reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Dziewczynki

Wczoraj wieczorem juz nie miałam sił i natchnienia,żeby coś napisać, humor miałam straszny, ta pogoda działa na mnie depresyjnie, od tygodnia prawie u nas nie ma słońca:-:)-:)-:)-( W ogóle, trochę mnie denerwuje syt.w domu, wiecznie jest bałagan, mój brat nie robi nic tylko siedzi przed kompem albo jest u swojej dziewczyny, mama pracuje od 6 do 18, maż teraz cały weekend i wczoraj tez do 20 na targach, na mojej głowie jest wszytsko, wszyscy narzekają ze są zmęczeni, jakby chcieli mi dopiec ,ze ja nic nie robie. Albo ja to tak odbieram:-( Jeszcze na domiar złego mój M. dostał wczoraj nagane w pracy ze wpisem do akt, na działanie na szkode firmy, a on chciał dobrze, ktos go oszukał, długa historia............., nie na watek otwarty, ja sie tym stresuje bardzo, bo nie wiem jakie sa konsekwencje, bo jego szef jest głupi:-(, jak mu zabiora premie, to jego podstawa , to nam na chleb nie starczy:baffled: i genralnie dołuje mnie ta syt. WYbaczcie,ze smecę.
Jeszcze Filip ma straszne noce, budzi sie wierci, płacze, dziasła , ma juz tak sine, tam gdzie mu te zeby wychodzą, juz powoli zaczyna je byc widac, idą 3 naraz, wiec na pewno go boli. A ja tylko czekam, az mi go ktos wezmie na chwile, z checia bym posprzatała, pozmywała i nie wiem co jeszcze, ale on wisi u mojej nogi, i placze. A jak wszyscy sie zjezdzają do domu, to kazdy ma tyle spraw na głwoie, moja mama wezmie go na chwile, pochodzi z nim po pokojach, i mi go zostawia po kilku minutach, a on potem ryczy bo chce chodzic, za raczki, i jak tylko on płacze, to ona daje mu cokolwiek,zeby byl cicho, np, ciastko, mi sie to wswzystko zaczyna nie podobac. JA CHCE JUZ SWOJ DOM!!!!!
do srody powinnismy miec decyzje w sprawie przetargu, bo mija rowno 21 dni, sie okaze.......................

wybaczcie za smęcenie i nieład, ale taki mam nieład w mojej głowie,muszę sobie tam posprzątać....


Beatko gratulacje dla Julenki, Filpkowi dokłądnie tydzien temu w sobote zastukało, a dzis juz je prawie widac!!!!

Annie, widze,że u Ciebie nastrój juz lepszy :-) Cieszę się :tak:
A co u ASIUNI?
Gabiazku, to twoja Karolinka nie da sobie w kaszę dmuchać, a co :-p ma charakterek, heheh

Femme, kobietko kochana, dziękujemy za słoneczko, tylko się trochę zagubiło po drodze,bo u nas chmury i deszcz :( A gdzie dokłądnie mieszkasz? ja byłam dwa m-ce w Marsylii, trochę w Toulonie, i te kliamty mi bardzo odpowiadają:tak::tak::tak::tak: Potem p,ol roku w Clermont, tez było fajnie, ale południe zdecydowanie wygrywa w moim rankingu:tak:

Aniu, z Ciebie zuch dziewczyna, ze sie nie boich dentysty, ja strasznie sie boję, choc fakt, ostatnio mnie nic nie bolało. No a tej ochoty to tez mi podeślij trochę !!! I udanego celowania w Jasia:tak::-p;-)

 
reklama
annie22 Tak w ogóle to jestem rodowitą mazowszanką, mąż jest z Piły(wielkopolska) i tam zamierzamy w przyszłości osiąść. A na razie juz od 11lat mieszkam na południu Francji, 8 lat mieszkałam w Monaco, po ślubie przeprowadziliśmy sie do Menton ( urocza miejscowość graniczna 8km od Księstwa Monaco) . Ale mam nadzieję jak najszybciej przenieść sie do Polski. Tęsknię za krajem.
maylah bardzo mi przykro z powodu kłopotów życia codziennego :wściekła/y: szkoda że nie mieszkam bliżej, napewno bym ci pomogła, wzięła Filipka do siebie a tak? Bezradna jestem, jak będziesz chciała pogadać to pisz, jak tylko będziesz miała sekundkę. Wielkie buziole, trzymaj się, dasz radę! Słoneczko wysyłam jeszcze raz, specjalnie dla ciebie!

