stopi dobrze że z Lenką juz wszystko ok, teraz za Ciebie kciuki trzymam
u nas wczoraj sie zaczął "kryzys"... młody w niedziele skończył misiąc, więc chyba stwierdził, że już jest duży i już nie musi spać ale nie to jest najgorsze, tylko to, że cały czas chce być na rękach, bo jak go odłozymy do łóżeczka to tak się drze, że . Jakby nie wiadomo jaka krzywda mu się działa
u nas wczoraj sie zaczął "kryzys"... młody w niedziele skończył misiąc, więc chyba stwierdził, że już jest duży i już nie musi spać ale nie to jest najgorsze, tylko to, że cały czas chce być na rękach, bo jak go odłozymy do łóżeczka to tak się drze, że . Jakby nie wiadomo jaka krzywda mu się działa