reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

reklama
kpjm dziękuję - trochę mnie uspokoiłaś....wg ostatniej miesiączki to 5 tydzień i 3 dzień, ale wiem że owulację miałam później niż powinnam więc się wszystko pewnie przesunęło...na usg wyszedł 4 tydzień ale nie mierzyła lekarka dokładnie bo fasolka za mała - widać było pęchęrzyk i coś malutkiego w środku...ehhhh
Modlę się o tą moją dzidzię bo bardzo jej pragnę.....
A teraz zaczęły mnie jakby ciągnąć delikatnie pachwiny....
 
Hej jestem tu całkiem nowa, ale z ogromną przyjemnością chcę się tu dopisac. Dziś byłam na USG no i wykazało że jestem w 7 tyg :) Pozdrawiam wszyskie mamusie!
 
Gotinka - jeżeli mam być szczera to zestaw dietetyczny, który zafundowała Ci lekarka wygląda z lekka przerażająco...Dziewczyny, pamiętajcie, że potem jak już maluchy będą na świecie (a wbrew pozorom minie to dość szybko), tj w czasie karmienia, dieta jest znacznie bardziej restrykcyjna, także nie zamęczałabym siebie już teraz...Grunt to odżywiać się dobrze, jadać śniadanko, owoce, ograniczyć fast foody, na początku najlepiej wyeliminować kawę, albo pić leciutką i okazjonalnie, podobnie z herbatą, wykluczyć zupełnie alkohol (nawet tzw piwo bezalkoholowe!), papierosy, sery pleśniowe, surowe mięso, ryby i wędliny (surowe), niewskazane są też np orzeszki. Inne rzeczy - maliny, chleb biały, papryka...? Wszystko z umiarem. Chleb biały dlatego nie, że razowy bogatszy i zdrowszy, ale z białym nic nie jest źle. Maliny moga powodować skurcze więc sa niebezpieczne w późniejszym etapie ciąży - ew. poród przedwczesny, ale tez umiarkowanie oczywiście. Około rozwiązania to dziewczyny opijają się naparami z malinek żeby już urodzić i zwykle nic z tego - więc spokojnie. Grunt to zachować we wszystkim umiar, jeść racjonalnie, może trochę zdrowiej, więcej pić...ale nie wariować. Ja do takich zasad stosowałam się w swojej ciąży, przytyłam książkowe 13 kg, urodziłam ślicznego, zdrowego chłopca a do swojej wagi wróciłam w ciągu miesiąca...:tak:
Aha...co mi się jeszcze przypomina to oczywiście, że nie należy się przemęczać fizycznie, dźwigać ciężarów i podnosić do góry rąk (np wieszając firanki). Oczywiście wszystkie leki (również zioła) w porozumieniu z lekarzem. Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.
 
Ostatnio myślalam sobie - kiedy pojawi sie LIPIEC 2009
A tu proszę :)
Dziewczyny Lucy super Wam napisala....w skrocie ale najważniejsze :)
ZYCZĘ WAM SPOKOJNYVH 9 MIESIĘCY
PIEKNY CZAS PRZED WAMI
 
Kames to coś jeszcze to pęcherzyk żółciowy. Na tym etapie ciąży powinien być już widoczny, więc wszystko u ciebie jest dobrze.

Lucy ja mimo, że odżywiałam się racjonalnie przytyłam w pierwszej ciąży ponad 19 kg. Teraz chciałabym mniej;-). Na razie staram się nie jeść słodyczy, pieczywo tylko ciemne i to na śniadanie. Ciekawe tylko czy wytrzymam przez kolejne 7 miesięcy:-(.

Ja nie mogę spać, budzę się przed 7 na siku i już nie mogę zasnąć.
 
Ostatnia edycja:
Ostatnio myślalam sobie - kiedy pojawi sie LIPIEC 2009

A tu proszę :)
Dziewczyny Lucy super Wam napisala....w skrocie ale najważniejsze :)
ZYCZĘ WAM SPOKOJNYVH 9 MIESIĘCY

PIEKNY CZAS PRZED WAMI


Ja właśnie też tak sobie myślałam, ale nie odważyłam się tym razem zacząć.
Tak więc dopisuję się po cichutku.............. Choć bez pierwszych problemów (wczoraj plamiłam) się nie obyło............
Trzymam za Nas wszystkie kciuki
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe lipcowe mamy i dopisuję się do zacnego grona :-)
Wg. moich wyliczeń jestem dopiero na początku 5tc, termin na 13-14.07. Póki co nie mam żadnych przykrych objawów, tylko musiałam już kupić odpowiedni stanik i czasem pobolewa mnie podbrzusze ;-) jedyne co mnie trochę niepokoi to wieczorne swędzenie skóry o którym wcześniej nie słyszałam - mam nadzieję, że to tylko skóra mi się uwrażliwiła i że niedługo mi przejdzie... Do lekarza idę dopiero w czwartek więc zobaczę co on na to...
Pozdrawiam serdecznie :-)
 
Do góry