Mały dziś dał mi pospać prawie do 9h! Więc dziś jestem wyspana i szczęsliwa. Moja druga połówka napisała mi wczoraj na gg że jak dobrze pójdzie to wraca za 2 tyg. więc kolejny powód do szczęścia. Chyba pójdę na się opalać na balkonie, mały ma popołudniową drzemkę więc mam jakieś 2 godzinki. Ostatnio udało mi sie zrzucić kilka kilo więc opalenizna będzie extra dodatkiem dla mężulka :-D Już sie doczekać nie mogę.
 

Załączniki

  • DSC03381.jpg
    DSC03381.jpg
    36,3 KB · Wyświetleń: 30
Ja tylko na sekundke bo gotuję sosik z piersi z ananasem:tak:

Annie lody były śmietankowo- karmelowe - mniam:-)

Maylaszku przytulam Cie mocniasto - nie smuc sie kochana. Bedzie wszystko dobrze:tak:

Beatko gratulacje ząbka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Miłego dnia kobitki!
 
Witamy i my.

Dmuchawiec napiszę dwz słowa- Jasia życzę ;-):tak:
Femme Tobie to tylko można pozazdrościc tego słoneczka, u mnie tez pogoda beznadziejna :no: A tak przy okazji to świetny ten Twój synuś i duży chłopak z niego
maylah przykro mi z powodu relacji w domu :-( i kłopotów męża, ten szef chyba naprawdę jest jakiś nie teges, wierze że Twój mąż na pewno nie chciał zle :-( Moja Oliwia też ciągle wisi mi na nogach albo przy szafkach w kuchni stoi i otwiera a ja ciągle muszę ją sadzac na ziemie.
Niutka przez chwilę byłaś tajemnicza :-D
beata26 gratuluję ząbka!

A ja w ogóle to taka zła ostatnio chodzę że szok :szok: A dzisiaj jeszcze mnie moi znajomi wkurzyli, bo mieli wpaśc a dopiero niedawno odwołali wizytę, jeszcze specjalnie wysłałam sąsiadki córkę po zakupy, bo jestem sama, kupiła mi 4 spody do pizzy (średnie) i wszystkie przygotowałam, do tego mam jeszcze dużą pizze z wczoraj :no: no i 6 pucharków z sernikiem na zimno i galaretką. Przygotowanie tego to był dla mnie nie lada wyczyn przy tej mojej małej Kozie, tak mi to dzisiaj utrudniała że :szok::eek: No i jak wszystko zrobiłam, włorzyłam pucharki do lodówki, zamknęłam ją i sms że nie przyjdą, myślałam że pękne ze złości :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

 
Maylah u mnie jest taka hustawka nastrojow :-) Ale ostatnio robie wszystko zeby byc szczesliwa... Jak mam ochote sie wyladowac to cwicze albo sprzatam do upadlego, jak musze nosic marudnego malego to licze ile kalorii przy tym spale albo wlaczam ulubiona piosenke i tanczymy, a zamiast siedziec w domu ide na spacer albo na rower. W miedzyczasie ucze sie ile wlezie (czyli ile Thomas spi i obiad jest ugotowany ;-)). Tylko jeszcze sposobu na ta durna pogode nie wymyslilam. Ciebie sciskam mocniutko a szef twojego meza to rzeczywiscie jakis palant. Buziaczki kochana trzymaj sie dzielnie bo z Ciebie cudowna kobietka jest

Kamlotka to rzuc mi jeden pucharek bo mi az slinka pociekla mniam mniam... Pizza... hmmmm moze ja wpadne do Ciebie? :-) A ci znajomi to dzieci nie maja, ze nie wiedza jak to sie trzeba nastarac w takim przypadku? Wspolczuje ale z drugiej strony to niezla wyzerke bedziecie mieli :-)
 
