Monia_lipiec2009
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2008
- Postów
- 626
Juluszka super że piesio się odnalazł. Ja rok temu przeżyłam podobny koszmar. Mój wujek wybrał się z psiakiem jakieś 6 km od domu i wrócił tylko ze smyczą. Twierdził że mu się wyrwał za samochodem, ale pewnie go wypuścił. Po kilku godzinach odnalazł się na terenie jednostki wojskowej. Kilka km powędrował. Na szczęscie ma wszczepionego czipa (u nas w mieście był taki wymóg i wszystkie psiaki muszą go mieć), ale to była sobota i by nikt nam nie pomógł.
Iwon gratuluję wygranej aukcji
Beatka domek super się zapowiada
Goteczka szafa prześliczna
U mnie pogoda byle jaka. Słoneczko ani razu nie wyszło. Trzeba się wziąść za sprzątanko i jakiś obiadek.
Miłych spacerków :-)
Iwon gratuluję wygranej aukcji
Beatka domek super się zapowiada
Goteczka szafa prześliczna
U mnie pogoda byle jaka. Słoneczko ani razu nie wyszło. Trzeba się wziąść za sprzątanko i jakiś obiadek.
Miłych spacerków :-)