reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

witam!
dzis rano bylam na badaniu krwi ii zapomialam z domu zabrac pojemnika z moczem:baffled:
i zas przez te korki :dry:. Przy okazji kupilam becik, a wczoraj dostalam juz calą wyprawkę od znajomej przynajmniej na pól roku, dobrze ze wczesnie nie nakupilam za duzo, a wracajac do siostry to fajnie bardzo sie ciesze tylko pewnie i bedziemy rozmawiac itd, ale raczej przez telefon czy gg bo siostra mieszka w angli. niestety, i ciezko teraz zeby brac takiego maluszka na samolot, najgorsze jest to ze moj szwagier to jak juz wczesniej pisalam to anglik wiec na pewno dziecko tez bedzie mowic po angielsku, moze troche po polsku, mama sie martwi ze to bedzie bardziej w nuczek ze zdjecia niż normalnie, narazie nie predko ją zobacze bo dopiero w 2 trymestrze mozna latac, jeszcze siostra strasznie sie boi leciec, a pod koniec ciazy tez nie przyleci bo w zaawansowanej ciazy na poklad jej nie wpuszcza, wiec nawet na swieta jej nie bedzie.
 
reklama
cześć dziewczyny..ja dzis pobiłam mistrzostwo świata..pojechałam z młodym do ortodonty. Pani zdziwiona pyta czy na pewno na dziś byłam umówiona, bo nie ma naszykowanej karety. Ja- no oczywiście na 25. Pani zagląda w karte i mówi, no tak, ale czerwca:)...ale stwierdziła, że w moim stanie mi wybacza i przyjęła nas. Wygląda że wprost proporcjonalnie do rosnącego brzucha, kurczy mi sie mózg!! Młody jedynie był zadowolony, bo nie poszedł do szkoły.
Adaaa- ja uważam, że ciąża to taka choroba zakaźna. Moja kumpela odwiedziła mnie kiedy byłam juz w ciązy, pogłaskała brzuch a 5 tygodni później zadzwoniła, ze jest w ciązy. Z moim M załóżyłam sie, że jeszcze jedna z naszych znajomych do końca roku na pewno będzie w ciąży. Widze jak jej się oczy świecą kidy sie widzimy.
 
właśnie przeczytałam w internecie, że już wkrótce prawdopodobnie każda ciężarna będzie musiała zrobić test na HIV. uważam, że taki obowiązek powinien byc już dawno wprowadzony jako standardowe badanie. Ja przed ciąża zrobiłam test na HIV, żółtaczke i toskoplazmoze. Tak naprawde każda z nas chodzi do dentysty, fryzjera i często do kosmetyczki więc ryzyko zachorowania jest zawsze tylko często udajemy, ze nas to nie dotyczy :(
 
Witam się popołudniowo :-)

U mnie weekend przeleciał dość pracowicie. Więc dziś błogo leniu****e oczekując na jutrzejszą wizytę u gina. Coś obawiam się jednak że nie będzie zachwycony moimi wynikami badania moczu bo czuję że znowu jakieś zapalenie się przyplątało :wściekła/y:
A żeby tego było mało ukruszył mi się wczoraj kawałek zęba :no: czy myślicie że moge iść do dentysty?

Miłego dnia życzę :tak:
 
ja uważam, że ciąża to taka choroba zakaźna.

Ja juz mam na sumieniu "zarazenie" dwoch kolezanek :-D Bardzo sie z tego ciesze a one jeszcze bardziej :-D Sama tez zostalam zarazona przez jedna kumpele pomimo iz ona sie upierala, ze od macania jej brzuszka w ciaze nie zajde i ze ona jako doswiadczona kolezanka moze mi zdradzic tajemnice jak sie robi dzieci :-D
 
hej dziewczynki, wreszcie nadrobiłam zaległości w czytaniu. wpadłam na chwilę do kompa i dalej muszę się uczyc. w sobotę zaliczyłam już jeden przedmiot, czekam na wyniki z drugiego. teraz przygotowuję się do trzeciego.

zazdroszczę Wam, że już pierzecie i prasujecie. ja muszę się jeszcze uczyć żeby nie mieć nic w kampanii wrześniowej :-).

