robaczek_25
mama dwóch syneczków:)
Anika
spokoju to mi potrzeba, zwłaszcza jak poczytałam sobie o obumarłych ciążach to ciągle myślę o tym czy serduszko jeszcze bije.... wiem że nie powinnam tak schizować ale tak bardzo pragnę tego dzieciątka że zwariuję jak coś mu się stanie
spokoju to mi potrzeba, zwłaszcza jak poczytałam sobie o obumarłych ciążach to ciągle myślę o tym czy serduszko jeszcze bije.... wiem że nie powinnam tak schizować ale tak bardzo pragnę tego dzieciątka że zwariuję jak coś mu się stanie