reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Ale fajnie że akurat po długiej przerwie dziś wpadłam bo ak jakoś bardzo miło tutaj. Jasne dziewczyny że ze wszystkim damy rade bo już nie jesteśmy same hahaha. A czy też możecie już pozaczepiać dzidzię i ona w odwecie daje "pukaniem" znać o sobie? Ja z ostatniego usg przyniosłam pełno ulotek i była tam kartka na darmową paczuszkę z próbkami dla ciężarnej, poszłam więc do apteki bo jak dają za darmo to czemu nie. I wiecie co ja w mojej paczuszce miałam smoczek dla niemowlęcia. Tak mnie to rozczuliło. To pierwsz taki prawdziwy smoczek dla MOJEGO dziecka. Wręcz takie intymne mi się wydało-chyba tez wariuję. No i miałam te ztam pytkę z pampersa i piękny filmik nazwany"życie w ciemności". Okazuje się że nasze maleństwa już rozpoznają ze jest dzień lub noc bo przez skórę przebija sie świato, słyszą dźwięki, nawet jak jesteśmy na ulicy to kiedy auto przejeżdza no i głosy bliskich. Należy do nich mówić, puszczać ulubioną muzykę bo pomimo że teraz to słyszą jak z pod wody to będą te głosy i muzykę śmiało rozpoznawać po porodzie. To niesamowite prawda?
Było też o tym że pierwszych kilka dni powinno się dziecko owijać tak ciaśniej jak robiły to nasze babki bo wtedy maleństwo dalej czuje się jak w brzuszku więc bardzo bezpiecznie(skąd one to wiedziały?), no i pokazali też taką maskotkę do łóżeczka z biciem serduszka, bo maleństwo dalej myśli że t serduszko mamusi więc czuje się bezppieczniej. hmmmm to takie nowinki jak dla mnie bo wy może juz o tym wszytkim dawno wiecie hihi. Więc już nigdy nie bedziemy same moje Drogie i czyż to nie jest piękne?? :happy::happy::happy::happy:
 
reklama
A ja znów nie mogę spac – już całe mieszkanie wysprzątałam . Jeszcze chyba raz podłogę umyje to może się zmęczę i zasnę.

gabiaz – pewnie , ze nie ma się czego obawiać!! Jak nie ten to następny :-DJa w to też wierze.

kasiakom - no ba , będziesz super mama , ze wszystkim dasz sobie znakomicie rade!! Zobaczysz jak się dobrze zorganizujemy , to damy rade pogodzic wychowanie dziecka z pracą. :tak::tak: Oczywiście wolała bym te pierwsze lata poswiecic tylko dziecku. No ale jak się nie da to cóż jakoś przezyje.

[FONT=&quot]olivca - oj super , ze dostałas takie fajne rzeczy [/FONT]:-):-):-)[FONT=&quot]To bardzo miłe. A te filmik musi być cudny!! Kurcze jak ta moja mała juz rozpoznaje dzien i noc , to niech spi w nocy ,a w dzien szaleje – a nie odwrotnie !!! Ja tez ja zaczełam zaczepiac - fajnie jest jak ja ją zaczepiam, a ona mi odpowiada kopiakami :-D:-D:-D[/FONT]
 
Czesc dziewczyny:-)
nie jestem pierwsza, jeżeli chodzi o pisanie 15 marca, bo kilka nocnych marków;-) mnie wyprzedziło. Ale z rana witam wszystkie lipcówki jako pierwsza:-D
 
Witam
Ja jak na razie żadnych obaw nie mam jeśli chodzi o opiekę poza tym rozdzieleniem miłość zawsze był tylko Kacper i tak jakoś obawiam się czy będę potrafiła tak samo kochać :tak:, rozmawiałam z mamą na ten temat i uspokoiła mnie bo miała podobne obawy ale jak widać nie wyróżniała nas.
A jeśli chodzi o te zawijanie to prawda a sama na własnym przykładzie się przekonała że dziecko przez pierwsze dni potrzebuje takiego zawinięcia :tak:
 
też mi sie wydaje,że kobieta pewne rzeczy robi instynktownie. :tak:

My teraz mamy tak dużo źródeł informacji,ze wydaje mi sie,że większośc czynności nie stworzy problemu. Mamy magazyny, książki , programy w telewizji, no i szkoła rodzenia, a poza tym każda prawie ma kolezankę/i, które iedawnmo rodziły i zawsze pomogą i doradzą. :tak:

Ja sie bardziej obawaim okresu pologu:crazy:. Tego jak sie bede czula i czy na tyle dobrze,żeby dziecię było zawsze zadabane na 5+. oczywiście liczę na męża,ale wiecie nie kazdy facet da radę przewijać maleństwo:crazy:, obawiam sie ze mój nie da. Kąpać tak:tak:, zając sie kiedy nie śpi:tak: a ja bede potrzebowała troche czasu tez, spacery:tak:, ale raczej nie przewijanie...:no:

a co do samotnego chowania dziecka powiem, ze lepiej czasami samej w spokoju chować, niz w nerwach i kłótniach razem z biologicznym tatą...:-) dlatego nos do góry i duzo pozytywnego myslenia.:tak:
 
witam w niedzielny poranek:)

Dosia
myślę że nie masz się co martwić o pielchy, Iwon ma rację że dziecko ci przypomni samo o tej potrzebie;-)
a co do karmienia piersią to raz mi się to śniło i było to cudowne uczucie mam nadzieję że sobie z tym poradzę i dam radę karmić
olivca
kiedyś w szpitalu dostałam płytkę z pampersa ale nie wiem czy taką samą, ale było tam właśnie o tym że dziecko widzi światło bo ma wtedy jaśniej,

ostatnio czytałam że dziecko prawie nie widzi po urodzeniu co było dla mnie zaskoczeniem bo tego nie wiedziałam i że wszystko widzi czarno-biało.. a pierwszym kolorem jaki rozpoznaje jest czerwony i pewnie dlatego większość dzieci lubi ten kolor najbardziej

Juluszka

tez się boję połogu i samopoczucia, kilka lat temu jak poczytałam jak wygląda połóg to stwierdziłam ze chyba nie chcę mieć dzieci, teraz wiem że chcę mieć ale i tak się obawiam czy dam radę się zajmować dzieckiem wtedy, wiem że mogę liczyć na mamę i siostrę bo z nimi mieszkam ale jak już pisałam jestem zazdrosna że ktoś ma się zajmować moim dzieckiem.... to jest bardzo wyczekane i kochane dziecko że najchętniej bym się z nim nie rozstawała ani na moment, mam nadzieję że mi to przejdzie;-)
 
Witam sie i ja ostatnio nie mam weny na pisanie wiec was za to przepraszama jeszcze dzis mam tesciow na obiedzie
 
dzień dobry

Baby o czym wy gadacie :-) jaki połóg? ledwo półmetek żeśmy przekroczyły :-D

A że jako już jeden połóg mam za sobą to powiem, że nie jest taki straszny jak się wam teraz wydaje, do tego dziecko daje takiego powera że będziecie latać jak nakręcone 24 h na dobę, sama wtedy byłam zaskoczona skąd we mnie tyle siły - snu co kot napłakał, dieta matki karmiącej i w ciągłym napięciu a mimo wszystko jeszcze miałam siły żeby się nad jezioro pakować, do lasu czy znajomych zaprosić :-) zobaczycie że u Was będzie tak samo :tak:
 
reklama
Do góry