reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Kiedyś też byłam w takiej sytuacji, tylko jako kupująca i zapłaciłam, a towaru nie dostałam, po dłuższym czasie, po upomnieniach od allegro sprzedający kasę oddał, ale nie chodziło o to że towar nie doszedł, tylko że było 20szt wystawionych, a się okazało że niby jednak mają jedną i to uszkodzoną, więc nie mieli mi co wysłać, miałam czekać bo miały być, ale ostatecznie dostałam zwrot, potem ich konto było zawieszone, widocznie nie byłam pierwszą oszukaną, choć teraz już nie pamiętam czy mieli minusy i ile. Od allegro dostawałam informację, że mam się ciągle z nimi kontaktować, no i pisałam i pisałam....
Nie chodzi mi już o tego minusa, ale o czy konta mi za to nie zawieszą? Chociaż nie sądzę by po pierwszym takim nieporozumieniu konto zawieszali czy ograniczali, jest wiele sprzedających z wieloma minusami i jakoś dalej robią interesy.
Koleżanka zamawiała bluzę, lokalizacja na ich stronie CHINY, ona idzie już 5 czy 6 tyg, gościu w ostatnim czasie zdobył kolejne minusy, a sprzedaż i tak ciągle jest, także ludzie albo nie czytają opinii, albo nie wiem o co chodzi.
Dla allegro to też nie na rękę wypłacać takie odszkodowania bo równie dobrze mogę umówić się z tobą że Ci coś wyślę, a Ty tego "nie dostaniesz" ;-) No i tak myślę, że oni będą namawiać do zwrotu kasy, nie wiem, poczekam do końca sporu, to wtedy zobaczę co się stanie :-) I może wcale do śmiechu mi nie będzie
Jej to nawet mógł odebrać ktokolwiek z rodziny i nie dostarczyć, różnie mogło być, może trafiło mieszkanie obok, albo coś, z tym że mogła je dostać po rozpoczęciu sporu i się już nie przyznać
 
reklama
hej!
Melaszek SUPERRR chatka to ja już zbieram na tego parapetowego kwiatka !!:-);-):tak::tak::tak:
A WY macie pareterowy z poddaszem użytkowym prawda?:-)
Fajnie jak już tak wygląda ,cieszy nie!!:confused::tak:

ja robie krokiety dziś ,więc zapraszam starczy dla wszytskich oczywiscie jak nie popale naleśników przez to pisanie już dwa lekko przypaliłam:baffled:.

Beatka Jak Ci idzie zbieranie głosów?
MI ciężko po ra pierwszy w życiu o coś prosiłam jeszcze dostałam o*******.
ja mam tylko jedno zdanie o tym,ale nie bede sobie robić kłopotów i Wam zatruwać życia.

U nas fajnie ciepło sie zrobiło,dziś wyszłam w samym sweterku.Posiedzielismy na dworza do czasu poki JUlek kupska w gacie nie zrobił.
Kiedy on zacznie kupe wołać za nim zrobi ehhhh...

Pozniej sie WAm pochwale jaki stroik i bukiet zrobiłam na cmentarz Tacie.
Tomek z bratową powiedział ,żena drugi rok robie i pod cmentarzem stoje i sprzedaje.:blink:
wyznam w sekrecie ,że w fiolecie:-)
 
Fioletowa, zmobilizowałaś mnie i zarejetrowałam się do dentysty. Mam na 8.11 i mam chwilkę na psychiczne nastawienie się :-D:-D

Od soboty nie mamy komputera, bo zajęła się nim Julcia. Oglądała bajkę, która sie zacięła i przyłożyła ręką tak mocno w klawiaturę że się wyłączył. Jest w naprawie, ale facet powiedział, że czarno to widzi i chyba naprawa będzie bardzo droga:baffled::no::crazy::crazy:

Po święcie jak po święcie :-D byliśmy 2 razy na cmentarzu. Julka dumna z siebie, bo była bardzo grzeczna i dostała w nagrodę jajko z Hello Kitty, ktory teraz jest jej ulubioną postacią.

Ogólnie u nas wszystko w porządku. W konkursie nie udało się nic wygrać, ale TOBIE JUSTYŚ GRATULUJĘ KAMIZELKI :-):-)
 
beata - ja ci powiem, że mi przy tych ósemkach zaczęły robić się zapalenia i to był dramat jakiś, ból, antybiotyki, a teraz jak staramy się o dziecko, to nie ma możliwości przez dwa tygodnie zrobić rtg, więc nie za bardzo wiedzieli co ze mną zrobić, jak się sytuacja wyklarowała z ciążą [a raczej jej brakiem] zrobiłam rtg jednego, to zrobiło mi się zapalenie drugiego... a po wyrwaniu... w poniedziałek rwałam, jedna noc na paracetamolu, a teraz się czuję jakbym po dziąśle za mocno przejechała szczoteczką... teraz czekam i jeśli nie jestem w ciąży to znów robię rtg i zapisuję się na rwanie drugiej
z zębami trzeba robić porządek i tyle...
 
Co do filmów to ostatnipo z mężem oglądaliśmy na Canalu jakiś film z Izabelą Scorupco. Zaczęliśmy oglądać tylko dlatego, że ona grała, no i okazał się nieźle zakręcony. Oryginalny tytuł SOLSTORM (tłumaczone na "burze na krańcu świata" czy coś takiego). Nieźle zakręcony - polecam. Polecam również film dziś na TVN-ie o 22:30 chyba. Tłumaczka z Nicole Kidman. Widziałam dawno, ale pamiętam, że fajny.

Idę robić klacyjkę dla chłopaków. Może coś później napiszę, bo bężul znów pojechał i wraca w piątek.
 
tłumaczka jest super :-D
też dawno temu widziałam...

hej laski

beata dentysta dla mnie to mniejsze zło.. ludzie myślą, że a ząb to poboli, to się go wyrwie albo zaplombuje i jak nic nei boli to nie trzeba iść do dentysty... a te bakterie z zębów mogą zrobić spustoszenie w organizmie- nawet zniszczyć zastawki serca... już lepiej raz na pół roku pójść na przegląd i wyleczyć małe dziury niż potem się na serce leczyć :tak::tak::tak:
 
reklama
Hejka,
zimno dziś jakoś, więc siedzę przytulona do dmuchawy co by w pracy nie zamarznąć :-D
Odnosnie laptopa, naprawa ok 600zł, bo trzeba wymienić płytę główną czy coś w tym stylu:no::wściekła/y::crazy::angry::wściekła/y::crazy::angry:

Fioletowa, ja wiem że bakterie z zębów potrafią zrobić spustoszenie w organiźmie, ale co ja biedna poradze na to że taka tchórzliwa jestem jeśli o dentystów chodzi:-D. Powiem Wam, że jakiś czas temu (jakoś rok temu) poszłam zrobić jednego zęba, a że się bardzo bałam i miałam skręta bo siostra mi z Holandii kiedyś przywiozła to zajarałam kawałek i poszłam. Siedzę na fotelu i się śmieję z byle czego jak debilka, lekarz mówi, że takiej uchachanej pacjentki dawno nie widział. Dał znieczulenie, a mi jak odjęło to prawie całą buzię do czubka głowy i pół ciała po tej samej stronie aż do połowy uda. Trzymało mnie ok 12h. Myślałam że oszaleję, nic nie czułam, ani pocałunku, ani jak sikam, tragedia. Po tym zdarzeniu już NIGDY przenigdy nie zapalę zioła.
 
Do góry