reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Witam.
Jedyne 11 pobudek w nocy na sikanie. Wykończyły mnie masakrycznie i do tego ból głowy. Zajrzałam w internecie na pogodę i na razie cały tydzień ma padać. Wykończyć się idzie.
Ja nie mam na nic siły ani chęci.
Co do pokowania torby to ja jeszcze tego nie zrobiłam. Mam jeszcze troszkę czasu i jakoś mnie to nie ciągnie. Bo wkręcam sobie, że jak się spakuję to torba się przyda. A tak nie kuszę losu i jest gites.
Spadam jakieś śniadanie zjeść. Bo mi burczy w brzuchu jak u niedźwiedzia.
 
reklama
Witam we wtorkowe przed południe , nocka straszna, najpierw najmłodszy skutecznie nie dawał mi spać naciskając co chwila, nieznaną mi częścią ciała na pęcherz, później najstarszy z kolei zapomniał wyłączyć przed zaśnięciem telewizora,obudziła mnie głośna reklama, zimniuteńkiego Lecha. Około północy ten średni głośnym okrzykiem zawołał" mamo prędko" wystraszona szybko staram się jakoś podnieść z łóżka , kulam się do pokoju obok a on do mnie "pici" no przesadził , jego picie stało spokojnie tuż koło jego głowy! Piętnaście minut później znowu przydreptało małe coś do naszego łóżka i tak w "czwórkę" spaliśmy na jednym łóżku. Dzisiaj to chyba zrobię małe przemeblowanie ze spaniem i niech sobie faceci śpią ze sobą, tylko problem z tym najmłodszym będzie, więc chyba pozostaje mi mieć go przy sobie he he he
 
hej dziewczyny :-)

wiem że to było wczoraj...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale życzę z okazji Dnia Dziecka Waszym pociechom, tym w brzuszku i tym co już po naszej stronie samych szczęśliwych chwil !!! :-D:-D:-D:-D
 
a ja się tylko przywitam i ogranicze do czytania...dopadła m nie depresja przedporodowa...od wczoraj wiecej wypłakałam niż wysikałam i za cholere nie umie przestać. Mam nadzieje, że mi w końcu przejdzie.

też tak miałam najgorsze jak się nie wiem czemu sie płacze...

Mnie na szczęści nic nie boli a co do skurczów to troche głupia sprawa bo nie wiem nawet czy będe wiedziała że to to... czasem mnie coś ściśnie tak jakby mi się nagle eee chciało i zaraz przechodzi.

A ogólnie zastanawiam się czy moja mała wogóle sypia, cały dzień kopie, rozpycha się i przeciąga...
 
A ja w nocy spałam jak dziecko, potem krótka przerwa na śniadanie i herbatkę i znowu do łóżeczka i tak do 12. Takiego spania to ja nie miałam odkąd skończyłam I-szy trymestr :-)

Teraz muszę się szykować, bo dzisiaj jadę na szkołę rodzenia.





 
Witam.
Jedyne 11 pobudek w nocy na sikanie. Wykończyły mnie masakrycznie

Asiu ja średnio co 1,5-2 godziny chodzę siusiu - obojętnie czy w dzień czy w nocy. ;-)

hej dziewczyny :-)

Anetko witam:-):-)

też tak miałam najgorsze jak się nie wiem czemu sie płacze...

Dziewczyny uśmiechu troszkę przesyłam:-D:-D:-D:-D

dbi3k2.jpg

 
A widzisz Iwona ja w dzień tak nie szaleję z siusianiem. Ale noc to koszmar. A ciężko mi z łóżka się zgramolić. Na szczęście od miesiąca śpię już na wybiegu i nie muszę budzić Dawid, żeby wyjść.
A dziś od kiedy się obudziłam to na necie buszuję. Już czytam nawet plotki o gwiazdach. A sterta naczyń w zlewie jak stała tak stoi. I nikt się nie chcę nad nią zlitować.
 
Witam się w kolejny dusznawy dzionek. Ja się dziś poobijałam. I przez pół dnia oczekiwałam telefonu od szefa, bo podobno miał dzwonić.... Ale nic to. Kolezanka, która jest teraz na wypowiedzeniu dzwoniła o powiedziała że szef mnie przekona do rezygnacji z L4!!!! Normalnie szok:szok:!!!! Śmiać mi sie chce z tego wszystkiego:tak: bo to dla mnie jest zachowanie dziecinne:happy: Normalnie najchętniej to bym wyjechała gdzieś w miejsce gdzie tel. nie ma zasięgu i brakuje drogi dojazdowej i tam sobie spokojnie czekała na swoją ukochaną dziecinkę.
Powoli trzeba będzie się zbierać do szkoły rodzenia. Może jeszcze po drodze zaczepię o kumpelę:confused: A teraz doczytam pozostałe wątki:-)
Życzę Wam miłego popołudnia pomimo tej pogody niezdecydowanej:tak:
 
:szok::szok::szok::szok: że niby L4 to taki rodzaj urlopu :confused2::confused2::confused2: czy jak on to rozumie
coś kolesia pogięło z lekka, jak ma cię przekonywać, do rezygnacji ze zwolnienia
szczerze mówiąc nie wiem jak bym zareagowała gdyby mi ktoś coś takiego wypalił, zabiłabym go śmiechem chyba...
dobry żarcik...
 
reklama
Fioletowa dokładnie tak samo odebrałam tą wiadomość:tak: Tak się naśmiałam, że nawet wizyta u dentysty nie była straszna;-) Aż się spłakałam ze śmiechu, dobrze, że wcześniej zobiłam siusiu bo mogło by sie skończyć na mokrych gaciach:-)
A swoją drogą to takie lenistwo przed rozwiązaniem to wspaniała sprawa. Mogę ponadrabiać zaległości w czytaniu książek i tak jakoś mi błogo i przyjemnie:tak: A jeszcze gdyby zamiast zaduchu i deszczu co chwilę było słonko to spedzałabym czas z ksiażką nad jeziorkiem:happy:
 
Do góry