reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Ewcia, ja ususzyłam na grzejnikach pomarańcze, jak one pięknie mi pachną , już się nie mogę doczekać aż je powieszę na choince o ile ta dojdzie do świąt :D

Marek kąpie Julcię, ale zaraz wychodzą, więc żegnam się z Wami na dziś, miłej nocki :*

p.s. nie wolno mi dzwigać, ale o oknach nic nie mowili więc umyłam :D na razie czuję się super !
 
reklama
a my siedzimy z tesciowa i pijemy sobie drinki ;)
milej nocki kochane :)


takiej to dobrze.

DObry wieczór ,a ja teraz odeszłam od igły i nitki,oczy mnie tak bolą na dodatek szyłam przy kompie i telewizorze,jedyne światło.

Niestety plan dnia nie zrobiony ,dzis jakos nie umie sie skoncentrowac na niczym.Ale tort zrobiony tylko mase cukrową i pierdoły,krokiety nie zrobione tylko kapusta ugotowana,grzyby i pieczarki starte przez męża .
Jutro ma wolne wiec bedzie piekł nalesniczki szybciej bedzie.
Firanka nie powieszona okno nie umyte.
Co do okien to wczoraj siora wzięła sie za mycie prysła clinem <niby z alkocholem> i nie zdazyła zetrzec taki mróz.:szok::szok::szok::szok:

Dzis mi pisze smsa-
siostra julek w tv ,a ty wczoraj nic nie mowiłas:szok::szok::szok::-D.
Ja szukam po kanałach jeszcze napisałam jej ,że ma jakies schizy:-Dno i patrze,a tam naprawde julus tylko mniejszy film''brzdac w opałach'':-D:-D:-D.
Taki sam cwany:-D:-D:-D:tak::-).

ANIU tak robie wczesniej,ja co jakis czas krokiety robie i mroże pozniej dla nispodziewanych gosci lub leniwego dnia ,kryzysu jest co jesć.
Tylko mroz bez panierki i na noc wyciagnij bo pozniej sie rozwalają.
Jakbys chciała.


 
AGNIESZKA staramy sie o ten dodatek juz od roku, ale to dlugo trwa, na zwrot podatku losiek czekal do grudnia.... Wszystko sprawdzaja. Lena ma meldunek w Polsce, ale ma tez tam jakby meldunek tymczasowy?? miejscie zamieszkania?? - u takiej Pani w Domu Zeglarza :-) Moim zdaniem blad byl,ze Lena zostala zgloszona do tego dodatku na dziecko na jednym formularzu z jej przyrodnia siostra (ktora nic nie ma wspolnego z Niemcami, dostaje dodatki w Polsce tzn jej mama)

BEATKO
ja juz mam dosc duza wiedze o szczepionkach, ale jeszcze 17msc bylam przekonana, ze zaszczepie mala na wszystko.. jednak uczynilam odwrotnie (tylko to tez nie sama tak zadecydowalam, tylko pediatra mnie przekonala). Teraz min. uczestnicze w tworzeniu stowarzyszenia dot. szczepien, NOPow itp...
 
