reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

dziewczyny trzeba wierzyc w swoje sily :-) damy rade! :-D
chyba kazda mama przezywa watpliwosci czy na poczatku da rade, czy potem dobrze wychowa dziecko, zeby wyroslo na dobrego czlowieka - mysle ze to normalne [mam nadzieje] bo przeciez kazdy chce dla swojego dzidziusia jak najlepiej
 
reklama
SKACZE ZAJĄCZEK PO LESIE
I ŻYCZENIA WSZYSTKIM NIESIE.
PRZEZ PISANKI PRZESKAKUJE
"ALLELUJA!"- WYKRZYKUJE.

PO CZYM ZNIKA W DŁUGICH SUSACH,
CAŁY MOKRY OD "DYNGUSA".


_____s§§____________§§
____s§$$§__________§$$§
___§§$$$$§_________§$$$§
__§$$$_$$$§_______§$$$$§
_§$$$$_$$$$§_____§$$$$§
_§$$$§_§$$$$§___§$$$$§
__§§§___§$$$§§_§§$$$§
___$$____§$$$$_$$$$§___§§_§§
________§$_________$s_§§§♥§§§
_______§____@___@___§_§d§§§
_______§______()______§__$§§
_______§____\\\__///___§___§
________§____§§§____§____§
_______§§§§§_____§§§§§_§
_§§§__§_____§§§§§_____§__§§§
§$§$§_____§_______§__§__§$§$§
§$$$$§_____§_____§__§__§$$$$§
_§$$$$§____§_____§_§__§$$$$§
__§$$$$§§_§_______§§_§$$$$§
___§$$$$§___________§$$$$§
____§$$$$§_§§$$$§§_§$$$$§
______s§§§$$§§§§§$$$§§§s
 
Witam się w tą wielkanocną sobotę
Przygotowania do ślubu ku końcowi jeszcze odbiór kwiatów

Moja kochana koleżanka obudziła mnie o 6:15 smsem z pytaniem czy dziś czynny jest urząd stanu cywilnego bo oni chcą zgłosić ślub i od tamtej poru spać nie mogę
 
Witam serdecznie :] Sobotnio :] mam nadzieje ze przygotowania ok, mnie w tym roku mijaja przygotowania i wielkanocne i bożo narodzeniowe, pozniewaz spedzamy swieta u moich rodzicow i tesciow, ze wzgledu na to e w ciayz ejstem i rpzemeczac sie nie moge. a Wigilijne bo ostanio byly u nas wiec teraz te beda u moich rodziców no i bedzie dodaktowy specjlany gosc :] hihi

no ale juz nie wkurzam was no i

Na Wielkanoc od króliczka,
niech Ci wpadną do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
by mieć wszystko inne w tyle.

Śmigus! Dyngus! Na uciechę
z kubła wodę lej ze śmiechem!
Jak nie z kubła, to ze dzbana,
śmigus-dyngus dziś od rana.
Staropolski to obyczaj,
żebyś wiedział i nie krzyczał,
gdy w Wielkanoc, w drugie święto,
będziesz kurtkę miał zmokniętą



i Spęłnienia wszelkich marzen i zeby dzieciaczki was tak kopały ze ło ! :]
 
ja też raczej planuję być 'pasożytem' w te Święta. Upiekłam tylko dwa mięska, żeby małż miał co szamać także w domu (i mam nadzieję że podczas mojego dzisiejszego wypadu do pracy nie zje od razu większości :szok: - bo łasuch z niego straszny). W planach mam jeszcze tylko zrobienie dziś bloku czekoladowego z racji że wczoraj miałam imieninki i nie robiłam żadnego ciasta - no bo Wielki Piątek i post... a w święta tyle będzie takich 'typowych' ciast na stole u mojej mamy, że nie chciałam powielać się w słodkościach i wymyśliłam sobie, że w taki właśnie sposób się wykażę. A tak poza tym... to porządki ukończone - teraz już tylko musimy do Świąt nie nabałaganić i będzie gites :-)

... nie wiem czy macie podobnie ale schylanie się i nie daj Bóg podnoszenie czegoś z podłogi idzie mi już naprawdę coraz trudniej... a jeszcze jakiś tydzień dwa temu nie było z tym żadnego problemu... hmmm - no ale w końcu jutro startuję juz z 29 tygodniem!

pozdrawiamy przedświątecznie!
 
