reklama
w.kropeczka
Fanka BB :)
Witaj TomTom! Wiadomośc dotarła do nas, czyli na starajace się 2008 i chcialam Ci serdecznie pogratulować!!! Cudowne wieści!Witam dziewczynki, nie miałam dziś czasu dla was, mój mały diabełek mi dał popalić. Co do usg to ja z Tomkiem miała 4. W 12tc, 23,31 i 40. Wszystkie oprócz ostatniego 4D, mam filmiki i zdjęcia. Robiłam prywatnie bo nie wszystkie szpitale mają taki sprzęt, tutaj kosztuje 130-150 euro.
Milgak, mam wielka prośbę, możesz napisać na forum STARAJĄCE SIĘ 2008, że mi sie udało i że dziękuję wszystkim dziewczynom za pomoc i porady? Mam jakiś problem i od soboty nie dam rady dodać tam posta,bo wyrzuca mnie.Będę ci bardzo wdzięczna.:-)
Mam nadzieję, ze uda Ci sie jednak do nas zalogować bo dziewczyny czekaja na swieże fluidki!!!!!!
Wogóle to widzę, ze wiele tutaj "znanych twarzy" na lipcoweczkach, bo jest Calla, Alicja, Miglak, Ivon, Izabell96 itd...
Gratuluję Wam wszystkim serdecznie dziewczyny i zycze spokojnych miesięcy do rozwiązania!
pozdrawiam!
Hej kobitki.
Mąż poszedł na cotygodniowego kosza (cały zachwycony tradycyjnie bo go uwielbia) a my z małym w domku. Aktualnie stoi wyprostowany jak struna w salonie, opiera się jedna reka o pufe, druga w nia stuka i patrzy w telewizor... Tydzien temu nauczył sie sam wstawac a dziś robi to już jakby robił od zawsze. Jestem w lekkim szoku (ma 7 mcy) i czasem się zastanawiam czy go np w brzuszku nie przenosiłam o te 2 m-ce i jaks to nam wszystkim umknęło;-) Choć Jego gabaryty na to nie wskazują.
Ale to nie ten wątek, sorrrryyy!
Magduśka - super, super i jeszcze raz super. Twoje dziecko jest prześliczne, a ten nosek;-) A powaznie to ciesze się z Toba i tez chciałabym już wiedzieć, ze jest dobrze. A co do tej dziewczyny...nie chcę nawet myślec jak koszmarny ma wieczor :-( Boże...
Ja dziś w dobrym humorze bo dostalismy odpowiedz z pewnej firmy w UK do której mąż aplikuje (Sylwia! ;-) ), na razie to nic ale i tak ucieszyłam się jak głupia, bo sama to cv i list kilka dni temu wysyłałam...Trzymajcie prosze kciuki! Więcej nie zapeszam.
Ja dziś przygarnęłam cały słoik (to dopiero jest altruizm!) pewnych biednych marynowanych pieczarek i już wszystkie pochłonełam. Za jednym zamachem. Razem z tą zalewa i teraz się marwtwię bo to chyba mało zdrowe..;-)
A propos to smieszna historia bo w pierwszej ciązy, kiedy jeszcze nawet nie podejrzewałam że jestem, zjadłam za jednym zamachem cały wielki słój kiszonych ogórków wraz zalewą przygotowanych przez teściową. Tydzień poźniej dowiedziałam się o ciąży. Teraz, też jeszcze zanim zaczęłam podejrzewać że zaszłam zrobiłam to samo z marynowaną papryką ;-) Teściowa mówi, że jak jej o tym powiedziłam to od razu pomyślała o ciąży ale było jej glupio pytać...Śmieszne co?
Waszka - witaj! Pocieszjące że nie tylko ja będę miała w domu dwa całkiem małe urwisy ...
Która z Was ma dziecko poniżej 1 roku?
TomTom - do Ciebie mam pytanie z ciekawości, mam nadzieję, że nie jestem zbyt wścibska, jesli nie chcesz nie odpowiadaj, albo napisz na priva...Jak to się stało że mieszkasz w Rzymie? Twoj mąż jest Włochem? Bo synek przyznam przystojniak jak prawdziwy Italiano, poważnie, te włoski, oczka...Co tam porabiasz i jak Ci tam? Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja bardzo chętnie bym posłuchała. Sporo nas tu z UK, Stanów ale Włochy...to jakieś takie ciut bardziej egzotyczne i mniej spotykane, stąd moja ciekawość
A wszyskie pozostałe dziewczyny cąłuję i pozdrawiam.
Ja mam wizyte u ginekologa jutro wieczorem. Ciekawe czy mnie wysłucha w sprawie tych moich zawiłości terminowych czy i tak to oleje...Ciekawe czy na usg będzie cokolwiek widać...Boje się, nie powiem. I te myśli...ale nic, odrzucamy je w kąt, prawda?
Całusy.
Mąż poszedł na cotygodniowego kosza (cały zachwycony tradycyjnie bo go uwielbia) a my z małym w domku. Aktualnie stoi wyprostowany jak struna w salonie, opiera się jedna reka o pufe, druga w nia stuka i patrzy w telewizor... Tydzien temu nauczył sie sam wstawac a dziś robi to już jakby robił od zawsze. Jestem w lekkim szoku (ma 7 mcy) i czasem się zastanawiam czy go np w brzuszku nie przenosiłam o te 2 m-ce i jaks to nam wszystkim umknęło;-) Choć Jego gabaryty na to nie wskazują.
Ale to nie ten wątek, sorrrryyy!