A u nas znow udalo sie wiekszosc dnia spedzic na dworze :-) Najpeirw mala spala w wozku, przed domem, potem obiadek i wybylysmy na spacerek :-) :-) Za to u loska nad niemieckim baltykiem kosta!!! Na wodzie jest potwornie zimno hihihihi a zawsze on mial cieplej niz my w Warszawie :-) :-)

FAMME, MAYLAH ja mialam w kwietniu leciec da Mrasylii, a potem do Hyres do loska na regaty . W koncu darowlalam sobie i dobrze, bo akurat wtedy samoloty nie lataly przez wybuch wulkanu. Za to za rok lecimy :-)

MAYLAH
Kochana glowa do gory!! Musisz jeszcze troche wytrzymac w takiej sytuacji.. nci teraz nie zmienisz!! Poczekaj jescz troche jak jzu bedziecie miec swoj wlasny kat!! Wtedy to zmieni sie wszystko!!! trzymam kciuki za przetarg!! Nie wiem o co poslzo w pracy u Twojego meza, ale mam nadzieje,ze to da sie jeszcze jakos wjasnic!!!

KAMLOTKA tez bym sie wkurzyla!!!
 
Witam mamuśki , u nas pogoda jest , ale deszczowa i pochmurna he he he!
Maks chce na dwór więc jak tylko na chwilkę nie pada to wychodzimy , bo on potrafi przed drzwiami stać i się użalać przez godzinkę! Co za ironia jeden by w ogóle z domu nie musiał wychodzić ( Staś), a drugi by do nie go w ogóle nie wracał (Maks)I to ponoć rodzeństwo!
Gratuluje dzieciaczkom ząbków , a małym minisolenizantom składam życzonka!

Miałam wam tyle napisać , ale skleroza nie boli, a już wiem co do tej tajemniczości to nawet sobie z niej nie zdawałam sprawy, mam nadzieje ,że więcej się to nie powtórzy!
Maks przekroczył magiczna liczbę 10 kg i muszę wam powiedzieć ,że ja naprawdę się zastanawiam dlaczego on tak mało waży skoro cały czas coś je, a je naprawdę dużo! słoiczek 190 g to za mało, do tego musi być coś jeszcze , a je co 2 godziny
Rano ok 6.30 wypija kaszkę 210 , ok8.00 jemy śniadanko kromkę chleba lub dwie kromki razowego , potem godzinna drzemka i znowu jemy serek , potem robimy dwie godzinki przerwy jemy zupkę i idziemy znowu spać potem drugie danko , jabłuszko albo budyń , za godzinkę znowu marudzimy i wołamy am , i znowu jemy . ok 19 pijemy 210-240 kaszki i idziemy spać!
 
Hejka Mój Kochany Lipcu:-)
100lat mnie nie było,jakoś was dogonic z czytaniem nie miałam kiedy,choc nie za dużo się pisze.Mały marudny że :szok:szok,on tak kiepsko przechodzi to ząbkowanie juz ze trzy tygodnie pojękuje a jeszcze sie nic nie przebiło,jtylko te dwa zebole mamy,ale z dnia na dzien jest coraz gorzej,juz czwarta nocka z rzedu do kitu bo ciągle sie wierci,budzi,chce cyca i sam nie wie co jeszcze i tak całe noce oczywiście nie ma mowy żeby odłożyc do łóżeczka.A wczoraj bidulek nawet zaczoł gorączkowac i walnął 3 kupy w ciągu dwuch godzin.
U mnie dziewczynki to samo Alanek tylko wisi na moich nogawkach i nawet pozmywac nie mogę,jak śpi to sprzatam i gotuje a czasu na bb juz braknie:zawstydzona/y:
A i pisac sie jakos nie chce przez ta sytuacje u M w pracy,tak że MAYLASZKU doskonale cię rozumiem.Odkąd mu zabrali premie (600zł)ciągle jestem na pożyczkach u mojej mamy,dobrze ze jeszcze mam od kogo ale perspektyw na oddanie narazie nie ma i strasznie mnie to dołuje ta premia to były wszystkie pieniadze na życie,bo goła pensja to kredyt rachunki i dla małego na pampki deserki i cała reszte.Ja nie umiem tak życ z dnia na dzien i nie martwic sie co bedzie jutro,ze jakos to bedzie.Dobija mnie to i juz mnie nic nie cieszy,nawet z M nie chce mi sie zbyt gadac,jakas deprecha mnie bierze.A to ze mieszkamy na swoim oczywiscie super,ale sa tez minusy.Artek pracuje po 12h a ja nie mam do kogo buzi nawet odezwac.Małego nawet na moment nikt nie weżmie:-(czasem mama wpadnie na pół godzinki.A o 21 to juz jestem taka tym wszystkim znużona ze mi sie juz z mężulem nawet rozmawiac nie chce wolę pozmywac.No to sie wyrzaliłam.
Postaram sie zagladac do was kochaniutkie częsciej.Buziolki i miłej niedzieli.:-)
 
