reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2009

Witam sie i ja :)

Iwon świetna wiadomość! GRATULUJĘ! To cudowne poczuc wreszcie ruchy dzieciaczka :) ...no i oczywiście fajnie, że pozytywnie zakończyły sie Twoje przeboje z ZUS-em.
Anika rozpieszczasz nas :) i robisz nieziemskiego smaka :)))

Ja nie pamiętam żadnych bolesnych kopniaków ze strony mojej córci :))) - ale ona to takie spokojniutkie dzieciątko od samego poczatku, mam nadzieje, że teraz w okresie dojrzewania (ma 13 lat) to sie nie zmieni :)))
 
reklama
Odklęiłam oczy.Coś mi się poprzestawiało i teraz jak się kładę do łóżka to zasypiam 1 trochę po a później odsypiam to wszystko. Ja mam dzisiaj bojowy nastrój. Jestem przygotowana na rzeź w gminie. Potrzebuję zaświadczenie, że nie płacę podatku od nie ruchomości a oni nie chcą mi takiego czegoś wystawić. Wystawiają mi, że nie posiadam nieruchomości niby to samo ale już coś innego. Mój M należy do innej gminy i bez problemu dostał zaświadczenie. Wypcham dzisiaj brzuch i będę udawać wysoką ciąże może te larwy się nade mną zlitują.
Anika dzięki za śniadanko-było pyszne:-):-):-):-)
 
Sylwia to Cie Marcel oszczędzał, ja bez koloryzowania mówię Wam szczerze że końcówka ciąży była masakrą - upał, spuchnięta jak buldog, a Tymek okładał mnie po narządach aż mi świeczki w oczach stawały. Być może jest to kwestia wielkości dzidzi (4.5 kg to nie jest mało), do tego ja miałam wielki brzuch i nic poza tym - na pewno było mu ciasno. Ale każda kobieta ma swoją urodę i inaczej wszystko odczuwa.
cath jak Ty funkcjonujesz rano jak Ty do 3 śmigasz na nóżkach!?

No cóż... w weekend zjazd, zaliczenia, terminy oddania projektów, a projekty w ....
;-) Więc nie mam wyjścia, w zeszłym tygodniu nie zrobiłam NIC, bo Filip był straszny bidulek w tej chorobie, teraz jest już lepiej, więc nie jestem po dniu taka padnięta. A że jestem teraz na opiece to wstaję przed 9, bo rano to wstają chłopaki, mąż pod prysznic, Filip do klocków Lego, a ja mogę podrzemać :-) Dam radę! Jak mawia bob budowniczy ;-)

Ja też nie pamiętam, żeby Filip kopal boleśnie, choć wiercił się strasznie!!! A najbardziej, koło 2-3-4 rano, więc wstawałam, bo nie byłam w stanie spać. Byłam już wtedy na zwolnieniu. Siadałam przy kompie, włączałam gry na "kurnik.pl" i ciupałam do rana, wstawał mąż, robiłam mu śniadanko, wyprawiałam do pracy, a potem... hop do łóżeczka... :-D Ehh, fajnie było wtedy... wysypiałam się.. szkoda, że nie można wyspać się "na zapas", w pierwszym dniu po porodzie już znowu byłam niewyspana ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Witam :-)

Ja po ciąży miałam skopane żebra i obite coś tam jeszcze w środku:szok:
A moja córa urodziła się z wagą 3150 i 51cm, więc jakimś gigantem nie była.

Mam nadzieje to dziecko będzie spokojniejsze :happy:
 
Witam :-)

Ja po ciąży miałam skopane żebra i obite coś tam jeszcze w środku:szok:
A moja córa urodziła się z wagą 3150 i 51cm, więc jakimś gigantem nie była.

Mam nadzieje to dziecko będzie spokojniejsze :happy:

Brzmi strasznie ale jakoś damy rade :tak:
Mnie od wczoraj boli pierś mam nadzieje że przejdzie szybko :crazy:
 
Nie dość, że dałam rade to zdecydowała się na kolejne dziecko :-) Więc chyba nie taki diabeł straszny;-)

No ale fakt faktem, niektóre dzieciaczki dają popalić w brzuchu, ale tylko niektóre... :tak:
 
Ja sie nie moge doczekać kiedy poczuje ruchy maleństwa. USG mam za 2 tyg i mam cichą nadzieje że dzidzia sie już przyzna czy jest Zosią czy Kamilkiem :-D
 
Witam i ja :-)

Na wstępię gratulację dla Iwon , też juz bym chciała poczuć swoje maleństwo

Dosia trzymam kciuki za wizytę :-)
mamusiaM gratulkacjeeeeeeeeeee już wiesz jakie ubranka kupować:tak:
Sam ja też mam niepewność mija w dniu wizyty u gina i po kilku dniach znowu się pojawia.

Mój M skomentował że odkąd jestem w ciąży codziennie coś mi dolega lub boli :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Powiedziałam że chciałabym aby choć przez jeden dzień poczuł co to znaczy mieć bolseny okres lub być w ciąży. Może ja to wszystko gorzej znoszę bo byłam chudziutka (43 kg) jak zaszłam w ciążę. Przybyło mi ok 6,5 kg i to jedyne pocieszenie. Mój stwierdził że teraz wyglądam niezwykle seksownie (więcej ciałka, większy biust itp) Przez 2 mc mieliśmy zakaz seksu a teraz to by chciał codziennie. Myślałam że w ciąży każdej się chce (bo mi nie zabardzo), ale cieszę się że jest nas więcej :-D:-D

Zmykam wziąść się za łazienkę. Miłego dzionka wszystkim
 
I ja się witam:-):-):-)

Mój Marcel malutli sie urodził, jedyne 3kg może dlatego:-) Ale faktem tez jest że już po urodzeniu okazał się bardzo spokojnym i grzecznym chłopcem więc może dlatego też nie maltretował mnie w brzuszku:-D
Po porodzie ja nadal chodziłam wyspana:tak: Nawet bardzo. Nakarmiłam i spowrotem do wyrka i czasami tak do 13:-p:-p:-p
Każdej z Was życzę takiego grzecznego dzidziusia:tak: On nigdy nie dawał mi w kosc dlatego tak szybko chcieliśmy drugiego bobaska. Jak tylko skończył mi się połóg to zaczęliśmy produkcję ale że karmiłam i nie miałam okresu to trwało to tak długo:baffled:

U nas dzisiaj wiosna. Czekam aż królewicz się wyśpi i śmigamy do parku poszalec:-)
 
reklama
Dzień dobry Mamusie.:happy:

Od 7 na nogach i o dziwo mnie energia rozpiera - nie wiem dlaczego ale czuję jakaś taka szczęśliwa, hihi.:-D Ludzie dziś są mili i uśmiechnięci... :-)jakiś dzień dobroci czy jak??:confused::confused:

Anika możesz zacząć serwować takie śniadanka prosto do łóżeczka??;-) Po prostu rewelacja!!:tak:;-)

MamusiM gratuluję radosnej wiadomości o synu. Ściskam serdecznie:laugh2:
 
Do góry