reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Ja juz kiedys zaczelam robic :eek: wyjezdzilam 5 godzin heh i z powodu przprowadzki do warszawy zrezygnowalam, teraz byl okres ze juz mialam isc a tu ciaza no i staram sie wkoncu przylozyc mocno bo wiem ze po urodzeniu to napewno nie dam rady tego zrobic :no:
Ale oczywiscie i ja gratuluje zdania egzaminu
Ostatnio i my oblewalismy zdany egzamin szwagra :-) tyle ze on zdal na ciezarowy z naczepa he :-D
 
reklama
Dzięki za pomoc , ciekawe czy się udało! A nowemu kierowcy gratulacje!
url%5D
 
Sylwia gratulacje ogromne! pięknie zdany egzamin :-)

ja dalej lekko w dołku więc poczytam z boku :-) piekielnie boli mnie dziś głowa, nie chce mi się zabrać za robotę, powera odłożyłam na później ;-)
 
...a ja się obudziłam dopiero co po popołudniowej nieplanowanej drzemce i się z obiadem spóźniłam, a mój facet zaraz z pracy wraca - będzie niepocieszony :))) ale co tam poczeka te pół godzinki... spadam do roboty!
 
A ja cały dzień byłam poza domem. Najpierw fryzjer.... nie wiem czy jest lepiej ale jest krócej:-):-) w ogóle pilnowałam dziecka koleżance 16-miesięczny chłopczyk jest grzeczny, kochany, cudowny i w ogóle naj tylko maleńkie ale ciągle woła "opa" i ja z tym moim spożywczo-ciążowym brzuchem go taszcze, bo co innego mam zrobić. Niby 12 kg ale da się odczuć. I jutro też się nim opiekuje, bo opiekunka ma chorą córeczke. Jestem super pociągająca.
Sylwia gratuluję prawka. Ja miałam iść w pażdzierniku, bo furka stoi pod domem ale jak nie ma Dawida to nie mam szofera. Jak zaszłam w ciąże to stwierdziłam, że na razie odpuszczę ale muszę też zrobić.
 
ja także witam wszystkie nowe forumowiczki! miło, że nas tak dużo chociaż... coraz więcej czasu zabiera mi nadrabianie zaległości w czytaniu:blink:

Sylwia - gorrrrąco gratuluję Ci prawka - super sprawka! Ja jestem już dłuuuuugo kierowcą i dzis samochód jest dla mnie jak prawa ręka. Jednak dużo więcej rzeczy można załatwić w krótkim czasie no i...przemieszczanie się z maluszkiem/maluszkami - też będzie dużo łatwiejsze.

Zrobiłam sobie teścik, który poleciłyście i w moim wypadku zgadza sie z realem - wychodzi chłopczyk ;-)

a i muszę sie pochwalić, że dziś poczyniłam kolejne zakupy dla maluszka. Byłam w sklepie CHEROKEE bo ostatnio któraś z Was przypomniała mi o nim i kupiłam śliczny bawełniany śpiworek z misiem (0-6 m-cy) przeceniony z 55 zł na 16.5zł i dresik przeceniony z 56 zł na 18zł. Uważam, że okazja była spora i ...nie mogłam sobie podarować :tak:. A poza tym...teraz już jestem jakoś dziwnie spokojna, że wszystko bedzie ok z naszym....chyba wszystko wskazuje na to, że ... SZYMONKIEM :-D
 
Hej, przeczytałam zaległości, ale padam na nos i już niewiele pamiętam:eek:. Ostatnio w pracy nie mam szansy zajrzeć.

Sylwia gratuluję zdania prawka.
 
Goteczka na pewno wszystko będzie z Szmonkiem;-) dobrze, w końcu nie ma innego wyjścia skoro 40 par rąk trzyma za Niego kciuki:tak::-D

Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje:-) Dla mnie też jest to nielada wyczyn bo straszna nerwuska ze mnie i myslałam, że polegnę na jakimś głupim błędzie właśnie przez nerwy. Ale egzaminator okazał się byc baaaardzi miły, że już po kilku minutach cały stres puścił i 40minut egzaminu zleciało jak z płatka:-)
Dla mnie ta ciąża była właśnie motywacją na jak najszybsze zajęcie sie tym bo nie wyobrażałam sobie tłuc się autobusami z dwójką malutkich dzieci:sorry2:
No i tak poza tym to jeszcze wczoraj powiedziałam do męża "wiem, że zdam bo w końcu jest nas dwoje:-D a co dwie głowy to nie jedna" Wierzę, że maleństwo które noszę pod sercem przyniosło mi szczęście:tak:
Pochwalę się jeszcze, że to było pierwsze podejście:-p:-p:-p:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
sam ja się muszę w pracy pilnować więc nie mogę sobie pozwolić na podglądanie, jak siadam wieczorem i czytam to tez już nic nie pamiętam, co komu odpisać :-)
Goteczko zakupy rzeczywiście po okazjonalnej cenie, ja jeszcze nie patrze na półki z najmniejszymi rozmiarami bo do lipca bym musiała wybudować nowy pokój :-D

u mnie w pracy nadal kicha, Olka szuka haka na mnie, grzebie w systemie, sprawdza jak uzupełniam bazę itp. Dziś kazała mi w kilka godzin przygotować sprawozdanie z realizacji budżetu na Inteak jesienny, miała nadzieję się do czegoś przyczepić ale nie miała do czego. Pocztą pantoflową ludzie dowiedzieli się o mojej sytuacji i każdy przyznaje mi racje, mówią że są zdumieni, że spotyka mnie niesprawiedliwość i nie wyobrażają sobie Croppa beze mnie :-) to miłe, choć szkoda że nikt nie powie tego oficjalnie ...
 
Do góry