reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

hejka wszystkim!
Madziolka- rowerek kosztował 550 zł. Na komunie mojej siostrzenicy (nie jesr nasza chrześnica) mamy zamiar dac 200 zł. Podobnie rok temu dostawał mój syn. Od gosci ok 200 zł, rower za 500 zł. Z kolei jego chrzestna która nie jest przy kasie dała tez 200 zł. Ja wychodze z założenia, że w tej uroczystości nie chodzi o prezenty, a jezeli ktoś da to ok. Nie należe do ludzi którzy wychodza z założenia "zastaw sie a postaw się".
Masz racje - ja za moj pewnie tez bym dala ponad 5 stow albo wiecej - ale na szczescie ominelam prowizje sklepu itd i wyszlam duzo taniej:tak:
Komunia to Komunia i w tym wydarzeniu jest COS innego wazne, wiec macie racje Dziewczyny, dlatego ja tez nie szaleje z prezentem. Chociaz wiem ze bedzie naprawde zadowolona:-) Niektorzy kupuja laptopy itd i w tym momencie taka Komunia rosnie do rangi 'slubu' - a dzieciaki nie gadaja o niczym innym tylko co Kto dostal:-p porazka... Moja Chrzesnica dostanie prawie sama kase - a takie dziecko, kurcze bardziej ucieszy sie z prezentu na moje oko, a nie z kopert... No w kazdym razie nie uwazam ze daje za malo - daje na tyle na ile moge:-)

Dziewczyny czy ktoras z Was miala juz mierzona miednice? w kwesti tego czy uda sie Wam urodzic takie a takie dziecko? Mi lekarka powiedziala ze Maksymilian bedzie duuuuzyyyy i grubiutki, wiec zaczynam sie bac bo jestem drobna i waska w biodrach i zapytalam czy mozna to zmierzyc czy dam rade - lekarka stweirdzila ze dopiero jak pojade juz na porodowke rodzic:-p no czad... szkoda ze nie da rady wczesniej sie przygotowac - mam nadzieje ze nie bede miala takiej akcji jak moja znajoma - 12h meczarni po czym cesarka i stweirdzenie lekarza, ze i tak by nie urodzila bo jest za waska:-p:-p:-p
 
reklama
anika wez ja wymaluj na jokera z batmana ;-) przynajmniej sie rozladujesz

co do prezentow komunijnych heh ja uwazam ze kosztowo to jest lekkie przegiecie, bo tak porownujac to sa one drozsze od tych co daje sie na slub, a to troche jednak nie ta ranga
tak mi sie wydaje, mowie tu o ogolnej tendncji
ja chrzesniakow nie mam, moj maz jest chrzestnym siostrzenca, na szczescie ma dopiero 6 lat, wiec i do komunii i do 18. i do slubu jeszcze troche czasu mamy ;-)

ps. dzien dobry, bo zapomnialam sie przywitac :zawstydzona/y:
 
Iwon u nas tez jeszcze komunia syna M. za rok. to znaczy przyjecie komunijne bo komunie ma podobno w tym roku w Anglii, ale od strony M. nikt nie jedzie bo jednak to jest za duzy koszt a dwa to exowa nie wyslala zadnych zaproszen, zadnych szczegolow nikt nic nie wie. po prostu nikogo nie chce, na to wyglada.

Dosia to widzę że wesoło się to ułożyło... Nie ma co! Ale żeby nie dać znać to już w ogóle przegięcie sprawy! :szok: A Ty miałaś kiedyś jakieś skrupuły.... :-(


Dziewczyny czy ktoras z Was miala juz mierzona miednice? w kwesti tego czy uda sie Wam urodzic takie a takie dziecko?

Szczerze mówiąc po raz pierwszy o tym słyszę żeby mierzyć miednicę:szok::zawstydzona/y::-(
 
Witam sie słonecznie :-):-):-)

Wyspalam sie dzisiaj i mam powera a to pewnie tylko dlatego ze bylam ano raz na siuskach w nocy ;-)....jak ja to zrobiłam :szok::rofl2: ale wyrko suche ;-)...

