reklama
maylah
Fanka BB :)
My tez nadal bezzębni
Z ciacha kochana nie skorzystam, przynajmniej jakis czas, zaczynam dzis pisac dziennik mojego odchudzania wraz z wymiarami i z tym co zjadam, ciekawe jak długo, hahahah
Zaraz chyba jak Filip zje drugie sniadanko, pojdziemy do jedynego sklepu w naszej Wsi ,
po jakies produkty, do tej diety proteinowej, bp kircze mam tylko jajka , jogurt naturalny.
Aga S co jeszcze jadałąś?
JUSTYNKO????? PATRA???? VERCIK???VIORECZKA???
Z ciacha kochana nie skorzystam, przynajmniej jakis czas, zaczynam dzis pisac dziennik mojego odchudzania wraz z wymiarami i z tym co zjadam, ciekawe jak długo, hahahah
Zaraz chyba jak Filip zje drugie sniadanko, pojdziemy do jedynego sklepu w naszej Wsi ,
po jakies produkty, do tej diety proteinowej, bp kircze mam tylko jajka , jogurt naturalny.Aga S co jeszcze jadałąś?
JUSTYNKO????? PATRA???? VERCIK???VIORECZKA???
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny! Wreszcie w domku!
Nie wiem kiedy Was nadrobię :/ dziś rano wróciłam z dzieciakami do domu. Tomi ogląda bajkę, Adamo bawi się na dywanie, a ja latam ze ścierą i tylko ścieram kurz... przeleciałam już wszystkie powierzchnie poziome
Panele już leżą i w gabinecie i w salonie. Teraz trzeba przykleić listwy przypodłogowe, a że zdecydowalismy sie na takie w kolorze ściany, więc jeszcze będziemy musieli je pomalować :/ W tym tygodniu mają przyjśc mebelki do gabinetu i stół z krzesłami do salonu więc będzie pięknie. Zostaną juz tylko firanki (o których wolę nie wspominać, bo nigdy chyba nie wybiorę).
Lece Was poczytać, bo ręce mi już więdną od tego mopa i szmaty.
Nie wiem kiedy Was nadrobię :/ dziś rano wróciłam z dzieciakami do domu. Tomi ogląda bajkę, Adamo bawi się na dywanie, a ja latam ze ścierą i tylko ścieram kurz... przeleciałam już wszystkie powierzchnie poziome
Panele już leżą i w gabinecie i w salonie. Teraz trzeba przykleić listwy przypodłogowe, a że zdecydowalismy sie na takie w kolorze ściany, więc jeszcze będziemy musieli je pomalować :/ W tym tygodniu mają przyjśc mebelki do gabinetu i stół z krzesłami do salonu więc będzie pięknie. Zostaną juz tylko firanki (o których wolę nie wspominać, bo nigdy chyba nie wybiorę).
Lece Was poczytać, bo ręce mi już więdną od tego mopa i szmaty.
dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Cześc i czołem!
oj tydzien mi sie zaczął jakos dziwnie. Od rana słucham radia i humorek podobnie jak Adudz- nie najlepszy:-(
Poza tym od rana próbuje zrobic cos poza łażeniem za Zosią- ale to nie łatwe
W rezultacie zamiast iśc na spacer, uspiłam małą w w/ózku i wzięłam sie za porządki. Wczoraj konczyłam anioły, ktore zamówiła u mnie Alusia
i moja ciotka. Robiłam jej tez zaproszenia na komunię.
Nie mam jeszcze obiadu i nie mam nic na obiad, musze do sklepu wyskoczyc koniecznie.
Chyba koncze to pisanie bo sprzatanie jeszcze nie skończone. Jeszcez sterta garów w zlewie została, ze nie wspomne o górze prasowania! Po tym wyjeździe do teściów prania było 4 pralki!
W sobote jedziemy do Warszawy do mojej kolezanki, a po południu mamy slub i wesele w Kampinosie. Na weselu nie zostajemy, zjemy tylko obiad i wracamy do Wawy. W co ja sie ubiore?
