Bałam się normalnie otworzyc ten temat
Wiedziałam że czeka mnie duuuuuużo do nadrabiania
No nic, będzie ciężko ale przynajmniej spróbuję
Na początek witam wszystkie piękne panie:-)
Anika biedny Twój Tymuś:-( I nie rozumiem jak można dziecka nie przyjąc, przecież maluchy gorzej sobie radzą z chorobami:-( U nas jest tak, że jak zabraknie miejsc to pytaja się czy jest to coś co nie może czekac do jutra. Jeśli powiem, że nie to przyjmą albo zrobią konsultację telefoniczną z lekarzem i on ewentualnie mailem wyśle receptę do apteki
Mój mąż też nie wtrąca sięw to co jem i piję ale jakby mnie zobaczyła z fajką
Pewnie rozwód by był
Izabell pewnie Twój mały elegant był pod wielkim wrażeniem idąc do szkoły w garniaku:-) Na pewno wyglądał bombowo
Robaczek_25 i jak lepiej już się czujesz po tej koszmarnej nocy?
Lorien oj mi też jest zawsze ciężko nadrobic
Jak już wszytskie urodzimy to nie będzie tyle czasu na klepanie to i spokojniej na forum się zrobi
Dosia ja tak samo panikuję
Ogólnie mam barzo mały brzuszek przez co wkręcam sobie, że ciąza się nie rozwija
Dzisiaj mi się śniło, że byłam na usg i maluszek był o 2cm mniejszy niż na poprzedniej wizycie
W paranoje jakąś popadam
MamusiaM z takim maluszkiem to łatwiej sobie pradzic na wyjściach niż z takim roczniakiem np. jak ja mam. Wisi mi cały czas u nogi a o zostawieniu go na noc u babci to już nie ma mowy
Wiem, że będzie wielki lament
E_mama czeeeeeee
AsiaJan no co ty
:-) wyrzuty sumienia przez sen
Przecież nie mamy na to wpływu
Mój nie raz mi opowiada jak śniły mu sie jakieś koleżanki z awnych lat
Veritaserum ja sny pewnie miałam jakieś durne ale teraz nie mogę sobie przypomniec
Najgłupszy sen jaki miałam, ale to nie było w ciąży to taki że grałam w serialu "moda na sukces"
Gwiazdorzenia mi się chyba chciało
Oli oj ja nie wiem jak mogłaś nie zamrozic tego ucha
Kasiabzymek zawsze mi się wydawało, że wstrzemięźliwosc to bardziej od penetracji powinna byc
zawstydzona/y:
) a nie od orgazmów. Ale może się mylę
BeataZ witaj wśród nas:-)
Uffff, przebrnęłam:-):-)
Pominięte dziewczynki serecznie pozdrawiam:-):-):-)
Ja byłam dzisiaj u fryzjerki. Wreszcie wygląam jak człowiek. Tylko mój maluch się spłakał strasznie. Zawsze grzecznie dawał się obcinac a dzisiaj darł się jakby to go bolało:-( No ale jakos to przetrwaliśmy
Z fryzjerką miałam o czym pogadac bo okazało się, że też w ciąży z terminem na czerwiec
Jak kiedyś z nią rozmawiałam to żaliła się, że poroniła (tak jej powiedzieli lekarze) ale zdarzył się cud i dzidzia żyje więc wyobraźacie sobie moje zdziwienie
:-)