reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

masz racje JuJu, przede wszystkim musimy sie wspierac...
słyszalam o służbie zdrowia w uk same zle rzeczy wiec nie dziwie sie ze uciekłas do Polski. najwazniejsze to miec zaufanego lekarza. a teraz powiem Wam najdziwniejsza rzecz - moj lekarz gin do którego chodze od ostatniej straty, przywital mnie na tym swiecie. to on odbieral poród mojej mamy i teraz mam nadzieje ze odbierze moj...
pozdrawiam
tylko dlaczego tu takie pustki????
 
reklama
Wieczorkiem może będzie więcej dziewczyn?!
Poza tym chyba już coraz więcej czasu poświęcamy przygotowaniom do świąt i to też może być powód tej ciszy........
 
witaj iwonn, moze masz racje. zreszta sa wsród nas tez pracujace mamusie. gdyby była mozliwosc to sama wrócilabym do pracy, ale niestety przez kryzys nie ma co robic, a do tego te zwolnienia. na prawde zle sie dzieje. przynajmniej w branzy motoryzacyjnej.
 
Witam serdecznie:-) Ja właśnie z zakupów wróciłam i jestem padnięta:-(

E-mama, dosia24, kleo_mk współczuję mdłości. Ja to już o nich zapomniałam;-).

Ja już też zapomniałam ale niestety wróciły:-:)-(


hehe ja tez na swoje włosy patrzec nie moge. odrosty straszne. ale poczekam az skonczy sie pierwszy trymestr, a jak na razie to musze wybrac sie do fryzjera i je obciac. grzywka juz wchodzi do oczu i ukladac sie w ogóle nie chca.
a czy macie problemy z cera???:baffled:
raz mam piekna cere, a za chwile wyskakuja mi dziwne wypryski, takie duze bolesne i czerwone... ble....:wściekła/y:

Ja nie mam wyboru i muszę czekac do końca trymestru bo moja fryzjerka ma czas dopiero 22 stycznia:szok: Cera mi się nie zmieniła:-)



Dzisiaj kupilam swoje pierwsze ciazowe spodnie!!! :)))
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki! :)

Ja próbowałam kupic ale niestety nie dostałam:-( Wszystkie za duże:wściekła/y: Mam spodnie na końcówkę ciąży ale teraz nie mam w czym chodzic bo wszystko w pasie ciśnie:wściekła/y:


JuJu1983 witaj:-) Będzie dobrze, zobaczysz:-) Też jestem w UK. i też tutaj straciłam dwie ciąże:-( Moją pierwszą i trzecią:-( Ale wierzę, że teraz będzie dobrze:-)

Mój straszak cwiczy teraz swoje pierwsze kroczki:-D:-D łazi już po całym domu ale śmiesznie mu to wychodzi:-D trzyma ręce w górze dla równowagi:-D
 
Dosia ja też jestem na L4. Byłam już przed ciążą, do pracy nie wróciłam właśnie ze względu na to iż dowiedziałam się o ciąży. A niestety w mojej firmie praca w stanie błogosławionym nie jest wskazana. A że na inne stanowisko przejść się nie da to siedzę na zwolnieniu. Po za tym lekarka bała się o następne poronienie.....
Ale nie narzekam na razie. Wykorzystuję maksymalnie czas dla męża bo ma dość "chory" tryb pracy i nie zawsze mieliśmy czas dla siebie. Teraz nadrabiamy zaległości.:tak:;-)
 
iwonn ja równiez musialam pojsc na zwolnienie przez charakter pracy. w poprzedniej ciazy przeniesiono mnie na lzejsze stanowisko i chodzilam przez chwile do pracy. teraz niestety nie potrzebuja pomocy i wrecz im to na reke ze siedze na zwolnieniu.
mi troszeczke sie nudzi, szczególnie jak siedze sama caly dzien w domu, ale moj m zadowolony. w domku zawsze posprzatane, obiadek ma codziennie i nic nie musi w domku przez to robic.
 
