musze się Wam wyżalić na moją mamę:-( przez ostatnie 13 mcy tylko kilka razy ( na palcach 1 ręki mogę wyliczyć) prosiłam ją o pomoc w opiece nad Julką. 2 razy się opiekowała (raz jak miałam atak kamieni, drugi jak musiałam iść do lekarza). Tylko raz wzieła wnuczkę na spacer w własnej woli. Dziś poprosiłam ją żeby zajęła się Julcią w sob od 19-23 może troszkę dłużej, nocleg przecież ma u mnie, bo chcieliśmy iść na piknik z Marka pracy. A ona na to że NIE BO nie dość że ma przyjść do pracy w sob na 4 h to jeszcze wieczorem się opiekować dzieckiem. Że jak ja chcę to ok ale ja mam przyjść za nią do pracy. No kur$@ chyba jej odbiło ! Żeby babcia nie chciała sama się zaoferować i z uśmiechem na twarzy zająć maluchem który będzie spał, to mi juz ręce opadają. Jest mi strasznie przykro że ona taka jest, a mama mi smsa pisze że ją obraziłam bo krzyknęłam do niej przez tel. No masakra jej jest przykro a mi to co ? Mojej koleżanki mama mieszka 20km od niej i jak jest potrzeba to jedzie bez gadania, do tego pracuje po 8h i ma jeszcze 6 dzieci i daje rade. A moja mama sie opier... całe życie, teraz pracuje dzięki mnie i jeszcze ma jakieś ALE. Zero wdzięczności i jak tylko coś powiem to od razu się wielce obraża. Chwilami mam jej tak dość, a milczę bo to matka i się kłócić nie chcę. Ale we mnie wszystko buzuje i kiedyś chyba wybuchnie...
A ogolnie to wszystko jest w porządku. Julka spała do 9 rano, oczywiście zjeść sniadania nie chciała. Mleko ją już nie bardzo interesuje. Stąd moje pytanie kochane, CZYM MOŻNA ZASTĄPIĆ POSIŁKI MLECZNE, JAKIE POTRAWY PODAWAĆ? Podaję jej jogurty, twarożki, deserki z gerbera czy inne na mleku, budyń, ale co np na śniadanie dawać jak ona wszystkim pluje? Kaszki zje kilka łyzeczek i do widzenia, mleka nie chce pić, zrobiłam jej kakao to 60 wypiła przy czym się strasznie wybrudziła



nie mam pomysłów, może Wy mi podpowiecie coś??? bardzo proszę

A tak wogóle przez moją mamę nie chce mi się iść na ten piknik, mająć świadomość że teściowa będzie musiała u mnie nocować i się jej nie pozbędę drugiego dnia do obiadu masakra...
Gdyby moja siostra była w kraju to by chętnie mi pomogła. Nawet jak była w wakacje to sama wzieła Julkę i mame namówiła żeby wziąć , bo ta się sama nie pcha z radością. Ja naprawdę nie wiem czy to moja wina czy co, ale myślałam zawsze że babcie powinny być serio chętne do czasowej pomocy. A moja mama wiecznie marudzi... Obym ja taka jak ona nie była i nie robiła takiej przykrości moim dzieciom
Ewa, współczuję Tomkowi, na pewno dacie radę te 4 tyg wytrzymać.
Później Wam popiszę jeszcze, bo mam znów ruch
paaa