reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Witam laseczki :-):-):-)

Najgorszą grzesznicą na bb jestem ja. Od grudnia na L4 (w tym 3 tyg. wstawałam tylko siusiu i kąpiel bo ciąża zagrożona). Teraz już mogę się ruszać , przytulić do M jeżeli już musimy, ale lepiej tego nie robić. Ja chodzę spać ok 21-22 i budzę się 10-12 , ale czasem nawet nie wstaje z łóżeczka. Moje mieszkanko jakoś wygląda bo mój M zaczął mi pomagać w sprzątaniu dlatego teraz większość jemu zostawiam. Obiady rzadko gotuję bo mieszkamy z dziadkami, którzy nam gotują. Ja tak nie chciałam ale mój M stwierdził że dziadek ma zajęcie i póki chce to niech gotuję.

Dziś wybrałam się do pracy z pomocą ,szefowa po mnie przyjechała bo mieszkam na obrzeżach miasta, autko w naprawie a wydostać się stąd ciężko. Jeździ jeden autobus na jakiś czas. Z powrotem to już głupio mi było by mnie odwoziła i powiedziałam że mam sprawy do załatwienia na mieście. Autobusu niestety nie miałam i wybrałam się na 30 min spacer po lodzie. Jakbym miała łyżwy do pewnie szybciej bym wróciła do domku, a tak to jak staruszka pomału bo trzeba uważać na siebie.

Zmykam do łóżeczka bo zmęczona jestem. Wieczorkiem postaram się wpaść

Anika, Sylwia ale wam zazdroszczę urlopu w górach. My w lutym wybieramy się do Irlandii na urlop i szaleństwa zakupowe dla maleństwa.

AsiaJan dużo zdrówka dla babci
 
reklama
Monia nie przesadzaj. to po prostu słodkie lenistwo. korzystajmy poki mozemy, pewnie tak powiedzialy by nam doswiadczone mamusie. hehe. i powiem ci ze nie jestes sama bo ja tez tylko patrze zeby w łózeczku polezec. dzis cos mnie plecy bola jak chodze, tak w krzyzu, wiec sie polozyłam bo troche sie boje czy to normalne...
 
Ja jestem na zwolnieniu od 10 grudnia i nie mam wyrzutow sumienia chociaz moge odpoczac i nadrobic wizyty towarzyskie bo ostatnio bardzo to zaniedbalam:happy::happy:
 
wróciłam od gina, no i tym razem dał mi clotrimazol, stwierdził że skoro nystatyna nie działa to trzeba coś silniejszego a ze to drugi trymestr to już można
i mam 2 opakowania wziąć, pierwsze 2xdziennie a drugie już po jednej globułce
mam nadzieję że to wyleczę, jak nie na zawsze to na dłużej

ale najważniejsze dla mnie że ciśnienie jest w normie i waga nie podskoczyła;-)

ale wyjście z domu dobrze mi robi, nawet jeśli to wizyta u lekarza:-D:-D

u nas ksiądz biega po kolędzie zaraz po świętach, wykorzystuje przerwę świateczną w szkole, a że to mała dziura to w kilka dni obleci, tak szczerze to nie lubię tych wizyt bo są strasznie sztuczne bo niby o czym rozmawiać z księdzem??? a jak chodzi proboszcz to wogóle porażka bo jest wścibski:baffled:
na szczęscie w tym roku był wikary
a tak wogóle to tez znam niezłych agentów którzy są księżmi i az się nóż w kieszeni otwiera na to co robią więc może lepiej nie kontynuować tego tematu

Asiu
dużo zdrowia dla twojej babci..
Monia
tez mam czasem dni że większość czasu przeleżę, ale co ja poradzę że nie mam sił
 
Dosia, bolące plecy to normalne w ciąży, zmienia się ciężar ciała, do tego hormony... poleż troszkę a przejdzie
Asiu, mam nadzieje,że z twoją babcią już lepiej!!!
Monia, to troszkę spacer był ślizgi ;-)póki możesz odpoczywaj ile się da, bo później będziesz za tym tęsknić :-)

a ja właśnie zrobiłam galaretkę no i czekamy na jej spożycie :-D
 
AsiaJan nic się nie martw będzie dobrze:-) Moja babcie też w szpitalu trzeci raz w ciągu czterech m-cy tym razem zapalenie płuc i zawał ale ma się jej na życie, Twojej też się polepszy trzeba być dobrej myśli.
Robaczek
mam nadzieję, że pomogą nam te specyfiki, bo to męcząca dolegliwość.
Ja już po obiadku, nażarłam się jak prosię ale było takie dobre, że nie mogłam zjeść mało.Staram się nie patrzeć w stronę łóżka, bo pewnie bym się skusiła na kolejną drzemkę.
 
witam wszystkie ciezarowki!
wybralam sie dzis do pracy i prawie zemdlalam, boze czulam sie okropnie, nie bylam nawet w stanie nic mowic :-( caly tydzien bylam w okropnym stanie a dzis jak wstalam poczulam sie lepiej wiec pomyslalam ze moge isc do pracy.
wytrzymalam do 12 a potem wzywalam M zeby mnie odebral bo nie moge nawet chodzic. teraz leze w lozku i juz jestem po obiadku. Lepiej sie czuje, glupia ze mnie baba , juz teraz wiem ze nic na sile.
Sylwia M ja mieszkam w Weymouth....daleko jestesmy od siebie
 
Robaczek 25 jesli chodzi o clotrimazol to ja tez kiedys bralam i szybciutko byly pozytywne efekty ale ja wtedy nie bylam w ciazy. zobaczysz tobie tez pomoze.
ja uzywalam globulek i masci
 
reklama
Beata
ja tez to brałam przed ciążą i to nie raz, bo to cholerstwo u mnie jest co jakiś czas:wściekła/y::wściekła/y:
w ciąży niby się nie powinno ale jesli słabsze leki nie działają to nie ma wyjścia

i uważaj na siebie, organizm sam wie najlepiej co ci potrzeba i domaga się swoich praw, leż i wypoczywaj, praca nie zając;-)
 
Do góry