Dzieki za opinie odnosnie kuchni.

CHyba zdecyduje sie na ten 'czerwony krok'

Wole zalowac, ze wybralam taka niz zalowac, ze jej nie kupilam. Zawsze mozna zmienic. Mojemu L nie za bardzo podchodzi ten pomysl, ale to ja bede spedzac wiecej czasu w kuchni, :-)
Co do spania/zasypiania... Bez drastycznych scen Igor sam zasypia. Odkladam go do lozeczka jak widze, ze juz 'pada', pomruczy, porozglada sie i po chwili spi. Czasami podejde, smoka wloze i tyle. Ulotwia mi to zycie codzienne baardzo :-)
Gorzej ze spaniem w nocy. Tzn ak zasypia ok 20-21 to spi do tej 2-3.. ale potem jakas masakra. Niby zasypia, ale za godzine sie budzi... biore go do lozka [bo nie ebde co 5min wstawac i mu smoka podawac-nie mam sil na to o 4 w nocy]. Niby spi, ale kreci sie, wierci, steka, pryka. O 5 to juz pobudka i zabawa. Czasami bywa, ze od 4 ma oczy jak 5zl :-) i chce sie bawic.
Wogole nie mam pojecia z czym to jest zwiazane. A moze to norma?
Ale nie narzekam, ostatnio jest taki kochany, ze czasem mam ochote go zjesc

Krzyczy tak, ze czasem ucho me cierpi. Piszczy, wrzeczy.. ale z radosci.
Kocham go bardzo. I tak jak nie wyobrazalam sobie tego wszystkiego z nim, tak teraz nie wyobrazam sobie zycia bez Igorka.
U nas dzien mija cudownie. Pogoda siwetna... wiec i Wam milego dnia, popoludnia.