Czesc matki wariatki! U nas wesoly tydzien, malemu zas idzie kilka zębów na raz i mamy tak że ho ho. Obie gorne czwóreczki już się przebily, a dolne sie szykują. I mamy tylko płacz, marudzenie itp ale tym razem-tfu tfu- nie gorączkuje jak poprzednio. W ogóle to jestem tak rozleniwiona że pisze z telefonu bo kompa mi się nie chce wlączyc. Z resztą przy Kacprze to sie nawet nie da posiedziec i posznupać w netku.. Widzę że u was to wielkie porządki. Ja tak mialam na początku miesiąca po remoncie dużego pokoju i stwierdziłam że teraz tylko z grubsza przed świętami ogarne, zresztą nikt do nas nie przychodzi więc luzik. Aha w kibelku dalej prądu nie mamy bo spółdzielnia jeszcze decyzji nie podjela czy koszty pokryją, mają czas jak zwykle. No mam chwile luzu bo maly łos oglada mupety czy jak im tam jest na polsacie. A stary łoś w robocie, odrabiają sylwestra bo wigilie odrabiali tydzień temu. A nawiązujac do wigilii to my jak co roku idziemy na dwie. Najpierw do tesciow. Robią zawsze przed 16 i na stole pustki mają he tzn ziemniaki, karp, mintaj w zalewie, sałatka i to chyba wsio bylo w zeszłym roku.. Ale to dobrze bo na 18 idziemy do moich rodzicow. A tam stół sie ugina ze ho ho. Barszcz z uszkami, ziemniaki, karp i amur w panierce, pierogi z kapuchą i grzybami, duszone grzyby, sledzie, salatka z brokułem i salatka pieczarkowa, duszona kapusta, i jeszcze cos tam ale nie pamietam. W ogole to jakos tych swiąt sobie nie wyobrazam bo z tesciami znowu sie pokłóciłam i nie chodze do nich jakos od 4 listopada he. I na święta pojde tam tylko ze wzgledu na mezula i to ze te stare pryki to jednak jego rodzice. A i tak odzywac sie nie bede, no chyba ze uslyszę oczekiwane przeze mnie przeprosiny. Ale o co chodzi to napisze jak kompa włącze bo mi palec zaczyna odpadac hehe. A właśnie :) Justysia a jak smazysz krokiety? Bo ja uwielbiam od mojej matuli. Ona zawija farsz w naleśniku, dzieli go na 3 części, obtacza W pozostałym cieście naleśnikowym w bułce tartej i smazy w frytownicy. Są wtedy chrupiące normalnie miodzio. A teraz zmykam do małego. Buziole
 
heeeellooooooo w ten zimny dzień :-)

jupiiiii noc przespana do 7 rano, gdyż na kolację nie dałam bobovity pszennej tylko zwykłą waniliową jak dawniej. Tak więc myślę że u nas ostatnie 4 noce były ciężkie przez kaszki pszenne na noc.

Na zew zimno -12 ale odczuwalna jeszcze niższa bo wiatr wieje. Czy Wy wychodzicie w takie mrozy na dwór? bo ja wychodziłam do -10 ale od kilku dni jest więcej i ma tak sie utrzymać temp więc przecież nie mogę dziecka w domu kisić no nie?
 
Witam się i ja. Mamy lekkie urwanie d... z remontem, ale w końcu chwilę odpoczniemy. Dzisiaj na noc wyjeżdżamy w góry, do teściowej na święta. Mam nadzieję, że droga będzie ok. Nie jestem w stanie wszystkim odpisać, ale podczytuję Was w miarę regularnie. Moje dziecię zdrowe, Beata my wychodzimy codziennie, niezależnie od pogody, chociaż na pół godzinki. Dzięki temu mój Kuba-odpukać w niemalowane-nie choruje, nawet kataru nie miał tej zimy. Teraz zmienimy klimat na kilka dni, ale wiadomo w górach inne powietrze, jest suche i takiej zgnilizny szczecińskiej w sobie nie ma.:) więc będzie ok. Ominęły mnie w tym roku porządki świąteczne, nawet choinki nie mamy i mieć chyba nie będziemy... jakos smutno mi z tego powodu.
 
reklama
Hej matki wariatki! Faktycznie straszne dzisiaj pustki. Ja właśnie robię obiad. Dzisiaj improwizuje hehe. Robię bitki ze schabu w sosie myśliwskim z dodatkiem pieczarek, do tego kapusta duszona z suszonymi grzybkami on i ziemniaki :-) czyli dzisiaj grzybowo. sos już prawie gotowy i wyszedł pyszny. Kacper co chwilę podlatuje i chce sosu żebym mu z łyżeczki dała ale on w sumie wszystkożerny :-D zmykam bo zaś z telefonu pisze hehe. Miłej niedzieli!
 
Do góry