Lipiec 2009

[gabiaz]

Witam się Lipcóweczki
Ja już po wizycie u gina. Wszystko oktylko wciąż i nadal nie wiadomo jaka płeć No cóż przyszło mi żyć w nieświadomości kolejny miesiąc
A jeśli chodzi o różne zakupki dla dzieciaczka to zaczynam łowy ale w kolorkach neutralnych czyli zieleń, żółty i takie:-)
Pozdrawiam serecznie z mroźnych ale słonecznych(przez cały dzień) mazur

 

[alicante]

Buziaki! Ja tez bede lipcowa mama. Mieszkam daleko i fajnie sie czyta o waszej zimie, zmarznietych nosach i zakupach jakie zaczynacie. Tu wszystko wyglada inaczej, klimat, sklepy i to co w nich, ceny tez... W kwietniu zaczna sie gorace dni a w maju upaly jak zawsze, Wam chyba bedzie latwiej doczekac do porodu...

 

[dosia24]

a co tu takie pustki???
gdzie wy sie wszystkie podzialyscie???
halo!!! jest tam ktos????

 

[iwon3004]

halo halo... jestem...
Na chwilkę;-):-);-) ale jestem....

 

[dosia24]

hehe, wiedzialam ze w koncu ktos sie odezwie. mezus juz poszedl do pracy???

 

[iwon3004]

Jeszcze nie. Dopiero o 21 wychodzi ale teraz bawi się nowym telefonem i popija piweczko z teściem to ja mogę wykorzystać ten czas....

 

[dosia24]

ja to czuje ze moj przyjdzie dzis zawiany jak cholera. jutro znajomi przychodza do nas i powtórka bedzie. kurcze my kobietki to musimy znosic wiele.

 

[Lorien]

Witajcie!
Po powrocie do pracy ciężko mi się zebrać i nadrobić.
Lecę czytać ;-)

 

[iwon3004]

Mój na szczęście przestał chodzić na jakiekolwiek imprezy a to tylko ze względu na mnie. Bo jak wiadomo "wykorzystuje" dzidziusia do tych celów..... ;-) Alkohol,papierosy, tłumy... nieeeeee to nie da mnie

A w domku to mam kontrole nad wszystkim to sobie po prostu nie pozwalam za bardzo.... Ale muszę go niestety pochwalić bo dobry chłop z Niego jest:-) Tylko ciiichoooo bo jak się dowie to zacznie to wykorzystywać

 

[dosia24]

eee, to nie masz na co narzekac. w sumie ja tez nie. dzis polazl na impreze bo jeden powiedzmy ze kolega z działu przechodzi na emeryture i zrobiono mu impreze pozegnalna. ale ja juz znam te imprezy i czuje jak to sie skonczy. jak to kiedys pisala Anika, wyziewy w sypialni gwarantowane...