Ja tez uważam ze na komunie kazdy powinien dac tyle na ile go stac,bo w taki dzien to chyba kasa nie jest najwazniejsza!!! I tez sie zgadzam ze dawanie takich drogich prezentów wnet jak na wesele to przegiecie a i to gadanie potem dzieciaczkow miedzy soba kto co dostał,poracha!!!!

Spadam na zakupy,nie mam głowy ostatnio pewnie podobnie jak kazda z Was :-);-):tak:,w koncu ciaza to ciaza :-D...moj M nawet ostatnio tak oko przymyka patrzac na to wszytsko co ja robie a czego nie robie,a co tam :-)...

Pozdrawiam :-):-):-)
 
ja miałam mierzona miednice przy porodzie. To cos do mierzenia przypominało duży cyrkiel. Jednym koćem oparli o prawą strone miednicy, drugim o lewą i odczytywali wartość na środku.
 
Dzięki za podpowiedzi odnośnie kwoty przeznaczonej na prezent:-) Fakt niby nie chodzi o kasę, ale jednak głupio by było jako chrzestna dać jakiś dużo skromniejszy prezent co np. ciocie itp.:sorry: Prawdopodobnie dam pieniądze, bo wiem, że rodzice zbierają na komputer dla małej, albo kupię jakiś aparat cyfrowy, dobrze, że jeszcze mam miesiąc na zakupy.

Dosia w Anglii te komunie są mniej uroczyste i może nie planują jakiejś większej imprezy,a może im tak trochę głupio. Ja byłam u chrześniaka mojego męża i byłam lekko zdziwiona:eek:, bo w dość dużym mieście było przyjętych tylko 11 dzieci, wiadomo komunia w jęz. angielskim, a rodzice zrobili grilla, babcia jego i my byliśmy tylko jako goście. Tak jakby rodzice uważali, że w Anglii to już nie trzeba.
 
Hej Dziewczyny :-)

Ja się dziś czuję o niebo lepiej :-) Plecki już tak mocno nie bolą, brzuszek (odpukać) póki co nie twrdnieje :-) Tylko głowa coś poblewa, jakbym było po opróżnieniu flaszki wina :baffled:;-).

Widzę, że temat komuni na forum. Mnie w tym roku na szczęscię takie uroczystości ominą, ale od przyszłego roku zacznie się maraton. w 2010 komunia bratanicy, w 2011 komunia chrześniaczki mojego M, w 2012 komunia mojego chrześniaka.

Anika - głupio z tymi przygotowaniami do ślubu brata :baffled:. Zamiast cieszyć się tym swiętem razem z Nim, będziesz wymęczona juz na poczatku uroczystości :baffled:.
 
makro wiem ze tam komunie nie sa tak uroczyste. ostatnio dzwonila byla tesciowa i mowi do mojego m ze szkoda ze nikogo nie bedzie na komuni ( nikt nic nie mowil, tak same stwierdzily) i ze malemu bedzie przykro. a na komuni zabraknie ojca dziecka, chrzestnego (brat mojego m) i ukochaneych dziadkow. jak dla mnie to graja na uczuciach....
a najlepsze jest to ze za rok robi tylko przyjecie komunijne w Polsce. 2 komunie??? to po co ta w Anglii???
 
Witam się czwartkowo byłam na wizycie u gin po szpitalu ze mną i dzidziusiem wszystko ok i pełno ganiania ze zmianą nazwiska
Przepraszam ze nie dałam jeszcze żadnego zdjęcia ale mieliśmy pewne problemy z komputerem ale pomału już to nadrabiam
 
reklama
jeśli chodzi o komunie to niestety teraz tak jest że dzieci tylko myślą o prezentach i nie do końca chyba wiedzą co jest za dzień i po co to wszystko, ale to raczej wina rodziców którzy nie przygotowują ich należnie do tego dnia i sami tylko myślą jak zorganizować jak najlepsze przyjęcie
 
Do góry