Pozdrawiam wszystkie dziewczynki, pa pa
 
Melduje sie po powrocie. Nie jest zle tylko na zabieg mi sie przesunal na pojutrze, moze to lepiej, szybciej z glowy... Tylko padlo pytanie czy moge troche bolu zniesc to nie beda mi robic narkozy, wiec juz mam malego stracha bo nie wiem co to znaczy troche :-D No ale narkoza w ciazy to mi sie wogole nie widzi wiec co poradzic bede miala trening :tak:

ada niestety wiem co czujesz, bo mam 'ciocie' - starsza ode mnie o 4 lata ktora jest dla mnie jak siostra, ma dwojke dzieci (2,5 latka i 9 miesiecy) i niestety przez nasz wjazd tak rzadko sie widujemy. Teraz przez moja ciaze prawie nie znam jej synka, a tak samo ona naszego pozna duzo pozniej, zreszta jak wiekszosc mojej rodziny i znajomych niestety.

marlena powodzenia w nauce i na egzaminie

Co do zarazkow- my tez mielismy ubaw, bo na kusie jezykowym siadlam obok ciezarnej,a dwa tyg pozniej wyszlo ze jestem w ciazy :tak: Dziala dziala ;-)

fela_76 niezla akcja :-) ale niestety moje ociazenie mozgu tez b postepuje... od rana jestem w trakcie szukania na ktora mam jutro do ginekologa, bo sobie zakodowalam ze w polski dzien matki mam wizyte... moze kiedys sie dowiem :tak:

iza powodzenia na wizycie

A ja mam jeszcze pytanko w czym i jak pralyscie ubranka dla niemowlaczkow? Bo kiedys widzialam proszek jelp w ktoryms ze sklepow a teraz za chiny nie moge go zanelzc... Ehh skleroza... A plyn do plukania? Prosze o wyrozumialosc dla mojej glupotki :tak:
 
annie22 :) ja jeszcze nie prałam ciuszków. Ale w sklepach jest wiele marek dla niemowlęcych rzeczy - jak wypróbuję to się wypowiem


Jestem wściekła i z marszu wpadłam tutaj żeby się podzielić z Wami tym co zaszło przed chwilą.
Jak już pisałam jutro mam wizytę u gina. Stwierdziłam że zadzwonię do przychodni (przychodnia prywatna) i poproszę o sprawdzenie godziny wizyty bo przy zapisywaniu był straszny zamęt zresztą mam prawo bez tłumaczenia o to poprosić.
Babsztyl kazał mi poczekać, odszedł od telefonu i słyszę komentarz : te pacjentki są rozgarnięte jak kupa hmmm siana co najmniej". No jakby mnie piorun strzelił. Jak babsztyl wrócił nie omieszkałam poinformować jej że słyszałam co powiedziała nie zapomnę jutro przekazać tego dyrektorowi (mojemu ginekologowi). Nic nie odpowiedziała, podała mi godzinę.
One zawsze są tam nie miłe ale może bez przesady. W końcu płacę 200 czasem więcej za wizytę to chyba odrobina szacunku się należy. Krzywda jej się nie stałą jak sprawdziła w wykazie, kawa też nie ostygła w tym czasie.
 
reklama
Witam sie serdecznie po przerwie :-)

U mnie po srodowej wizycie kontrolnej zaczelam plamic i wyladowalam w szpitalu. W czwartek i piatek nie plamilam ale trzymali mnie przez weekend. Dzis w koncu wypuscili na wolnosc :tak: Z dobrych stron to dawali mi tyle magesu ze jestem ostoja spokoju plus co chwile ktg wiec wiem ze moj mlody ma fajnie rytminicznie bijace serduszko :tak: Mam nadzieje ze nie wroce tam jednak przez najblizszy miesiac :tak: Swoja droga jak byla ladna pogoda to wychodzilam sobie na spacerek do takiego malego ogrodka przy oddziale i spacerowalam plus - UWAGA- widzialam kilka lasek w ciazy (bo pidzama+wenflon+brzuszek) palacych papierosy bez krepacji :angry: Wyobrazacie to sobie - lezy laska na patologii ciazy czyli cos jest nie tak a jeszcze truje wlasne dziecko! Po prostu rece mi opadly!

Zmykam nadrabiac zaleglosci, usciski dla wszstkich - Beatka odezwij sie ;-)​
 
Do góry