Cześć Ciotki klotki,
W końcu się odzywam. Chciałam wcześniej, ale najpierw chciałam Was doczytać, żeby być na bieżąco
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
No i jestem.
Mati śpi, ale nie wiem jak długo... zobaczymy ile uda mi się napisać.
Więc już piszę o rozmowie z opiekunką, bo widzę, że ciekawe jesteście
Rozmowa niestety była na szybko i krótka
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Ale akurat miałam bardzo dużo na głowie. Ogólnie ok. Niby się nie przyznała do tego, że gdzieś grzebała. Ale ja jej powiedziałam, że obie wiemy jaka jest prawda i ja nie mam zamiaru jej tego teraz na siłę udowadniać. Ale nie życzę sobie grzebania w moich rzeczach, bo musiałam bardzo jej zaufać, żeby do domu wpuścić. A teraz to zaufanie straciłam, a poza tym to już sama nie wiem czy mogę wierzyć jej w cokolwiek, bo widzę, że kłamie bez mrugnięcia okiem. No i nie będzie zostawać u mnie w domu! Tego jej nie powiedziałam, ale myślę, że sama się domyśliła. Ostatnio jak padało, to zawiozłam samochodem małego do niej do domu. Tam wiem, że jest bezpieczny, bo jej mama jest w domu, a to bardzo sympatyczna kobitka. I jestem spokojna.
A ja miałam wczoraj jechać do Wrocławia z pracy i okazało się, że bym nie dojechała
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Ale przez cały czerwiec na 2 dni w każdym tygodniu będę musiała tam jeździć...
Aniu- trzymam kciuki!!!! Uda się
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja miałam taki dziwny ból brzucha na początku, trochę inny niż przed @ i też się martwiłam. Ale tak jak dziewczyny piszą to normalne. I do wc latałam co godzinę, pomimo, że to był sam początek.
Aha, są takie testy w niektórych aptekach Quik Viu czy jakoś tak. Ja robiłam go chyba już po 8 dniach od owulacji i wyszedł pozytywany :-) Czytałam, że są najbardziej czułe. Może spróbuj.
Ja też sie chciałam wybrać na targ po jakieś warzywka, a szczególnie zielsko (koperek, pietruszkę itp), ale coś się zaczęło chmurzyć
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Mam nadzieję, że się nie rozpada...
Ada- ucałuj Kacperka. Biedaczek mały, ciągle te choroby. Ale nie martw się to minie. Ja mam kuzyna, który w dzieciństwie bardzo chorował i połowe dzieciństwa spędził w szpitalach. A teraz!
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Zdrowy i silny, i przystojny do tego;-) Także głowa do góry, będzie lepiej
Ewcia- mój Mati ostatnio spadł nam z łóżka i nabił sobie też ogromnego guza:-( Ja aż się poryczałam, bo strasznie to wyglądało. I chochlę mu przykładaliśmy do czułka. To on nam wyrwał tą chochlę i niechcący w drugą stronę czoła przywalił- tak dość mocno, że myślałam, że będzie miał 2 guzy
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
Masakra. Ucałuj Adaśka.
niutka- zdrówka!
Femme- witaj :-)