reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

tak to juz w naszym społeczenstwie jest, że wszyscy chętnie dbaja o wychowanie dziecka ...szkoda tylko, że najczęsciej nie swojego....właśnie kupiłam młodemu kombineonik na jesienne chłody..ciekawe czy sie zmieści:)...nie umiem wklejać linku więc wkleje nr aukcji jakbyście chiały podejrzeć:)749833163
 
reklama
jejku, piekny ten pajac! JAkbym dla mlodego nie miala dwóch innych to sama bym od Ciebie odgapila i taki zafundowala. chociaz istniałoby ryzyko, ze Natka nie dalaby go w to ubrac, bo wszystko co z Kubosiowymi sprawami się wiąże jest "jej":-D
 
Witajcie
Jestem w szoku, że obce baby tak wam dogadują, straszne, mnie na szczęście jeszcze to nie spotkało.
Beata ciesz się, że tak młodo wyglądasz, za 10 lat wszystkie będą ci tylko zazdrościć:-)
Karola niezły tekst z tą listą:-D
Fela ja właśnie też poluję na coś jesiennego, ładny pajacyk:-) tylko ja jeszcze rozmiar mniejszy muszę chyba kupić, tak głupio bo mały jest na przejściu 62/68 i 68 jest jeszcze za duże, a z 62 muszę uważać.

Iwon ja planuje chrzciny, ale bez alkoholu też się nie obejdzie, takie to są już u nas przyzwyczajenia. Ja na swojej komunii zabroniłam mamie alkoholu (na religii do tego namawiali) i komunia była kiepska, szybko się ludzie rozjechali. Wiem, że to nie powinno być uzależnione, ale co zrobić. Powiem szczerze, że teraz już rzadko się spotykam z jakąkolwiek uroczystością bez alkoholu
 
Ostatnia edycja:
karola- a może mała kazała by małego w to ubierać i traktowała jak maskotke:)
U mnie na chrzcie też niestety był alkohol, ale w sumie na 22 osoby 3 butelki w tym jedna jeszcze z naszego wesela(13 lat sie przegryzała), bo u nas taki zwyczaj, że na chrzest się zostawia po jednej. Natomiast na komunii u syna nie było alkoholu wogóle.

Pogoda sie u nas popsuła, pada i zimno a ja z młodym do lekarza na kontrole musze jechać:(
 
Witam sie poranną porą:-)
Dzisiaj nawet w dombrym humorze, bo nawet postanowilam cos z obiadem ruszyc;-) A to nie lada swieto jak mi sie juz od rana chce pichcić:-D
A jeszcze co sie stalo?! Wstalam siku rano, wracam do łózka, patrze na okno (dachowe mam) a tam motyl siedzi! Taki ładny "krakowiaczek":-) Tylko nie wiem skąd sie u nas wziął, bo na noc okna byly pozamykane, a wczoraj tez go nie wiedzialam:sorry: I pierwszy raz widzialam jakie motyl ma gigantyczne "szczęki", bo chciał się przegryźć:-D Pokazałam Natalce, byla zachwycona, ze mamy motyla: "U nas w domu? Motyl?";-) Dobrze, że bez kłótni pozwoliła mi go wypuścić:-p

Co do alkoholu na chrzcinach to u Natki był, ale nie w takiej ilosci zeby sie upic:no: W ogole nie pamietam ile bylo, ale teraz u Szymka tez bedzie ale n 25 osób z mamą stwierdzilysmy ze 4 butelki w zupelnosci wystarczą:tak: Zresztą i tak dużo osób nie bedzie pic, bo chrzciny robimy u babci w domu, wiec każdy musi jakoś dojechac, a autobusami niektórzy nie potrafią:-D a druga rzecz jest taka, ze chrzciny w niedziele popoludniu, do konca dnia malo czasu, a w poniedzialek trzeba bedzie isc do pracy:-D
 
Dziewczyny nie myślcie sobie że ja jestem z tych które są strasznie bogobojne... :no: niestety nie;-) ale mam swoje przekonania względem kościoła i alkoholu!!! :tak:
A jedno i drugie wyjątkowo nie idzie mi w parze. :no:
Kurcze jak tak wspomnę to nawet na naszym ślubie mimo że wódki było pod dostatkiem to zostało jej na maxa i nikt nie był pijany.:-D:-D:-D
Może tak reaguje bo sama jestem osoba w ogóle niepijącą... I jakby nie było chrzest i komunia św. to są uroczystości naszych dzieci a nie pretekst by się napierd....
 
