reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

No to dzisiaj widzę nastoję kiepskie. U mnie też ale nikt inny jak mój chyba już były mąż potrafi mnie denerwować. Mam ochotę wyć do księżyca!!!!!!!!!!!!!!!!! Nienawidzę facetów naprawdę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
dziewcyzny widze ze kazda z nas chyba dobija do 80 :( chyba ten typ tak ma :] ale macie racje bedzie tak ze jak sloneczko zasiweci zaczniemy chodzic wiecej i sie ruszac:]
 
Jakoś nastroje królują niezbyt;-)
Ale kobietki nie marwcie się wszystko będzie dobrze:tak:
Goteczko w końcu minie ten niedosłuch i juz wszystko powróci do normy, a swoją drogą to musiało być paskudne zapalenie.A do kg nie ma co się przejmować, przecież już od lipca będą leciały w dół:-)
Asia proszę mi się przestać denerwować i to natychmiast przecież juz nasze nastroje odczuwają nasze dzieciaczki. Pomyś o córci:-)
Głowy do góry i pomyslcie, że wkrótce będzie wiosna, zacznie się wszystko zielenić i będzie cudnie.... a My będziemy już bliżej niż dalej rozwiązania i ogólnie będzie super:-D:-D:-D
Muszę się pozytywnie nastroić przed jutrzejszą podróżą autkiem służbowym:tak: bo 2 godz w seicento to dla mnie podróż baaaardzo długa:tak::-D:-D
 
Ale napisalyscie tego :-) nadrobienie zajelo troche czasu :-D teraz mykam juz bo zakupy mnie zmeczyly :-D:-D:-D a i czytanie tez no i Maluda upomina sie o troche odpoczynku :tak: Dobranoc wszystkim :-)
 
Ja córcie uśpiłam to mogę sobie posiedzieć z wami troszkę właśnie wtrząchnęłam 2 kanapeczki z serem żółtym i pomidorkiem:-):-):-):-):-)
 
Goteczko ale cie te chorubstwo dlugo trzyma. :no: mam nadzieje ze bedzie juz lepiej. a lekarzami nie ma co sie przejmowac.
Asia nie denerwuj sie. na takie nastroje najlepsza jest przyjaciółka-czekolada.:tak:
polecam, przeze mnie sposób wypróbowany i sprawdzony.
ja juz pomidorki zjadlam, wykapalam sie, mezus poszedl na basen...
a ja co prawda nie mam zlego humorku ale jakos czekoladka milka tak ladnie sie do mnie usmiechala ze musialam jej spróbowac...:-p:-D
 
Witam :) Ja też z chęcią bym się do Was przyłączyła. Przegladałam sobie Wasze wypowiedzi i mnie wciągnęło - ponoć nic bardziej nie łączy niż wspólne radości i problemy:)
To od razu pochwalę się, że byłam dziś na USG i będę miała synka - najprawdopodobniej Franka :-)
Witam
Jestem nowa na tym forum i chciałam się dopisać do listy szczęśliwych kobitek, które będą rodzić w lipcu 2009. Do tej pory miałam termin na 06.07.2009, lecz dziś doktor powiedział że chyba jednak będzie to 05.07.2009 :-)
Już się nie mogę doczekać!! :-)
Witam nowe mamusie lipcowe ;-)

A ja dziś tez mam jakiś taki nerwowy dzień najpierw lekarz a później mąż. A teraz jeszcze mały zalewa mnie potokiem pytań - mała gaduła ;-)
 
Ja mam taki wiśielczy humor, że bez siekiery nie podchodź! Normalnie mój mąż to okaz debilizmu i w ogóle brakuję mi już sił i nerw, żeby o nim pisać. Po prostu biorę rozwód-szukam dobrego prawnika;-);-);-);-) czekolada Dosiu nie sprawdziła się niestety. Wpierdzieliłam pętko kiełbasy na ciepło z musztardą. Jak się bawić to się bawić:-):-):-)
 
reklama
100 lat mnie tu nie było, wszystkiego w życiu nadrobić nie zdążę, ale chociaż przez ostatnie dwa dni przebrnęłam...to wcale nie tak mało, 20 stron nasmarowałyście!
:-D Taak...20 było jak zaczęłam czytać, a wy wciąż piszecie i piszecie:-D
Widzę,że niedzielne tematy miały mocne zabarwienie erotyczne:-D

Ksiurek, ja jestem teraz w 19 tyg. i wydaje mi się,że poczułam pierwsze lekkie kopniaczki, mniej więcej na linii brzuch-wzgórek Wenus,po lewej stronie

Kinga, jakim cudem Ty trafiasz w klawiature o 4 nad ranem?!

Matylda, uśmiałam się:-) Niezłą Twój mąż miał rozrywkę:-)

Magduśka, marnujesz isę w domu-tort cudo. Na urodziny mojego chyba zamówię u Ciebie, bo wygląda baaardzo apetycznie

Impresja, odpoczywaj jeszcze,żeby choróbsko nie wróciło. Z tą nadżerką mam taki sam problem jak Ty- mój poprzedni lekarz nie widział problemu, a w ciąży nawet plamienia przez to cholerstwo dostałam...:baffled:

Andzioszka,Ulatoja witamy wśród lipcowych mamusiek:-)

Milenaaa, gratuluję synusia!:-) widzę,że dużo chłopców w lipcu przyjdzie na świat

Goteczka, o leczeniu zatruć colą to słyszałam,ale kaszlu?! Ale grunt,że pomaga. Wracaj do zdrowia;*
A ten lekarz...grr...każda kobieta jest inna, organizm wie co robi- jedna przez całą ciąże musi przytyć 12 kg, inna 22! Nie masz się czym dołować.

Asiu, który to już Twój rozwód w dziejach forum?:-D Nie denerwuj się tak, bo to nic nie pomoże...wiesz przecież,że on to robi dla Waszego dobra, które mężczyzna trochę inaczej rozumie- dzidziuś w drodze, teraz jeszcze ten nieszczęsny dom i drzewo. Cierpliwości;*


Mam "szczescie", że mój mąż kocha klasykę, więc w domu mogę skomponować dowolny repertuar:-) Słoń na ucho mi nadepnął i nie doceniam większości wspaniałych utworów,ale czego się dla dziecka nie robi...
Moja kochana babcia narobiła mi dzisiaj kluseczków śląskich z sosikiem, poprawiłam to jeszcze faworkami i mam wrażenie,że nie mogę w pełni oddychać. W czwartek wizyta u gin i ważenie, jestem przerażona-ważę już prawie tyle, co mój mąż:-D
 
Do góry