Juluszka - mnie nawet nie chodzi o przeciwbolowe leki tylko o "cos". No bo Monia ma jeszcze miesiac czyli lepiej zeby zatrzymac akcje (bo rozwarcie i skurcze to taka mini "akcja", czy tak?). Zatrzymac akcje mozna na wiele sposobow - nie jestem lerzem wiec nic nie mowie. Albo jesli chca zeby rodzila to moze niech ja poloza i tez zrobia "cos". Ja po prostu nie moge czytac i sluchac jak lekarze kaza bezmyslnie kobieta cierpiec i czekac na niewiadomo na co... Ze jakos to bedzie...
Ech, mnie sie serce po prostu kraje ze XXI wiek a Monia ma cierpiec bo ... ? Ja wiem ze bol jest wspisany w porod i takie tam ale ja tutaj nie widze sensu tego cierpienia i tej niepewnosci... Nic to, ja dzis nadal nie w sosie, choc wrocilam z boskiego pedicure i jakos mi lepiej. Poleze chwile i zmykam do gina na kontrole, zobaczymy co tam slychac u mlodego...
Usciski dziewczynki
Ech, mnie sie serce po prostu kraje ze XXI wiek a Monia ma cierpiec bo ... ? Ja wiem ze bol jest wspisany w porod i takie tam ale ja tutaj nie widze sensu tego cierpienia i tej niepewnosci... Nic to, ja dzis nadal nie w sosie, choc wrocilam z boskiego pedicure i jakos mi lepiej. Poleze chwile i zmykam do gina na kontrole, zobaczymy co tam slychac u mlodego...
Usciski dziewczynki