Po mnie od razu widać, że jestem w ciąży...Zmienia mi się i twarz i cera...na niekorzyść. Twarz mi się "zapada" :szok:(chyba z nerwów...przez nieprzyjemne doświadczenia nie wyglądam raczej na tryskającą szczęściem przyszłą Mamę) , i pojawiają się syfy. W poprzedniej ciąży wyskoczyły mi na obu przedramieniach - straszne! Nigdy nie miałam problemów z cerą...Ale co tam...Żeby każda z nas miała tylko takie "problemy" jak krosty...Pojawiły się same, to i znikną same...
 
Witam nowe mamy lipcowe :-D
Coraz nas więcej jest :-)

co do nacięcia krocz przy porodzie. Ja miałam nacinane nawet niewiedziłam kiedy, czym i jak :-D:-D, fakt później było zszywanie i gojenie się troszkę się pomęczyłam ale nie mam z tamtego okresu berdzo złych doświadczen da się przeżyć.

Ja juz dobrze się czuje ale zato muj m i synek mają chyba jakiegoś wirusa i męczą się z biegunką. Mam takie urwanie w pracy że teraz mam chwilkę aby coś poczytać :-D, juz niemogę się do czekać świąt parę dni przerwy ;-). oki lecę dalej pracować wpadnę do was wieczorem ;-) jak bede miała siły ;-)
pozdrawiam
 
Cześć wszystkim Mamusiom!
Ja co prawda też jestem na zwolnieniu od 3 tygodni ale znajduję sobie coraz to nowsze zajęcia w domku i się nie nudzę. Na męża codziennie czeka obiadek, mieszkanko posprzątane na błysk, nadrabiam zaległości w czytaniu.

Mimo, że już 2 razy widziałam serducho dzidzi, a za drugim razem jak pisałam maluszek nieźle rozrabiał, to i tak wciąż się troszkę boję. Wiem, że musi być wszystko dobrze, ale słysząc historie Wasze i innych moich znajomych naprawdę się obawiam. Ale dzisiaj zaczynam 12 tydzień (wdłg ostatniej miesiączki), więc jeszcze tydzień i koniec pierwszego trymestru!!!

Z cerą podobnie jak większość z Was mam problemy. Nigdy w życiu nie miałam trądziku, a tu naglę jakieś takie paskudztwa na buzi. A brodę pokryła kaszka. Byłam na oczyszczaniu 2 tygodnie temu (bez prądów), ale już zaczynają pojawiać się nowe. Mam nadzieję, że te objawy również mijają po pewnym czasie podobnie jak mdłości:)

Ja nigdy nie farbowałam wlosów bo mam jasny naturalny blond. Ale na poniedziałek umówiłam się do fryzjera na zmianę fryzurki na święta. W ciąży zrobiłam się bardziej odważna i zdecydowałam się na taką fajną solidną grzywkę;-)

Dosia24 - film jest śliczny, też łezka mi się w oku zakręciła i chciałabym, żeby dzidziuś byl już z nami:tak:

Naprawdę polecam te spodenki ciążowe z gumą, ja chodzę w takich od kilku dni i jest mi naprawdę wygodnie;-)

Trzymajcie się cieplutko w te chłodne dni!!! Ciekawe czy na Święta spadnie śnieg:confused:
 
reklama
Iwon3004 - ja mam migrenę ciążową i lekarz kazał mi pić co najmniej 2 litry wody dziennie, bo ból pochodzi od zatrzymania wody w organizmie - także w obrębie głowy.
Widzę, że sporo dziewczyn jest na zwolnieniu. Ja jestem także na zwolnieniu od początku ciąży i straaaaaasznie się nudzę, bo dodatkowo prawie nic nie wolno mi robić; bo tak w ogóle to powinnam leżeć. Leżę więc z przerwami na komputer i jedzenie /także jego robienie/ przed telewizorem i mam od tego lekką depresję.
Czytam wypowiedzi dziewczyn o stracie i się dodatkowo załamuję, bo mi lekarz powiedział, ze mam zagrożenie poronieniem i biorę Duphaston 3 x dziennie i co 2 tygodnie robię BHCG. Nie wiecie przypadkiem czy z tego badania da się także pośrednio odczytać poziom progesteronu? Bo inaczej to nie wiem po co on każe mi je robić, a w ogóle nie daje skierowania na inne badania?
 
Do góry