz jest inaczej i równiez wiem ze dzidzia rosnie. choc czasem mam dni ze czuje sie dobrze i zaczyna sie panika... ach, ale chyba juz taki los wszystkich aniołkowych mamus...
pozdrawiam
 
zgadzam się i wiem co czujesz.Dokładnie mam tak samo, jak jest dobrze bez mdłosci to panikuje, także wolę juz te mdłosci wtedy wiem że jest ok.
Ja z kalendarzyka z internetu mam na 23 ale lekarz gin, wyliczył na 22 lipca, także zobaczymy jak będzie.Szczerze jest mi to obojętne, bylebym tylko byłą szcześliwa mamusia w lipcu:-)
Jak my wszystkie :-)
 
zgadza sie monixxx. abysmy zostały szczesliwymi mamusiami zdrowych dzidziusiów. czego zycze Wam i sobie z całego serca...
 
Dziewczyny pewnie ze bedzie dobrze!!!!!!! choc tak jak wy cala sie trzese ze strach i kazdego dnia modle sie zeby nie obudzic sie w plamie krwi......
 
Witam. Ja dopiero pierwszy raz odważyłam się wejść na to forum... Termin mam na około 17 lipca, dziś jest 10t1d. W kwietniu tego roku straciłam pierwszą ciążę, a i ta jest (choć doktor stwierdził że już jest ok) z problemami- plamienia, bóle brzucha... Co tu dużo gadać- drżę każdego dnia, modlę sie o życie dla naszej Fasolki ... Niczego na swiecie nie pragnę bardziej jak tego Dziecka... Teraz czuję się już lepiej i dlatego mam nadzieję, ze będę mogła zostać z Wami aż do lipca 2009:)
Tak więc pozdrawiam wszystkie Lipcówki i Wasze Fasolki:-)
 
HEJKA Dosia24
WLASNIE PRZEGLADALAM SOBIE WCZESNIEJSZE WPISY LIPCOWEK I AKURAT ZWROCILAM UWAGE NA TWOJE :-) ZBIEG OKOLICZNOSCI ZE AKURAT TO TY MNIE PIERWSZA PRZYWITALAS ? :-D DZIEKUJE
CO DO PANIKOWANIA... POWODY NIESTETY SA, CHOC STARAM SIE BYC DOBREJ MYSLI. JA PIERWSZY RAZ STRACILAM DZIDZIE W UK. TYM RAZEM PO TYGODNIU PLAMIEN UCIEKLAM DO POLSKI, DO RODZICOW- TZN DO DOKTORA, HEHE. I CHYBA DOBRZE ZROBILAM BO NAPRAWDE JEST LEPIEJ. A WZRUSZENIE JAKIEGO DOZNALAM, KIEDY ZOBACZYLAM NASZA KRUSZYNKE, GLOWKE, NOZKI, RACZKI, KREGOSLUP, ITP I BIJACE JAK SZALONE SERDUSZKO JEST NIE DO OPISANIA :)
TAKZE ZYCZE WSZYSTKIM POWODZENIA I MAM NADZIEJE TU BYC AZ DO KONCA:) TRZYMAJMY SIE RAZEM I WSPIERAJMY :-)
 
reklama
Witam się z Wami w to piękne wtorkowe popołudnie.:-)
Witam nowe kobietki i te które nie zaglądały już wiekiiiiiiiii.:-)

Widzę, że dziś pogaduszki aniołkowych mam.:happy: Dziewczyny wszystko będzie dobrze, tylko trzeba wierzyć i dbać o siebie i swoje Maleństwa. Wiem co mówię bo przecież przeżywam to samo. Niby już mnie ginka pocieszyła że jest oki ale ja i tak mimo to mam ciutke obaw.:confused: Mam wrażenie że czasami przesadzam ale już mam taką naturę. Mój M. widzi wszystko zawsze w różowych barwach a ja w szarościach. :dry:
I może dlatego ze sobą żyjemy w zgodzie?:-D

Co do ciuszków ciążowych mnie niestety będzie pewnie ciężko wybrać coś odpowiedniego. Co prawda bluzki i bieliznę mam, bo część została z poprzedniej ciąży. Ale martwię się o spodnie. Normalnie noszę duże rozmiarki a teraz to już się boję co będzie w maju przyszłego roku.
Modlę się żeby mi tylko sam brzuszek rósł a nie cała ja....:angry:


Dosia nie wklejaj więcej takich rzeczy bo będę ryczeć cały czas.:zawstydzona/y::sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry