reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

teraz jestem w połowie 8tc - termin mam na 5 lipca więc 12 grudnia to będzie przełom 11/12 tc.

kurcze... nie wiem czy też tak macie ale jednak dokąd się nie zobaczy tego serduszka na ekranie to... jakoś tak ciężko uwierzyć w to wszystko co się tam w środku w nas dzieje:baffled:
 
reklama
Cześć dziewczyny:-) Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona przyszłych mam:-). Mieszkam w Irlandii i tu będę rodzić po raz drugi:-D. Mam synka Mateuszka, który niedawno (12 listopada) skończył roczek. No i najwaznejsze.. jestem w 7 tygodniu ciąży. Szczęśliwa przyszła mama, choć ostatnio zupełnie do niczego:no:. Zamiast tryskać energią tak jak podczas pierwszej ciąży czuje sie ociężała i beznadziejna.. Mam nadzieję, że mi przejdzie już niedługo:sorry2:.
Mam nadzieję że poznamy się już niedługo lepiej (jak nadrobię te kilkadziesiąt stron):-p. Pozdrawiam
 
Dzień dobry:-) Witam sie i ja, wczoraj ,mnie nie było, zarobiona byłyam a potem padłam niewiadomo kiedy...
Magduśka no pewnie że trzymamy :tak:Czekamy z niecierpliowością na Twój powrót od ginki;-) daj szybciutko znać, napewno wszystko bedzie ok, trzymam kciuki:tak:
Izabell u mnie usg kosztuje 200pln....
Lucy kochana u mnie z tymi objawami tez różnie, jedyny pewniak to bolące piersi:-D ale czuję tez pachwiny czasami ale nie ból, tylko takie ciągnięcie, no i rano mi wszystko stoi w gardle.....:baffled: No i dzięki za kciukasy podwójne...
Tomtom już jestem i czywiście, nie ma problemu, zaraz z przyjemnością doniosę dziewczynom na starajacych:tak:
Selenko trzeba być dobrej myśli, inaczej to nie ma sensu, głowa do góry wszystko bedzie ok;-) ja tez parę dni temu szalałam bo mnie czasrne myśli dopadły ale trzeba się uspokoić i wierzyć kochana ;-)
Dublinianka gratulacje usg i trzymam kciuki za następne;-)
Impresjo Wiosenna dzięki za info o Limie, co prawda gina tam nie mam ale zawsze to dobrze wiedzieć.....
Effciu u mnie napadów póki co brak, ale pewnie i mnie nie ominie...... póki co na dobre odstawiłam kawę i nawet mnie do niej nie ciągnie... za to dzisiaj u mnie krokieciki, nie pamiętam już kto, ale ostatnia któraś z Was robiła i mi smaka narobiła więc są:-p
Kaśka ja tez ostatnio się nad makrelą zlitowałam i przygarnęłam do domu:-D
Sam do tych naszych zachcianek chyba powinnyśmy zacząć się przyzwyczajać, no i konsekwencji też:baffled::-p
Milgak oj jak i ja bym sobie poodpoczywała, a najchętniej pospała... i to oczywiście w dzień;-)


dziewczynki a ja mam pytanie o toxo - czy od ryby można złapać i to jeszcze wcześniej przemrożonej?... ostatnio smażyłam i była jakaś podejrzana, jakby niedosmażona (pewnie tony wody w sobie miała) i tak to za mna chodzi... czytalam za zarazki toxo giną po przemrożeniu..... może Wasze ginki coś Wam na ten temat mówiły jak to do końca jest z toxo, ja jeszcze nie miałam okazji zapytać......


pozdrowienia i miłego wieczoru:tak:
 
Goteczko super, że Cię ginka uspokoiła... wierzę że się martwiłaś......
A z serduszkiem wiem o czym mówisz... ja byłam tydzień temu na usg i wszystko było w porządku ale był popiero 5tc więc był tylko pęcherzyk ciążowy i żółtkowy a mój gin szalony chciał mnie odrazu na usg na 12tc wrzucić:szok: a ja że nie... bo ten tego.... i mnie wyczuł o co chodzi bo powiedział, niech Pani przyjdzie za 2 tyg bo się Pani wykończy hihi
Więc wiem o czym mówisz kochana....:tak:

Waszko witaj, napisz na kiedy masz termin no i gratulacje :tak: Oczywiście starszej pociechy też;-)

Tomtom bardzo proszę, dziewczynki na starająych już poinformowane:tak:
 
Ostatnia edycja:
kurcze... nie wiem czy też tak macie ale jednak dokąd się nie zobaczy tego serduszka na ekranie to... jakoś tak ciężko uwierzyć w to wszystko co się tam w środku w nas dzieje:baffled:[/quote]
Mam dokładnie to samo.. Jakoś nie mogę w to wszystko uwierzyć dopóki nie zobaczę:rofl2: Idę jutro do lekarza potwierdzić ciążę i wprawić to cudowne koło wędrówek po lekarzach w ruch:-p. Nie miałam do tej pory jakoś czasu. Mateusz mnie całkowicie pochłania. Jest jeszcze mały i straszny rozrabiaka. Nie wiem jak to będzie mieć taki wielki brzuch i małego łobuza na rekach...:zawstydzona/y:
 
z tego co się naczytałam o toxoplazmozie to można się nią zarazić przede wszystkim przez kontakt z kocimi odchodami -bo koty są nosicielami. A z kocimi odchodami jak wiadomo można miec kontakt nie tylko zmieniając kocią kuwetę ale też grzebiąc co nie co w przydomowym ogródku lub jedząc niemyte owoce lub warzywa.
Innym źródłem zakażenia może być surowe mięso bo taka krowa czy świnia też mogła być zarażona.

o zakażeniu od ryby... prawdę mówiąc nic nigdy nie słyszałam
 
Goteczko no własnie ja tez tak do wczoraj myślałam... ale ja wpisałam w Google i wyrzuca watki o tokso to w niektórych piszą że od ryb też można... dlatego zapytalam bo też sie zdziwiłam....
 
hmm no może... ale rybie raczej trudno się zarazic toxoplazmozą - tak przynajmniej mi się wydaje, a rybie morskiej to jeszcze trudniej.

bądź dobrej myśli! po prostu wszystkie jesteśmy strasznie przewrażliwione :szok: ale to akurat mnie trochę cieszy bo myślałam że tylko ja tak panikuję:tak:
 
56947dca516f2105.jpg
7 tydzień wg OM 6 wg USG serduszko bije cudny widok! Termin porodu 17 lipiec :-):-):-)
przede mną laska wyszła i ryczała strasznie, matko tak się zdenerwowałam że ciśnienie miałam 140/60 :-/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj Goteczko uwierz mi że nie jesteś... ja czasami to sie zastanawiam czy to normalne że się wszystkiego doszukuję i przesadzam, choć wiem czym to jest podyktowane... ale trzeba sobie powtarzać, ze nie wolno dac sie zwariować...
a mój M to już mi nie pozwala w necie czytać bo potem chodzę i sie denerwuję, ostatnio mi powiedział że w "internecie to można co najwyżej godzinę pociągu sobie sprawdzić" :-D:-p ....
 
Do góry