czesc Dziewczyny!:-(
u mnie sobotni głęboki dół... od rana w domu humor wisielczy:-(, szwagierka niestety chyba lada moment odejdzie do domu Pana...zostało na prawde juz mało czasu... sama poprosiła,zebyśmy przyjechali(głównie jej oczywiscie chodzi o obecnośc brata(mojego męża), może coś sama czuje...
mój mąż właśnie przed chwilą pojechał do Olsztyna... a ja zostałam w domku, w poniedziałek musze iść na krzywą i inne badania, poza tym musze zrobic kilka rzeczy w pracy do kontroli,która bedzie w tym tygodniu, dlatego decyzja była,ze zostaje w domu. Ostatnio męczy mnie tez ból z lewej strony o którym już pisałam, niestety sie nasila z kazdym dniem. Przechodzi od podbrzusza przez całą kość łonową, jest to jakby nerwoból, dzis to nawet jeszcze do tego czułam takie jakby pieczenie lub gorąc w tym miejscu... więc wszystko złożyło sie na decyzje o moim zostaniu i przyjechaniu ewentualnie na pogrzeb...
troche sie martwię,nie lubie jak mąż sam samochodem gdzies jedzie
zawsze sie martwie:-(
Goteczko liczę,ze jednak sytuacja na rynku sie zmieni i nie bedziesz musiała szukac nowej pracy, cale szczeście,ze jak narazie jestes nietykalna, dzieki dzidzi
ostatnio oglądałm chyba w dzień dobry tvn materiał o zwalnianiu w dobie kryzysu, zdaniem specjalistów, zwalniają tylko krótkowzroczni pracodawcy... kryzys minie, a zatrudniając nowych ludzi trzeba bedzie zainwestowac w ich wdrożenie w specyfike firmy, szkolenia, dlatego radzili,ze lepiej przeczekać, niz póxniej płacić wysoka cenę za takie zwolnienia...
a co do malowania się w szpitalu, to tez bym nie potepiała dziewczyny, które sie podmalują w szpitalu, jak ktoś na co dzien sie maluje, to niestety bez kosmetyków moze niezbyt korzystnie wygladac a do tego jeszcze dojdzie zmeczenie zwiazane z porodem i połogiem...
ja maluje na co dzień tylko oczy, nie uzywam podkładów, a nawet jesli to tylko zimąi to od wielkiego świeta,a latem tylko cień i tusz, dalatego wezmę tylko tusz do rzes no i moze jakiś beżowy cień do powiek.
Bądźmy wyrozumiałe dla tych dziewczyn, które będą w szpitalu i na porodówce w pełnym makijażu...
Pełny podziw dla nich,ze beda na to miały ochotę,siłę i czas...
Stopi zdrowiej kochana