dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Beatko fajnie, ze sie wyspałas wreszcie
Choc wiem, ze jedna taka noc to za mało. Ale moze od teraz bedzie juz tak zawsze? Trzymam kciuki
A tego syropku moze do mleczka juz nie dodawaj, bo sie Julka całkiem do mleka zrazi i co wtedy?
Alusia ja, tak jak juz pisałam, dałabym Jasiowi butle ostatni raz po kapieli juz w łózeczku, a potem az do rana wcale- np na poczatek dopiero o 6 tej rano. O szóstej wyjmij go z łózeczka, daj butle i potem niech juz nie spi, tylko sie bawcie. Poza tym nam duzo pomógł ten plan dnia- jakos uregulowalo sie wszystko- spanie w dzien jest zawsze o tych samych porach-o 12tej i o 16tej. W metodzie 3-5-7 jest tak, ze najpierw trzeba wprowadzic własnie taka regularnosc- spacer, pory jedzenia itd o tych samych godzinach codziennie i wtedy zapisuj sobie kiedy Jas robi sie senny i gdy juz bedziesz wiedziała- kładz go spac własnie o tych porach i tez nie bierz póki nie zanie. Jesli nie zasnie w ciagu godziny , to go wez, ale nie pozwól zasnac wczesniej niz w godzinie nastepnej drzemki. Aj, skomplikowane to wszystko!...
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Alusia ja, tak jak juz pisałam, dałabym Jasiowi butle ostatni raz po kapieli juz w łózeczku, a potem az do rana wcale- np na poczatek dopiero o 6 tej rano. O szóstej wyjmij go z łózeczka, daj butle i potem niech juz nie spi, tylko sie bawcie. Poza tym nam duzo pomógł ten plan dnia- jakos uregulowalo sie wszystko- spanie w dzien jest zawsze o tych samych porach-o 12tej i o 16tej. W metodzie 3-5-7 jest tak, ze najpierw trzeba wprowadzic własnie taka regularnosc- spacer, pory jedzenia itd o tych samych godzinach codziennie i wtedy zapisuj sobie kiedy Jas robi sie senny i gdy juz bedziesz wiedziała- kładz go spac własnie o tych porach i tez nie bierz póki nie zanie. Jesli nie zasnie w ciagu godziny , to go wez, ale nie pozwól zasnac wczesniej niz w godzinie nastepnej drzemki. Aj, skomplikowane to wszystko!...