reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Mój mąż też chce mieć drugie dziecko...ale chciałby chłopczyka. Powiedział, że jeszcze przed moja 30...:)
Ja tez chcę, bo moja Małgorzatka to aniołek. Nie mam z nią większych problemów wychowawczych.
 
reklama
Myślałam że tylko mój M taki szalony... Też chce następne, obojętnie czy chłopiec czy dziewczynka :-D:-D Ale ja juz postanowiłam że trzeba odczekac, ale co z tego będzie to się okaże :tak: W każdym bądz razie zabezpieczamy się :rofl2:

Rozstępy??? Hmmm mam nawet w pachwinie, a poza tym na piersiach, brzuchu (zobaczyłam je dopiero po porodzie)na biodrach, tyłku i z przodu na udach, ciągle sie tym przejmowałam i mówiłam mojemu M że już na plaże nie wyjdę, a on mi na to z tekstem Jak tego będziesz się wstydzic to tak jakbyś córci się wstydziła... :eek::eek::eek::eek::eek::eek:

A co to za pas Dr Teresy? Pewnie trzeba go nosic od porodu? Co? Tylko że w zasadzie dużo mi tam już nie zostało, ale zawsze to cos
 
Pas dr teresy-jest pasem poporodowym i powinno sie go nosić od porodu, choć sądzę,że można zacząć pózniej. Nie jest drogi-cena do 50zł.

A co do dziecka-to gdy urodzi się drugga dziewczynka to nic się nie stanie. Teraz mąż też liczył na chłopca...ale się przeliczył, a zakochany jest w małej że hej...na spacery beze mnie i teraz na basen chce z nią chodzić bo jak to ujął - chce budować z nią więzi. Ale będę chciała zaplanować płeć męską...może się uda. Próbę podejmiemy za 2 lata:)
 
Jeśli chodzi o następne dziecko, mój zaczał temat szybko po porodzie, że może niedługo, to od razu mu zaproponowałam wstawanie w nocy co godzinę do małego i do tej pory tematu nie podjął:-D
A ja i tak nie chcę.
Jak byłam w ciąży w 8-9 miesiąc i już tak ciężko było i tak sobie pomyślałam wtedy, że jak bym miała jeszcze biegać za uczącym się chodzić dzieckiem, albo pchać wózek to chyba zabrakło by sił. Nie wyobrażam sobie rok po roku. Szczególnie, że takie roczne dziecko to jak lalę niemowlaka traktuje.
Jak byłam u kumpeli to musieliśmy bardzo jej roczne dziecko pilnować bo strach i tak poduszkę spod głowy małego wyciągnęła.

A jeśli chodzi o brzuszek to ciągle taki odstający i flakowaty, pomimo że ważę mniej niż przed ciążą. Na ćwiczenia nie mam zbytnio sił, a spacery na brzuch nie działaja... pewnie ten pas był by pomocny ale czy to nie za późno?
 
Makro 10. Trzeba robić brzuszki. Na to chwile dasz rade znaleść a gwarantuje, że pomoże. Zacznij od 5 dziennie i po tygodniu zwiększaj. Brzuch musi się ujędrnić.,
 
Witam sie padnięta !!!
DO chrztu prawie wszystko gotowe :).Tylko przeżyc :).
Ogladam z M. na dvd jaki KAROLEK był MALEŃKI .To niesamowiete,że tak urósł,czasem płakać mi sie chce,że to tak szybko minęło !!!I ,że kiedyś powie''matka nie przytulaj sie ,bo to siara'':( . Chciałabym,aby zawsze byli tacy mali a my tacy młodzi :).
Dziewczyny pas,brzuszki i masaż męża pomagają.Brzuszek sie lepszy robi :) .

Wilsonka -tak jak EWA pisze ,bunt 2latka naprawde istnieje ,(MASAKRA).CZasem wysiadam:). CZĘSTO ZAMYKAM OCZY ABY SPOJŻEĆ NA ŚWIAT OCZKAMI MAŁEGO BUNTOWNIKA ,TO POMAGA!!! ALE CZASEM NAPRAWDE JEST CZŁOWIEK BEZBRONNY,A CIERPLIWOŚĆ WISI NA NITCE.
Choć KAROLEK nauczył mnie tej cierpliwości i teraz juz lepiej ,bo naprawde ze mnie choleryczka była !!!
 
JUSTYSIA85.- liczę się z tym, że nie będzie łatwo, ale chce mieć 2 dzieci. Bo gdy rodziców zabraknię będą miały jeszcze siebie. Wiem jakie to ważne:)
 
reklama
ja tak samo jak karola w nocy klade sobie pieluche,ale n.p gdy zasne a maly spi dluzej nic 3 h to zpiersi zaczyna kapac i wszystko zalane a nie lubie spac w staniku, nmawet tym do karmienia,
aa moje nerwy hmm zdarzylo sie to raz ale jak pisalam teraz juz sobie radze, a ogolnie stalo sie to w dniu kryzsu kiedy moj trafil do szpitala i mieli mu obciac te paluchy na szczescie sa uratowane moj juz wrocil do domu czeka go jeszcze przeszep skory bo ma martwice
 
Do góry