reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lipiec 2009

Czy to normalne w 7 tygoniu - moja fasolka mierzy 9 mm, bo u Ciebie iwon3004 widze ze w 9 tyg 22mm to wielka rożnica??? Kurcze wystraszyłam sie teraz:-(


Monika nie powinnaś się tak bardzo martwić. Ja już na różnych stronach znalazłam różne i różniste dane dotyczące pomiarów fasolek w różnych tygodniach.
Przykład z jednej ze stron, w 6 tygodniu piszą iż fasolka ma rozmiar ok. 2,5 cm, w 7 tyg. że jakieś 4 do 9 mm więcej, a już w 10 tygodniu piszą iż fasolka ma rozmiary 25 mm, czyli 2,5 cm. :no::wściekła/y::no: Tak więc bzdura goni bzdurę.

A Tobie mogę od siebie poradzić żebyś wykonała testy beta hcg. Wtedy będziesz miec pewność czy Twoja fasolka rozwija się prawidłowo.
 
reklama
Cześć dziewczynki :)

Byłam dziś na wizycie i widziałam mojego groszka. Miałam zupełnie nieplanowane USG i bardzo się cieszę bo myślałam, że poczekam na nie do przyszłego tygodnia.
Monixxx wg USG moja dzidzia ma 7tyg i 3 dni i ma niecałe 11mm czyli podobnie jak u Ciebie. Wg ostatniej miesiączki jestem w 8tyg i 2 dniu, czyli różnica troszkę ponad tygodniowa. Maluszek nadrobił ładnie, bo ostatnio była różnica 2 tygodni między tym co pokazywało USG a terminem ostatniej miesiączki.
Poza tym odebrałam wyniki badań i tu już jest trochę gorzej. Nadal mam bardzo niski progesteron, pomimo tego, że biorę 6 tabletek hormonów dziennie. Lekarka zwiększyła mi dawkę dwukrotnie i od jutra zaczynam łykać 6 tabl duphastonu i 6 lutein:szok::szok: Dostałam też czopki przeciwwymiotne, żeby jakoś przetrwać.
Powiedziała mi, że po duphastonie się niestety tyje i że mam się nie ważyć w domu żeby się nie dołować;-):zawstydzona/y:
Nie chorowałam nigdy na cytomegalię i na toxoplazmozę, więc będę musiała powtórzyć te badania jeszcze dwukrotnie w ciąży.
A poza tym to mnie non stop muli:-:)-:)no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
odebrałam wyniki na toxo... IgM ok... ale IgG cholernie wysokie:no: naczytaliśmy się z TZ-em i może to chyba oznaczać zarażenie. Cholernie się martwię. Jutro mam termin do tego gina co mi powiedział że tylko 1 na 8 tys. kobiet choruje... miałam nie iść już do niego... ale chyba pójdę i jeszcze go spier*****.
 
mm Anetko juz tak wczesnie mialas te badania? ale z jednej strony to lepiej jesli rzewczywiscie tak jest to dobrze ze wiadomo bo moga lekarze pomoc.. w ogole czytam o waszych badaniach, ja jeszcze nic nie mialam, w pierwszej ciazy tez dopiero w 3 miesiacu, a terz za 4 tygodnie mam sie stawic na komplet badan krwi na wszystko, ja do tej pory tylko mialam usg.
 
netgirl ja już w sumie mam zrobione wszystkie badania. Słyszałam o toxo że właśnie im wczesniej tym lepiej... pierwsze usg mam 15 grudnia
Kurcze ale mam nerwa...
 
e-mama ja bym z tym tyciem nie przesadzała. :tak:
W pierwszej ciązy brałam duphaston przez 6 m-cy i były to dawki od 6 dziennie do trzech i przytyłam 9 kg przez całą ciąże. Teraz też biorę od kiedy wiem, że jestem w ciąży i przytyłam 0,5 kg. Sama ocenisz jak Twój organizm reaguje. Ale jak dla mnie jest ok.
 
e-mama ja bym z tym tyciem nie przesadzała. :tak:
W pierwszej ciązy brałam duphaston przez 6 m-cy i były to dawki od 6 dziennie do trzech i przytyłam 9 kg przez całą ciąże. Teraz też biorę od kiedy wiem, że jestem w ciąży i przytyłam 0,5 kg. Sama ocenisz jak Twój organizm reaguje. Ale jak dla mnie jest ok.

Ja brałam duphaston przed ciążą na wywoływanie miesiączek i już wtedy po nim tyłam.
Mam od dawna problem z zatrzymywaniem wody w organizmie. Przed ciążą udawało mi się wracać do swojej wagi po odstawieniu tabletek, po prostu cały czas ćwiczyłam i stosowałam dietę. Przychodziła miesiączka i wahania wagi wracały do normy. A teraz tyję okropnie. Wiem, że to nie od samych hormonów, bo mam okropny apetyt pomimo mdłości:baffled: Najgorsze jest to, że nie mogę nic spalać. Nie mogę ćwiczyć, nie mogę nawet spacerować, powinnam leżeć i walczyć z apetytem i mdłościami. Nie udaje mi się to:zawstydzona/y: Dobra już nie zanudzam:-:)-(
 
Nie zanudzasz. Pisz.
Czyli masz już wypróbowany duphaston, czyli Cię nie pocieszę....:-( Za to pomyśl sobie, że w sierpnu jak już zaczniesz chodzić na spacery z dwojką dzieci jak szybko wrócisz do starych rozmiarów. Pocieszyłam ?:tak:
 
Mało Was jakos dzisiaj. Kiepski mam wieczor, właśnie pokłóciłam się z mężem. Wydarłam się tak, że mnie gardło zabolało... Dobrze, że dzici się nie obudziły... Do dupy ogólnie... Płakac mi się chce...
 
reklama
Oj, kiepskie nastroje dziś panują. :-(

Ja właściwie odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży biorę Duphaston, co prawda w ciut mniejszych dawkach niż 6 dziennie ale jednak.... I żeby było śmiesznie wczoraj przy kontroli wagi okazało się że ważę mniej niż zanim zaszłam w ciążę . A czuję jakbym już przytyła ze 3 kg.:szok::happy:
 
Do góry