reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Anika
spokoju to mi potrzeba, zwłaszcza jak poczytałam sobie o obumarłych ciążach to ciągle myślę o tym czy serduszko jeszcze bije.... wiem że nie powinnam tak schizować ale tak bardzo pragnę tego dzieciątka że zwariuję jak coś mu się stanie
 
reklama
witam wszystkie dziewczynki. ja mam wizyte 2 stycznia i równiez nie moge sie doczekac wizyty. a boje sie strasznie. tez jestem po jednej stracie i nie wiem jak dalabym sobie znow rade przezyc ten koszmar.
a dzis czuje sie po prostu fatalnie. strasznie boli mnie glowa i do tego co zjem to zwracam:wściekła/y::crazy:
 
Dosia
niestety musisz przecierpieć ból głowy,
mnie na szczęście rzadko boli co mnie troche dziwi bo przed ciążą często mnie bolała i brałam tabletki a teraz nie wolno wiec bardzo mnie cieszy że rzadko mnie boli

ja bardzo bym chciała mieć już usg bo uwielbiam patrzeć na moje maleństwo
 
Robaczku, wiem ze musze przecierpiec bol glowy, ale najwazniejsza dla mnie jest dzidzia, a ponarzekac zawsze moge. zrobilam sobie drzemke w poludnie i nawet troszke lepiej sie czuje.
ach, ja rowniez juz nie moge sie doczekac usg. tym razem ide z mezem, moze lekarz pozwoli mu podpatrzec troszeczke.
 
dziewczyny nie wolno dopuszczać czarnych myśli tak więc uszy do góry, wszystko będzie dobrze a potem to już tylko kupki, kolki i nie przespane noce ;-)
 
witaj Anika, pewnie masz racje...
ten czas tak szybko leci, ze nawet sie nie obejrzymy a lipiec bedzie. oby dla Nas wszystkich byl to szczesliwy miesiac...
 
Anika
nawet nie wiesz jak marzę o tych kupkach, kolkach i nieprzespanych nocach ;-)

Dosia
wskazane ponarzekać;-)

ja pomimo że jestem śpiąca jakoś nie umiem spać w dzień, ale wieczorem padam szybciutko
 
Robaczku przepraszam ze pytam, ale czy moglabys napisac skad pochodzisz. bo ja tez w sumie jestem z podkarpacia. mieszkam teraz w tarnobrzegu.
 
reklama
Dosiu będzie szczęśliwy, ja Ci to mówię a lipiec ma dla mnie potrójne znaczenie ponieważ w tym miesiącu urodziłam się ja, moje pierwsze dziecko i urodzi się moje drugie dziecko. Tak więc "lipcówka" ze mnie pełną gębą :happy:
robaczku ja to mogę zasnąć o każdej porze i tak będzie mi mało, w pracy jak mnie złapie kryzys to nie wiem gdzie się podziać żeby nie przybić gwoździa do biurka :-) zresztą w domu nie lepiej tylko że motywuje mnie obecność Tymka
 
Do góry