reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

reklama
Beata a Ty jak się czujesz?? Coś już wiadomo po dzisiejszym dniu spędzonym w szpitalu....

iwon3004 jak by to powiedzieć ... ja czuję się już znacznie lepiej , ale oni wszystkie wiadomości zachowują tylko dla siebie ... może dopiero jak wszystko zbiorą do kupy, podebatują i wyciągną wnioski to uchylą rąbka tajemnicy ... mam taką cichutką nadzieję, bo tęsknię za psiakami, TŻ i domkiem i bardzo chcę ztąd wyjść :zawstydzona/y:

A obiecałam pochwalić się dziełem majstrów na działeczce :-) prosze oto one (co prawda to dopiero szkielet, ale poskładali ładnie ) :-)


 
Ostatnia edycja:
dziś zamiast pracy.. obijanie!
dlatego zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią pochwalę się w końcu moją meblową twórczością - o!
Goteczka Ty masz fach w ręku, fortunę zrobiłabys na swojej twórczośći! Cudowne,:tak::tak::tak::tak::tak::tak: napatrzyć się nie mogę
Witam Ehhh a mnie od 10 minut zgaga żyć nie daję
Wiec tak była dziś u fryzjera super mam włoski i jestem starsznie zadowolona z
Idę chyba do apteki bo moje zapasy przeciw zgagowe skończyły się

Izabell a co polecasz na zgagę bo zaczyna mi dokuczać wieczorami i to ostro.:sorry:
niestety choroba teraz jego dotknela a faceci jak sa chorzy to niestety nieznosni i nie mili
Monia to święta prawda, facet jak chory to cały świat chory. Mam nadzieję że troszkę lepiej dzisiaj co? Jakby nie było mamy już z górki a co niektóre mogą „studniówkę” świętować.:rofl2::-):happy::tak:
 
Witam się z Wami :-)

Goteczka - ja nie będę oryginalna. Szafa wygląda rewelacyjnie !!! Nic dodać nic ująć :tak:.

Beatka - ja też dopiero jakoś dziś dostrzegłam, ze leżysz w szpitalu :zawstydzona/y:. Mam nadzieję, ze to już tylko chwilka i niedługo wrócisz do mężusia, psiaków i do swojego wyrka :tak:. A chatka na działeczce wygląda super :tak:.
 
Witam w ten piekny wiosenny ranek...
Beatko gratuluje takiego domku. choc nie skonczony prezentuje sie ladnie... i mam nadzieje ze w koncu powiedza ci jak tam twoje zdrowko i bedziesz mogla isc do domku...

Iwon milego spacerku zycze... ja chyba tez sie wybiore na taki krociutki spacerek bo to slonce zaglada przez okno i strasznie kusi...
 
Nie mam sił doczytywać :zawstydzona/y: cały dzień wczoraj w rozbiegu a dziś mycie okien i porządki przed świąteczne mam zaplanowane, heh ciekawe ile z tego uda mi się zrealizować :sorry:
Wczoraj poczyniłam kolejny mały krok w zakupach dla dzidziusia, przytachałam leżaczek i dwa pajace, body plus czapeczkę :-)

pozdrawiam cieplutko i wiosennie :tak:
 
reklama
Hej dziewczyny.
Pewnie tylko niektóre z Was będą mnie jeszcze pamietać - pisałam na samym począteczku tego forum.
Dostałam od jednej z Was na pivie wiadomość żeby dac znac co u mnie, wiec daję :-)
Otóż u mnie i dzieciaków (tego w brzuszku i tego na zewnątrz) wszystko dobrze.
W brzuchu nosze drugiego chłopczyka :-p Będzie miał na imię Kacper. Parę razy byłam juz na usg i wszystko wygląda w porządku, oby tak dalej. Ciąża przebiea bez zarzutu, na początku miałam problemy z mdłościami i wymiotami, zdarzało się do 5 razy dziennie ale to u mnie chyba normalka. I tak dobrze, ze przeszło bo z mikołajem męczyłam się cała ciążę. No i miałam przodujące łożysko więc było jakieś tam zagrożenie poronieniem, ale brałam luteinę i sie cofnęło.
Termin mam na 21-23 lipca.
Zakupów dla malucha jeszcze nie zaczęłam robić - po pierwsze neistety albo stety mam prawie wszystko po Mikołaju, po drugie z takim maluchem pod ręka to jakos mniej sie myśli i żyje tym wszystkim, dziecko jest tak absorbujace że cała uwaga skupiona na Nim, pewnie niektóre z Was wiedzą o czym mówię. Choć oczywiście niezmiernie cieszę się z obecności tego drugiego i na pewno sobie nie odmówię kupienia mu kilku slicznych nowych ciuszków. No i będziemy kupowac podwójny wózek.
Za 2 tygodnie mikolaj kończy roczek :-) Ale to zleciało! Chodzi sam odkąd miał 9,5 m-ca wiec wyjątkowo szybko, teraz idzie już mu to całkiem dobrze - tj po domu zapyla bez problemu a po dworze jeszcze chodze za nim trochę bo boje się ewnetualnej glebki...Ale i tak jest przezabawny, taki malutki chodzacy czlowieczek.
A po urodzinach robimy chlopakom ich wspolny, nowy pokoj. Będzie super kolorowo i wesolo, strasznie mnie ta perspektywa remotnu cieszy.
I tyle co u mnie :-)
Pozdrawiamy Was cieplutko i trzymajcie się dzielnie, Wy i maluchy - widzę, że niektóre z Was nawet myją okna hihi, takze pełen luzik!Ja bym się trochę bała chyba w ciąży ;-)
 
Do góry