No moja teściowa to swojemu wnukowi który miał 2 m-ce dawała zwykłe mleko od krowy, bo oni mają krówki, dlatego ja jej Filipka nie zostawię małego, bo to strach zwłaszcza,że on ma skazę. Ona w ogole mówiła, ze wszytskim swoim dzieciom dawała takie mleko, bo karmiła krótko, i w sumie , to Wam powiem, ze zdrowi są, zęby mają zdrowe, mój mąż ma 29 lat i ani jednej dziurki, a szczególnie nie dba o zęby, tzn.tylko myje dwa razy dziennie, także kurczę sama nie wiem, ale słyszałam, ze krowie mleko jest za tłuste dla Maluszków, i nie zawiera wszystkich witamin,, ale z drugiej strony, kiedyś nie było mleczka w proszku. No ale skolei potem może miażdzyca ich atakowała, ...
Trudno jest zdecydować co jest lepsze dla naszych maluszków, sterylizoać otoczenie, czy raczej wrecz odwrotnie? Ja np. od poczatku nie gotuje butelek, tylko myje je we wrzątku, i małego brzuszek nie boli, pleśniawek nie ma. Poza tym potem jak nasze maluszki zaczną raczkować, to cały kurz z podłogi będzie w ich buźkach, bo wiadomo, rączki do buzi :-)wiec moze lepiej nie przesadzac
Ale już poźno, idę spać, Buziaki i Miłej Nocki
Ja ostatnio pytalam mamy jak to kiedys bylo z karmieniem bo przeciez czesto sie zdarza ze matka nie moze karmic., a gdzie tam kiedys bylo jakies mleko modyfikowane, jak w sklepach nic nie bylo to wlasnie dzieci byly karmione mlekiem od krowy mieszanym na pol z wodą

aa jak dziecko mialo uczulenie na krowie mleko to od kozy dawali.Tak wlasnie wychowywali sie nasi rodzice,dziadkowie itd. i wszyscy zdrowi, moja mama zeby poszla do lekarza to juz musi na prawde ja cos bolec....