Magduśka - super, super i jeszcze raz super. Twoje dziecko jest prześliczne, a ten nosek;-) A powaznie to ciesze się z Toba i tez chciałabym już wiedzieć, ze jest dobrze. A co do tej dziewczyny...nie chcę nawet myślec jak koszmarny ma wieczor :-( Boże...
Ja dziś w dobrym humorze bo dostalismy odpowiedz z pewnej firmy w UK do której mąż aplikuje (Sylwia! ;-) ), na razie to nic ale i tak ucieszyłam się jak głupia, bo sama to cv i list kilka dni temu wysyłałam...Trzymajcie prosze kciuki! Więcej nie zapeszam.
Ja dziś przygarnęłam cały słoik (to dopiero jest altruizm!) pewnych biednych marynowanych pieczarek i już wszystkie pochłonełam. Za jednym zamachem. Razem z tą zalewa i teraz się marwtwię bo to chyba mało zdrowe..;-)
A propos to smieszna historia bo w pierwszej ciązy, kiedy jeszcze nawet nie podejrzewałam że jestem, zjadłam za jednym zamachem cały wielki słój kiszonych ogórków wraz zalewą przygotowanych przez teściową. Tydzień poźniej dowiedziałam się o ciąży. Teraz, też jeszcze zanim zaczęłam podejrzewać że zaszłam zrobiłam to samo z marynowaną papryką ;-) Teściowa mówi, że jak jej o tym powiedziłam to od razu pomyślała o ciąży ale było jej glupio pytać...Śmieszne co?
Waszka - witaj! Pocieszjące że nie tylko ja będę miała w domu dwa całkiem małe urwisy ...
Która z Was ma dziecko poniżej 1 roku?
TomTom - do Ciebie mam pytanie z ciekawości, mam nadzieję, że nie jestem zbyt wścibska, jesli nie chcesz nie odpowiadaj, albo napisz na priva...Jak to się stało że mieszkasz w Rzymie? Twoj mąż jest Włochem? Bo synek przyznam przystojniak jak prawdziwy Italiano, poważnie, te włoski, oczka...Co tam porabiasz i jak Ci tam? Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja bardzo chętnie bym posłuchała. Sporo nas tu z UK, Stanów ale Włochy...to jakieś takie ciut bardziej egzotyczne i mniej spotykane, stąd moja ciekawość
A wszyskie pozostałe dziewczyny cąłuję i pozdrawiam.
Ja mam wizyte u ginekologa jutro wieczorem. Ciekawe czy mnie wysłucha w sprawie tych moich zawiłości terminowych czy i tak to oleje...Ciekawe czy na usg będzie cokolwiek widać...Boje się, nie powiem. I te myśli...ale nic, odrzucamy je w kąt, prawda?
Całusy.
Lucy no to trzymamy kciuki i powodzenia z tą apliakcją do UK:-) a pieczarkami sie nie przejmuj, ja ostatni przygarnęłam podobną mieszankę tylko że z zielonych pomidorów, taką sałatkę tez w occie..... ......I tak jak napisałaś, myśli odrzucamy w kąt. Głęboki oddech przed wejściem do gabinetu i pozytywne myślenie, bo będzie dobrze zobaczysz....;-)
W.kropeczko dziękujemy i czekamy na dobre wieści od Ciebie
W.kropeczko dziękujemy i czekamy na dobre wieści od Ciebie
izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
Ostatnia edycja:
*Alicja*
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2008
- Postów
- 4 056
Magduśka śliczne maleństwo, ach jak ja bym już chciała usłyszeć serduszko ... :-)
Waszka witam w lipcóweczka, napewno świetnie dasz sobie radę z dwójką maluchów, pozdrawiam
Calla mam nadzieje, ze krokieciki smakowaly :-) co do toxo i ryb to tez pierwszy raz o tym slysze, ale podobnie jak Ty wrzucilam w google i niewiele, ale cos tam pisza, ale poczytal tez szybciutko na roznych forach i jest bardzo niewielka szansa zarazenie toxo od ryb!
Waszka witam w lipcóweczka, napewno świetnie dasz sobie radę z dwójką maluchów, pozdrawiam
Calla mam nadzieje, ze krokieciki smakowaly :-) co do toxo i ryb to tez pierwszy raz o tym slysze, ale podobnie jak Ty wrzucilam w google i niewiele, ale cos tam pisza, ale poczytal tez szybciutko na roznych forach i jest bardzo niewielka szansa zarazenie toxo od ryb!
Dziewczyny, uwaga, glupich pytań ciąg dalszy... (choć podobno nie ma głupich pytań ale dlaczego w takim razie czuję się głupio je zadając:-))
Rzecz się ma laptopa.... czy któraś z Was korzysta z niego na kolanach, na brzuchu itd ? no i czy to wogóle szkodzi w ciąży?... może któraś z Was coś na ten temat słyszała.....hmm?....
Alicja, aaa dziękuję, smakowały.. choć dłużej sie je robi niz je...... zjadalam 3 i mam dość....a z ta toxo to już sama nie wiem, zapytam gina jak będę jak to jest......
Rzecz się ma laptopa.... czy któraś z Was korzysta z niego na kolanach, na brzuchu itd ? no i czy to wogóle szkodzi w ciąży?... może któraś z Was coś na ten temat słyszała.....hmm?....
Alicja, aaa dziękuję, smakowały.. choć dłużej sie je robi niz je...... zjadalam 3 i mam dość....a z ta toxo to już sama nie wiem, zapytam gina jak będę jak to jest......
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 701 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: