maylah
Fanka BB :)
Mamuśki mam pytanko, jak sobie radzą Wasze maluchy w przedszkolu?
jestem troche zaniepokojona, bo Filip jest w takim przedszkolu od 8-14 razem jest w grupie ze swoim kuzynem dwa lata straszym, tam sa grupy laczone, 3-4 latki razem ( ale ze nie ma zlobka to 2,5 latki tez przyjmuja)
I Filip chetnie chodzi, ale jak wie ze jest Konradek, ostatnio rano jak go zawiozlam, to nie bylo jeszcze jego kuzyna i ryk taki ze szok, zal mi go strasznie, pani go wziela i zaczela z nim patrzec przez okno, wypatrujac Konradka i sie uspokoil.
Ogolnie problem jest taki, ze ja nie wiem co on tam robi, bo z tego co mowi, to tylko bawi sie z Konradkiem, troche rysunkow ma zawsze w plecaczku, opowiada mi co rysował. czy od Waszyc dzieci tez tak ciezko cos wyciagnac? jego pani mowi ze jest grzeczny, bawi sie, wola siusiu itd ale bezpiecznie czuje sie tylko jak konradek jest obok.
Tlumacze mu zeby sie bawil z innymi dziecmi, a on tylko z kuzynem chce:-(
Poradzcie co robic i czy mam sie martwic czy moze to naturalne?
Buzia
jestem troche zaniepokojona, bo Filip jest w takim przedszkolu od 8-14 razem jest w grupie ze swoim kuzynem dwa lata straszym, tam sa grupy laczone, 3-4 latki razem ( ale ze nie ma zlobka to 2,5 latki tez przyjmuja)
I Filip chetnie chodzi, ale jak wie ze jest Konradek, ostatnio rano jak go zawiozlam, to nie bylo jeszcze jego kuzyna i ryk taki ze szok, zal mi go strasznie, pani go wziela i zaczela z nim patrzec przez okno, wypatrujac Konradka i sie uspokoil.
Ogolnie problem jest taki, ze ja nie wiem co on tam robi, bo z tego co mowi, to tylko bawi sie z Konradkiem, troche rysunkow ma zawsze w plecaczku, opowiada mi co rysował. czy od Waszyc dzieci tez tak ciezko cos wyciagnac? jego pani mowi ze jest grzeczny, bawi sie, wola siusiu itd ale bezpiecznie czuje sie tylko jak konradek jest obok.
Tlumacze mu zeby sie bawil z innymi dziecmi, a on tylko z kuzynem chce:-(
Poradzcie co robic i czy mam sie martwic czy moze to naturalne?
Buzia