Lipiec 2009

[Magduska]

Ale napisałyście przez 2 godziny, coraz bardziej mi się tu podoba hehe
Sylwia Marcelek śliczny, chodzi już?
selena no Twoja córa to już prawdziwa panna, piękna dziewczyna! Gratulacje,macie już pielgrzymki chłopców;-)?
e-mama Twoja Julcia też rośnie na piękną panienkę, jakie ma cudne włoski!
dublinianka witaj :-)

 

[tomtom]

Witam was przyszłe lipcowe mamusie i po trzecim z rzędu teście pozytywnym, dopisuję sie do was.:-)

 

[Sam]

Sylwia słodki maluch. Ja to pamiętam, że przed urodzeniem córki nudziłam się strasznie i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Jak sobie to przypominam to tęsknię za tym okresem.

Selena ja też biorę eutyrox. Ja wstaje, idę do kuchni biorę i wtedy zaczynam się szykować do pracy. W sam raz mija pół godziny i mogę zjeść śniadanie. Nie chce mi się wyświetlić Twoje zdjęcie.

e-mama fajna córcia.

Effcia a moi teście mają w drugą stronę. Uważają, że jedno dziecko to pomyłka, dwoje już ok., ale najlepiej jakbyśmy mieli z czwórkę. Sami mieli siedmioro dzieci. Są bardzo wierzący i to chyba z tego wynika.

Dublinianka my też mamy konflikt, ale ja żadnych zastrzyków nie dostała. Ula po mamusi minusik odziedziczyła.

A ja jestem dziś cały dzień głodna. Normalnie chyba zacznę tyć jak tak dalej pójdzie.

 

[selena]

Magduska Teraz to jakoś dziwnie, odbywa się na GG lub smsem. Nie zauwazyłam w domu chłopaków szczególnie wyróżnionych. jest teraz w 1 klasie Lo, więc może nauka się zajęła;-)

To taka nasza młodzieńcza "wpadka" , ta córka, ale przekochana. Teraz planowaliśmy ciążę. Raz w zyciu wypada zaplanować.

 

[Kaśka74]

A jak to jest dokładnie z tym konfliktem. Bo ja mam +, M. ma - i ja nigdy nie dostawałam zastrzyków, zawsze słyszałam, że konflikt jest wtedy gdy matka ma - a ojciec +. Kurde zaczynam się bać? Może my tylko szczęście mieliśmy???

 

[selena]

Nie wiem jak to jest z konfliktem. Moja mama miała - a Tato+, a było nas troje i wszyscy ok. Bez zastrzyków, więc nie wiem.

 

[EffciaF]

Ja niebawem znikam do stomatologa na kontrole i wyleczenie bólu zęba.
Martwię się jak wytrzymam mając ciągłe mdłości by nie zaskoczyć stomatologa niczym
życzę miłego popołudnia.

 

[patrycja74]

Witajcie ponownie.Ja ma dwie dziewczynki w wieku 15 i 10 lat.Pierwsza ciaze przeszłam bez problemu,z druga było gozrej.Ladowałam kilka razy w szpitalu na podtrzymaniu.Brałam leki duzo lezałam i udało sie na swiat pzryszła zdrowa dziewczynka.Teraz przydał by sie synus ale to nie jest najwazniejsze.
Jestem juz po wizycie u lekarza i pierwszym usg.Wyglada na to ze wszystko narazie jest ok.Strasznie sie boje ze wzgledu na moj wiek.Niby jeszcze nie stara ale to nie to samo co 20 -latka.

 

[milgak]

Ale produkcja ;-) Zostawić Was tylko na chwilkę...

No ale są też między nami takie nienajmłodsze (29 lat) i nieposiadające jeszcze potomstwa ;-) Każdy do macieżyństwa dojrzewa w swoim wieku. Ja poczułam potrzebę zostania matką w październiku zeszłego roku, do stycznia musiałam poczekać na męża. Wtedy udało się za pierwszym razem. Niestety kylko na 9 tygodni :-(
Teraz zajęło nam to trochę więcej czasu, ale za to widzę, że mój mąż poważniej do tego podchodzi, bardziej się stara.

EffciaF trzymam kciuki za wizytę u stomatologa.

 

[Kaśka74]

Patrycja jesteś w podobnej sytuacji do mnie i do Seleny. Dlaczego tak się boisz? Ja nie czuję tego wieku. Teraz czymś normalnym jest , że rodzą kobiety po 40- tce.
Jasne, że nie mamy 20 lat, ale bez przesady stare nie jesteśmy.
Chyba, że masz jakieś inne podstawy, złe doświadczenia, dziedziczne choroby, to wtedy zrozumiałe.
Być może tak odczuwasz bo masz już duże dzieci, ale piaskownice są pełne kobiet w naszym wieku.