witam prawie;-) świątecznie

Dosia
mój stwierdził że jako kobieta mam instynkt macierzyński i nie ma co płakać bo na pewno sobie dam radę... łatwo się mówi...
Goteczka
ja zaczęłam 25 tydzień a czuję się jak staruszka, ubranie skarpetek już jest dla mnie trudne a ostatnio paznokcie u nóg obcinał mi mąż:-p

Dzieląc się jajkiem,
w te piękne Święta,
życzymy samych radości.
Niech będzie zdrowie,
niech będzie szczęście,
dobrobyt niech w Was gości.

 
no ja ze skarpetkami jeszcze sobie w razie potrzeby radzę (choć od kilku dni już chodzę bez nich - bo to jeden z wynalazków których serdecznie nie cierpię), pazurki tez na razie obcinam sama ale jak mi nagle coś upadnie i ukucnę albo schylę się żeby podnieść to ... tracę równowagę :-D -

a wczoraj uśmiałam się bo podniosłam psią miskę z wodą, wypucowałam ją i poprosiłam małża żeby odstawił na miejsce bo ja mam trudności z równowagą a on... stawiając ją na miejsce, na świeżo wypastowaną podłogę wylał całą zawartość bo mu się ręka jakoś zawinęła... tiaaa.. i weź tu kobieto licz na pomoc mężczyzny :baffled:

a odnośnie pomocy po urodzeniu... to liczę na to, że dam sobie radę sama - ew. z pomocą małża który się na razie do tej pomocy wyrywa. I już zastanawiam się co tu wymyślic jak pomoc zaoferuje mi teściowa..... Hmmm oby NIE!!! bo jak ona przyjdzie do mnie to jeszcze będe musiała się nią zajmować - ja za taką pomoc dziękuję.
 
dziewcyzny ja tez sie czuje jak staruszka i taka z bardzo zaawansowanym wiekiem, jestem ciekawa kto mnie ogoli tam na dole jak bede szla na kontrol do gina ostanio sie gimnastykowalam nad lusterkiem i golilam sie uwaga 30 minut <hahaha>i tak zawowallam nieśłubnego zeby sprawdzil czy równo ;p a paznokcie to obcinam w czasie siedzenia na wc ;p jakos wyginm nogi i daje rade ale bebzuch coraz wiekszy i mozna powiedziec wraz ze wzrostem brzuch wprostporpocjonlanie wzrasta mi demencja starcza ;] i z pamiecia te nie teges dzis zastanwilam sie czy wzielam tabletki witaminki i teraz sobie przypomnialam ze wzielam juz die tabletki hmmm ehhhhh
 
Witam w sobotni poranek!:-)
pogoda dopisuje!:tak:
trzeba isc ze świeconką, a potem jeszcze zakupy i gotowanie, a mąż sprzątanie!:tak:
Miałam nie piec ciast, ale ostatecznie stwierdziłam,ze babę drożdżowa jednak zrobię...:tak:

Nie wiem czy wpadne jeszcze dzis na forum, dlatego juz teraz życzę wszystkim Wesołych Świąt, rodzinnych i spokojnych, dużo słońca i odpoczynku, no i dobrego samopoczucia bez naszych ciążowych dolegliwości, zebyśmy mogły sobie trochę wiecej zjeść...bez wyrzutów sumienia;-)

buziaki dla wszystkich
 
reklama
a odnośnie pomocy po urodzeniu... to liczę na to, że dam sobie radę sama - ew. z pomocą małża który się na razie do tej pomocy wyrywa. I już zastanawiam się co tu wymyślic jak pomoc zaoferuje mi teściowa..... Hmmm oby NIE!!! bo jak ona przyjdzie do mnie to jeszcze będe musiała się nią zajmować - ja za taką pomoc dziękuję.

witam sie sobotnio :-)

ja mysle ze moja tesciowa nie wyskoczy z takim pomyslem - nawet lubie czasem z nia pogadac, ale ona jest bardzo nerwowa i zaraz zaczyna krzyczec i narzekac, zwlaszcza na siostrzenca mojego meza i w sumie az mi glupio, bo dzieciak jest po prostu bardzo energiczny i potrzebuje sie wyszumiec, a tu "zostaw, nie ruszaj, uspokoj sie" i tak w kolko, a nie chcialabym zostac postawiona w sytuacji ze ona wrzeszczy na moje dziecko, bo nie wytrzymam i cos jej powiem i bedzie kicha w rodzinie

a tak w ogole to wesolych swiat wszystkim :-) ja tu pewnie bede sporo czasu spedzala w swieta bo mam w planach tylko lezenie ;-)
 
Do góry