robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
Kasiurek
gratuluję studniówki!!!
ja się ostatnio też rzadko maluję, no chyba że gdzieś idę choć i tak zdarza mi się wyjść bez makijażu... a w domu to po co, i tak widzi mnie tylko rodzina ew. jakiś sąsiad to komu by się chciało...
zresztą jak idzie lato to też ograniczam kosmetyki do makijażu do minimum, bo w upały i tak wszystko ze mnie spływa i wyglądam gorzej niż bez nich
wczoraj mi się śniło że kupowałam wózek, a dziś że pojechałam na porodówkę ale trochę za wcześnie bo... o całe 3 miesiące i lekarz kazał mi wracać do domu, chyba za dużo myślę o tych sprawach i w nocy wszystko wraca w snach
Goteczka
nie zamartwiaj się na zapas, po co maluszek ma się denerwować razem z tobą, do powrotu do pracy jest trochę czasu i jest szansa że wszystko się ułoży, ja wiem że praca jest ważna, zwłaszcza że ja nie mam żadnej i będę mieć problem ze znalezieniem jej ale nie na tyle żeby to się odbijało na dziecku a ono się stresuje razem z tobą
gratuluję studniówki!!!
ja się ostatnio też rzadko maluję, no chyba że gdzieś idę choć i tak zdarza mi się wyjść bez makijażu... a w domu to po co, i tak widzi mnie tylko rodzina ew. jakiś sąsiad to komu by się chciało...
zresztą jak idzie lato to też ograniczam kosmetyki do makijażu do minimum, bo w upały i tak wszystko ze mnie spływa i wyglądam gorzej niż bez nich
wczoraj mi się śniło że kupowałam wózek, a dziś że pojechałam na porodówkę ale trochę za wcześnie bo... o całe 3 miesiące i lekarz kazał mi wracać do domu, chyba za dużo myślę o tych sprawach i w nocy wszystko wraca w snach
Goteczka
nie zamartwiaj się na zapas, po co maluszek ma się denerwować razem z tobą, do powrotu do pracy jest trochę czasu i jest szansa że wszystko się ułoży, ja wiem że praca jest ważna, zwłaszcza że ja nie mam żadnej i będę mieć problem ze znalezieniem jej ale nie na tyle żeby to się odbijało na dziecku a ono się stresuje razem z tobą