reklama
vercik_86
Fanka BB :)
No chyba nic innego ci nie pozostalo hehe zart
moze sprobuj innymi sposobami..hmm sama nie wiem, powiedz mu ze jest ci przykro, ze nie okazuje swoich uczuc itd..
moze sprobuj innymi sposobami..hmm sama nie wiem, powiedz mu ze jest ci przykro, ze nie okazuje swoich uczuc itd..
tralalala1
Fanka BB :)
A może jakimś sposobem na Twego męża Gustlicku byłoby obdarowanie jego prezentami, może zrobiłoby mu się głupio, że on nic?
próbowałam wszystkiego...ten typ tak juz ma...dzis mu powiedziałam,żeby się zdecydował czy obchodzimy czy nie...bo jeśli nie to ja na nic nie będę liczyła i wszystko będzie jak ma być...;-)...ALE ŁOŚ TO ŁOŚ I ŁOSIEM POZOSTANIE
tralala...to też już było...na mikołaja wszyscy mieli pełne buty...tylko mamusia pusty...Bartek stwierdził,że mamusia była niegrzeczna
tralala...to też już było...na mikołaja wszyscy mieli pełne buty...tylko mamusia pusty...Bartek stwierdził,że mamusia była niegrzeczna
Ostatnia edycja:
tralalala1
Fanka BB :)
To ja mam dla Ciebie propozycję-sama sobie zrób prezent na walentynki, kup sobie ekstra bieliznę albo kieckę. Od razu Ci sie humor poprawi, a męża może to zastanowi...
vercik_86
Fanka BB :)
No i sie mu w tym pokaz...to szczena mu opadnie hehe
tralalala1
Fanka BB :)
...no tak... to byłoby zbyt ryzykowne...
maylah
Fanka BB :)
Heloo Mamuski
A ja Wam powiem,że Walentynki to strasznie smutny dzien dla samotnych, sama mam kilka bliskich koleżanek ,które mimo 30 sa ciągle same, i ja nigdy im nie opowiadam , co dostałam, albo gdzie to nie bylismy, zeby nie sprawic im przykrosci. ogólnie uwazam ze codziennie zakochani powinni sie szanowac i adorowac, a prezenty dawac sobie bez okazji, bo wtedy chyba one najbardziej ciesza, prawda,?
U nas było bez rewelacji, bo mąż był w pracy, ale mimo,że mówilismy sobie,że nic sobie nie dajemy, to i tak kupił mi kwiatka w doniczce, co prawda wszystkie kwiaty w doniczcie mi więdną, więc nie wiem jak długo wytrwa ten kwiat, ale sie ciesze :-)
Gusti, czasem sa tacy mężczyźni , którzy nie uznaja takich swiat, np mój tato nie uznawal dnia kobiet, mamie troche bylo przykro z tego powodu, ale ja kochal i okazywal jej to w inny sposób. A z męzem moze warto pogadac, powiedziec spokojnie,ze jest Ci po prostu przykro, ze od dawna nic od niego nie dostałas, albooooo,. uknuc intryge, sama sobie wyslij walentynke, albo cos, my tak z kolezanka kiedys zrobilysmy,a potem ja pisalam do niej smsy podajac sie za tajemniczego wielbiciala, mielismy ubaw, a chłopak sie poprawił i sa razem do teraz
Beatko, mam nadzieje,ze z Marisska bedzie dzis lepiej, a co sie stłao ze na pogotowiu wyladowaliscie? Zdówka dla Was
Jest ktos ze strazy nocnej? Bo ja zaniedługo ide kimać;-)
A ja Wam powiem,że Walentynki to strasznie smutny dzien dla samotnych, sama mam kilka bliskich koleżanek ,które mimo 30 sa ciągle same, i ja nigdy im nie opowiadam , co dostałam, albo gdzie to nie bylismy, zeby nie sprawic im przykrosci. ogólnie uwazam ze codziennie zakochani powinni sie szanowac i adorowac, a prezenty dawac sobie bez okazji, bo wtedy chyba one najbardziej ciesza, prawda,?
U nas było bez rewelacji, bo mąż był w pracy, ale mimo,że mówilismy sobie,że nic sobie nie dajemy, to i tak kupił mi kwiatka w doniczce, co prawda wszystkie kwiaty w doniczcie mi więdną, więc nie wiem jak długo wytrwa ten kwiat, ale sie ciesze :-)
Gusti, czasem sa tacy mężczyźni , którzy nie uznaja takich swiat, np mój tato nie uznawal dnia kobiet, mamie troche bylo przykro z tego powodu, ale ja kochal i okazywal jej to w inny sposób. A z męzem moze warto pogadac, powiedziec spokojnie,ze jest Ci po prostu przykro, ze od dawna nic od niego nie dostałas, albooooo,. uknuc intryge, sama sobie wyslij walentynke, albo cos, my tak z kolezanka kiedys zrobilysmy,a potem ja pisalam do niej smsy podajac sie za tajemniczego wielbiciala, mielismy ubaw, a chłopak sie poprawił i sa razem do teraz
Beatko, mam nadzieje,ze z Marisska bedzie dzis lepiej, a co sie stłao ze na pogotowiu wyladowaliscie? Zdówka dla Was
Jest ktos ze strazy nocnej? Bo ja zaniedługo ide kimać;-)
reklama
uwirzcie, dwójeczka w zupełności mi wystarczy....królewicz i królewna
btw...łer Maylah????????????wieczór a jej nie widac...w ogole nikogo nie widać;-)
edycja....
o jesteś
aaa dziewczynki czy to możliwe,że za mocno na Małą zadziałaly leki przeciwgoraczkowe???Ma 36st., jest zimna choć leży ze mną w łózeczku pod kołderką...
btw...łer Maylah????????????wieczór a jej nie widac...w ogole nikogo nie widać;-)
edycja....
o jesteś
aaa dziewczynki czy to możliwe,że za mocno na Małą zadziałaly leki przeciwgoraczkowe???Ma 36st., jest zimna choć leży ze mną w łózeczku pod kołderką...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 721 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 131 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: