reklama
Sam
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2008
- Postów
- 826
Witam, widzę, że ruch się znowu zrobił na forum. 7 stron w jedno popołudnie
.
Dosia24 ja też mam problemy z cerą. Przychodzą tak falami. Raz jest dobrze, a za chwilkę syf na syfie
. Filmu nie będę na razie oglądać, bo jestem w pracy i nie chciałabym się popłakać;-).
Ja pracuję, ale czasem to chętnie posiedziałabym sobie w domu. Tylko, że jak już siedzę, to strasznie się nudzę. Bierze mnie takie rozluźnienie, że nawet obiadu nie chce mi się robić
. A jak mała jest w domu to eksploatuje mnie bardziej niż praca;-). Dlatego zamierzam pracować jeszcze przez kilka miesięcy.
Olivca jedno, ale za to ważne że zdrowe:-).
Mnie też drażni brak śniegu i w ogóle pogoda. Popadałoby to bym poszła z córką na sanki, a tak to się nosa z domu nie chce wychylać:-(.
Izabell mojej koleżance lekarka płeć na zwykłym usg określiła w 13 tyg. Mały był tak ułożony, że nawet na wydruku nie było wątpliwości co ma między nogami;-). Podobno chłopca łatwiej namierzyć. Moja córeczka nóżki zaciskała do 26 tyg;-). Mam nadzieję, że teraz szybciej uda się podejrzeć płeć.
Moja ginka nie pytała mnie o zwolnienie. Ja nie prosiłam, bo póki co chcę pracować.
Goteczka super wiecie, bardzo się cieszę, że z zastawką już dobrze. Przykro mi tylko, że miałaś kilka dni nerwów.
Iwon ja mam koleżankę, która wmówiła sobie od początku, że będzie miała dziewczynkę. Nawet lekarzowi powiedziała, że czuje, że to babeczka, a lekarz nie wyprowadził jej z błędu. Cała rodzina była w szoku jak urodził się chłopczyk. Ze szpitala wychodził jeszcze bez imienia, bo rodzice nie mieli pojęcia jak go nazwać;-).
MamusiaM lista to bardzo dobry pomysł. Jestem za:-).
Magduska brzusio bardzo zgrabny:-). Czekam na relację z wizyty.
. Dosia24 ja też mam problemy z cerą. Przychodzą tak falami. Raz jest dobrze, a za chwilkę syf na syfie
. Filmu nie będę na razie oglądać, bo jestem w pracy i nie chciałabym się popłakać;-).Ja pracuję, ale czasem to chętnie posiedziałabym sobie w domu. Tylko, że jak już siedzę, to strasznie się nudzę. Bierze mnie takie rozluźnienie, że nawet obiadu nie chce mi się robić
. A jak mała jest w domu to eksploatuje mnie bardziej niż praca;-). Dlatego zamierzam pracować jeszcze przez kilka miesięcy. Olivca jedno, ale za to ważne że zdrowe:-).
Mnie też drażni brak śniegu i w ogóle pogoda. Popadałoby to bym poszła z córką na sanki, a tak to się nosa z domu nie chce wychylać:-(.
Izabell mojej koleżance lekarka płeć na zwykłym usg określiła w 13 tyg. Mały był tak ułożony, że nawet na wydruku nie było wątpliwości co ma między nogami;-). Podobno chłopca łatwiej namierzyć. Moja córeczka nóżki zaciskała do 26 tyg;-). Mam nadzieję, że teraz szybciej uda się podejrzeć płeć.
Moja ginka nie pytała mnie o zwolnienie. Ja nie prosiłam, bo póki co chcę pracować.
Goteczka super wiecie, bardzo się cieszę, że z zastawką już dobrze. Przykro mi tylko, że miałaś kilka dni nerwów.
Iwon ja mam koleżankę, która wmówiła sobie od początku, że będzie miała dziewczynkę. Nawet lekarzowi powiedziała, że czuje, że to babeczka, a lekarz nie wyprowadził jej z błędu. Cała rodzina była w szoku jak urodził się chłopczyk. Ze szpitala wychodził jeszcze bez imienia, bo rodzice nie mieli pojęcia jak go nazwać;-).
MamusiaM lista to bardzo dobry pomysł. Jestem za:-).
Magduska brzusio bardzo zgrabny:-). Czekam na relację z wizyty.
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Progesteron przed ciążą miałam badany w fazie lutealnej i miałam go 2,23 ng/ml, gdzie norma jest od 0,95-21. Moja endokrynolog skomentowała ten wynik tak, że chociaż wyszedł w normie to wyklucza on samoistną miesiączkę. Miesiączki miałam wywoływane.
Teraz w ciąży progesteron mam na poziomie 14,8 ng/ml gdzie norma jest od 9,3-33,2. Taki wynik mam po zażywaniu tony duphastonu i luteiny
.Ja tez póki co pracuję. Chciałabym czasami kilka dni wolnego (no jeszcze troszkę i od Wigilii aż do Nowego Roku będę mogła sobie troszkę poleniuchować). Z kolei wiem, tak jak Ty sam, że jakbym nie pracowała, to bym się rozleniwiła na całego 
.
.
M
MALENSTWO 33
Gość
Witam jestem a 11 tygodniu ciąży mam na imię Ala jest to moja 2 ciąża w poprzedniej tez byłam zalogowana na tej stronie i byłam bardzo zadowolona .chociaż dużo tu się pozmieniała .Pozdrawiam Wszystkie przyszłe mamy
Witam Was cieplutko.:-) słońce1 witamy w gronie:-)
Ja od rana na nóżkach.... Badania, lekarz, jakieś zakupy, obiadek.... Ale chyba na sprzątanie braknie mi już sił?!
Magduska piękne zdjęcie.:-)
Dosia kiedyś miałam problemy z tarczyca ale szczerze mówiąc już troszkę lat minęło i nie pamiętam czy to była nadczynność czy niedoczynność. Póki co nie mam z tym większych problemów tak więc nie myślę o tym.
MamusiaM ten pomysł z lista lipcówek to rewelacja. Będziemy mieć jasny obraz naszych dat.
Aha, dziś dowiedziałam się czegoś na temat Duphastonu. Dla mnie to informacje z pierwszej reki.... Ale do rzeczy. Kuracja żeby była 100% musi być połączona z kwasem foliowym i może trwać nawet do 20-22 tygodnia ciąży. A dawkowanie powinno wynosić 2-3 tabletki na dobę. Czyli w sumie potwierdzają się słowa Anyzówki bo doczytałam, że pisała o tym już....;-)
Ja od rana na nóżkach.... Badania, lekarz, jakieś zakupy, obiadek.... Ale chyba na sprzątanie braknie mi już sił?!
Magduska piękne zdjęcie.:-)
Dosia kiedyś miałam problemy z tarczyca ale szczerze mówiąc już troszkę lat minęło i nie pamiętam czy to była nadczynność czy niedoczynność. Póki co nie mam z tym większych problemów tak więc nie myślę o tym.
MamusiaM ten pomysł z lista lipcówek to rewelacja. Będziemy mieć jasny obraz naszych dat.
Aha, dziś dowiedziałam się czegoś na temat Duphastonu. Dla mnie to informacje z pierwszej reki.... Ale do rzeczy. Kuracja żeby była 100% musi być połączona z kwasem foliowym i może trwać nawet do 20-22 tygodnia ciąży. A dawkowanie powinno wynosić 2-3 tabletki na dobę. Czyli w sumie potwierdzają się słowa Anyzówki bo doczytałam, że pisała o tym już....;-)
reklama