Witajcie w niedzielne popołudnie!

Stopi jak będziesz w Marsylii koniecznie musisz wpaść na kawkę. Przy okazji pokaże ci te piękne okolice.

Maylah, beacia82 Mam może dla Was wyjście z tego finansowego dołka. Jeszcze miesiąc temu miałam olbrzymie kłopoty finansowe. Wraz z narodzinami Dawida mąż stracil pracę i szukał jej przez następne 8 miesięcy! a comiesięczne opłaty u nas to kwota ponad 10.000zł! Budujemy się w Polsce więc kredyt na dom+ opłaty 4000zł. i życie we Francji ponad 6000zł. co daje razem 10.000zł! Na szczęście mieliśmy trochę oszczędności ale nie na 8 miesięcy! Ja już po 4 miesiącu nie sypiałam po nocach. Na szczęście znajomy podpowiedzial nam alternatywne wyjście z sytuacji. Zarabianie przez Internet. Firma TWR PS w której my jesteśmy nie gwarantuje sukcesu i pieniędzy od razu, ale jeśli zastosujesz się do wskazówek ludzi którzy istnieją w biznesie już od kilku lat to w przeciągu kilku miesięcy możesz zarabiać nawet 6000zł. Ja na taką kwotę nie liczę ale dobre i 1000zł jak co miesiąc wpadnie :-D. Oczywiście trzeba się przy tym napracować, ale firma zrobiła wszystko by nam, laikom to ułatwić. Do dyspozycji mamy serię narzędzi, ludzi zawsze chętnych nam pomóc, konferencje na żywo via internet i filmy instruktarzowe na youtube. Tak że nawet niedoświadczone osoby jak ja, bez problemu potrafią się w tym znaleźć. Poza tym ta firma jest jedyną na rynku która oferuje 2 tyg. okresu próbnego, za który nie musisz płacic ani nie zobowiązuje was do zupełnie niczego. Po prostu możecie spróbować, a jak okaże się że to nie to, zawsze możecie zrezygnować bez ponoszenia żadnych konsekwencji. Nie chce byście mnie źle zrozumiały, bo ja też podchodziłam pesymistycznie do zarabiania na Internecie, ale to naprawde jest dobre wyjście z ciężkich finansowo sytuacji. Nie namawiam was do niczego, ale pamiętajcie macie okres próbny, może warto spróbować? W razie jakichkolwiek pytań piszcie, chętnie odpowiem. Firma jest legalna i uczciwa- już pierwszą wypłatę dostaliśmy.

Miłej niedzieli

Tu są dokładne informacje na temat firmy Teamwork Revolution Power System
Jak byście chcialy się zarejestrować tu podaję mój link Czy jesteś mądrzejszy od 5-to klasisty?
 

Załączniki

  • DSC03248.jpg
    DSC03248.jpg
    25,1 KB · Wyświetleń: 23
reklama
Witam się Lipcu!:-):-):-):-):-):-):-):-)

Oj, długo mnie tu nie było....:-:)-:)-( zaległości jak stąd do morza....
Ale wybaczycie, prawda? :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Nie obiecuje poprawy żeby nie zawieść Waszego zaufania ale czasu mi brak na wszystko. :tak:
Najważniejsze idzie ku lepszemu i nawet mamy zaplanowane wspólne wakacje. Jedziemy nad nasze PL morze!:-):-)

Strasznie tęsknię za Wami!!!:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

I Witam nową koleżankę!!!:-D
 
Do góry