Witam się w ten wtorkowy pochmurny poranek. U mnie zdążyło juz popadać.

Witajcie
Jestem w szoku, że obce baby tak wam dogadują, straszne, mnie na szczęście jeszcze to nie spotkało.
Beata ciesz się, że tak młodo wyglądasz, za 10 lat wszystkie będą ci tylko zazdrościć:-)

makro masz rację, zgadzam się w 100%
za parę lat będą tylko zazdrościły tak młodego wyglądu:tak::tak::tak:

Iwon ja planuje chrzciny, ale bez alkoholu też się nie obejdzie, takie to są już u nas przyzwyczajenia. Ja na swojej komunii zabroniłam mamie alkoholu (na religii do tego namawiali) i komunia była kiepska, szybko się ludzie rozjechali. Wiem, że to nie powinno być uzależnione, ale co zrobić. Powiem szczerze, że teraz już rzadko się spotykam z jakąkolwiek uroczystością bez alkoholu

U mnie na chrzcinach nie było alkoholu bo zarówno w mojej rodzinie jak i u męża nigdy nie stawiało sie alkoholu na imrezach dla dzieci. Jeżeli chodzi o urodziny to ewentualnie dopiero na 15 urodzinach jakaś butelka na stole stała, ale na imprezach takich jak chrzciny czy komunia to nigdy alkoholu nie było, no i jak na razie tą tradycję utrzymujemy.
 
ja sama alkoholu też nie uważam. Nie pije i już. No ale mój małżon, który tez stroni od alkoholu stwierdził, że skoro nie stawiał "pępkowego" to przynajmniej na chrzcie postawi..
 
reklama
czesc dziewczyny!
po powrocie ze szpitala jakoś nie moge sobie tak dnia poukładć,zeby do Was codziennie chociaz na chwile zajrzec. Kilka razy udało mi sie wejsc na forum , przeczytac ze dwa posty i niestety zasnac nad laptopem, bo to zazwyczaj robie wieczorem. A coś napisać to mi sie w ogole nie udaje.

Teraz mały spi po porannym jedzonku i to juz 1,5 godziny, wiec chyba musze go cucić, bo ostatnio wiecej śpi w dzień,ale za to wieczorem nie ma zamiaru zasypiać do 22 godziny,ale narzekac nie moge na niego!!! budzi się w nocy 1 raz okolo 3-4,a potem juz nad ranem, dzis np o 7,wiec sie wysypiamy.

Po szpitalu juz miałam jedna jazdę,ze ma nawrót zapalenia układu moczowego i zrobiliśmy na wszelki wypadek posiew moczu i okazało sie,ze jest ujemny,wiec maleństwo zdrowe. Tylko mam jedno zmartwienie- ma anemię. W szpitalu mu hemoglobina spadła z 11,6 do 9,6 ,wiec teraz kupę witamin musi brac, jeszcze probiotyki, bo antybiotyk brał w szpitalu i furagin na całkowite oczyszczenie dróg moczowych z bakterii. Wiec juz sie gubię, kiedy co mam mu podawać... ale na szczęście Staś jest tak dobrym dzieckiem,ze łyka wszystko co mu podam.

kurcze chciałabym Was nadrobić,ale to sie nie uda,bo braki mam prawie miesięczne,ale mam nadzieję,ze teraz jakoś zacznie sie wszystko normalizować i bede cześciej Was odwiedzać.

Zycze Wam miłego dnia Dziewczyny!
 
Do góry