Aniu duzo zdróweczka!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziekujemy za zyczonka dla Zosi1!!!!!!!!!!!
oj tydzien mi sie zaczął jakos dziwnie. Od rana słucham radia i humorek podobnie jak Adudz- nie najlepszy:-(
Poza tym od rana próbuje zrobic cos poza łażeniem za Zosią- ale to nie łatwe
W rezultacie zamiast iśc na spacer, uspiłam małą w w/ózku i wzięłam sie za porządki. Wczoraj konczyłam anioły, ktore zamówiła u mnie Alusia i moja ciotka. Robiłam jej tez zaproszenia na komunię.Nie mam jeszcze obiadu i nie mam nic na obiad, musze do sklepu wyskoczyc koniecznie.
Chyba koncze to pisanie bo sprzatanie jeszcze nie skończone. Jeszcez sterta garów w zlewie została, ze nie wspomne o górze prasowania! Po tym wyjeździe do teściów prania było 4 pralki!
W sobote jedziemy do Warszawy do mojej kolezanki, a po południu mamy slub i wesele w Kampinosie. Na weselu nie zostajemy, zjemy tylko obiad i wracamy do Wawy. W co ja sie ubiore?
Aniu duzo zdróweczka!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziekujemy za zyczonka dla Zosi1!!!!!!!!!!!
Beacia82
Lipiec'09,Sierpień'12
Hej mamuski)
Moje dziecko w koncu zaszczepione
ADUDZ wszystkiego najlepszego kochana z okazji urodzinek
Dla małych solenizantów zdróweczka i góre zabawek
A dla chorowitków szybkiego powrotu do zdrowia
A my na spacerki bedziemy narazie chodzic tylko po deszczu bo w czwartek jedziemy do wawy na cystografie i lepiej zeby mały nie miał gila do pasa od tych cholernych pyłków.
DMUCHAWCU zapraszam do nas w drodze powrotnej z wawyJadąc koło mnie tez dojedziesz do Grajewa,no moze kilka kilometrów tedy dalej.
)Moje dziecko w koncu zaszczepione
ADUDZ wszystkiego najlepszego kochana z okazji urodzinek
Dla małych solenizantów zdróweczka i góre zabawek
A dla chorowitków szybkiego powrotu do zdrowia
A my na spacerki bedziemy narazie chodzic tylko po deszczu bo w czwartek jedziemy do wawy na cystografie i lepiej zeby mały nie miał gila do pasa od tych cholernych pyłków.
DMUCHAWCU zapraszam do nas w drodze powrotnej z wawy
Jadąc koło mnie tez dojedziesz do Grajewa,no moze kilka kilometrów tedy dalej.
EWA to moze okna bez firanek, jak nie mozesz sie zdecydowac na jakies :-) Ja niecierpie firanek. Mam jedne ladne kupione do sypialni i nadal ich nie powiesilam :-) Moze w koncu to uczynie. W salonie mam tylko zaslony, ktore i tak chce zdjac, wiec zostana tylko cienkie rolety materialowe.
reklama
Beacia82
Lipiec'09,Sierpień'12
Aniu nie przejmuj sie wiekiem,pociesz sie ze niektórzy sa 10 dni starsi)))))))))))))
Co do firanek to ja je zawsze lubiłam i jak ktos nie miał w mieszkaniu to wydawało mi sie tak pusto.A teraz sama w domu nie mam od 1,5 roku tylko rolety w kuchni,sypialni i łazience i jakos sie przyzwyczaiłam.Koszt karniszy i firanek z zasłonami jest dosyc spory i ciagle sa ważniejsze wydatki,ale trzeba sie cieszyc ze sie jest na swoim a reszte sie kiedys dokupi
)))))))))))))Co do firanek to ja je zawsze lubiłam i jak ktos nie miał w mieszkaniu to wydawało mi sie tak pusto.A teraz sama w domu nie mam od 1,5 roku tylko rolety w kuchni,sypialni i łazience i jakos sie przyzwyczaiłam.Koszt karniszy i firanek z zasłonami jest dosyc spory i ciagle sa ważniejsze wydatki,ale trzeba sie cieszyc ze sie jest na swoim a reszte sie kiedys dokupi
