reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

witam sie i ja ....
ledwo od rana funkcjonuje:baffled: noc mialam koszmarna:confused2:
kurcze od piatku codziennie jakies skurcze a od niedzieli kiedy to odszedl mi czop juz jest gorzej bo mocniejsze skurcze, bol kregoslupa i miesiaczkowe....miksujac to wszystko wychodziloby ze sie zaczyna ale wlasnie tak codziennie mam.....boli pare godz, ja mam nadzieje ze sie rozkreci a wtedy bum..... cisza:szok:
tej nocy juz naprawde mialam nadz bo bolalo bardzo......teraz leze w lozku bo jestem niewyspana, czuje sie jakby mnie walec przejechal:sorry: na mysl ze moze bedzie mnie tak lapac codzien jeszcze moze przez tydz to wyc mi sie chce:-:)-:)-:)-( wolalabym zeby mnie zlapalo raz a porzadnie:wściekła/y: i pewnie dzis tez bede miala skurcze a potem wielkie nic....
troche musialam sie wyzalic, az mi lepiej:tak:
mam nadzieje ze wy mialyscie lepsze nocki, no i ze ktos sie rozpakowal:-D
 
reklama
Witam wszystkie rozpakowane i nie rozpakowane mamusie. Ja nadal w dwupaku. Dzis mam termin ale nic nie rusza. Wczoraj miałam skurcze lekkie i bole a dzis nic. Ehh mam nadzieje, że dzis urodze, poniewaz juz cala jestem opuchnieta.
 
mam pytanie do was dziewuszki ...wiecie moze czy mozna uprawiac seksik po odejsciu czopa:confused:? bo zapomnialam sie zapytac poloznej....
ale cos mi sie wydaje ze chyba nie...
 
Witam i ja nadal w dwupaczku,troche było goraco ale i tak udało mi sie dziś odespac.ale sie dziś niezły upał zapowiada,a tak było fajnie przez pare dni.
Może sie i wyspałam ale muła strasznego mam,musze szybciutko jakąś lurke wysiorbac.
Kto tam dzisiaj rodzi,marsz na porodówki,prosze nie robi sztucznego tłoku.:-)
Ja to mam takiegio lenia dzisiaj że nawet nie chce mi sie dzisiaj rodzic:-)poleże sobie lepiej i gazetke poczytam w spokoju:-)
 
beata z po odejsciu czopiku to jeszcze można,wiem że napewno nie wolno po odejsciu wód płodowych,ale wtedy to już chyba nikt o sexie nie myśli:-)
 
witam!
ja w dwupaku
po wczorajszym przytulaniu miałam rano skurczyki dosyc regularne i dosyc długie,ale bezbolesne i mineło, dzwoniłam do położnej i powiedziała,ze na pewno nie jest to jeszcze akcja porodowa, bo nawet po moim głosie słyszy ,ze to jeszcze nie to... taka wrózka z niej!!!
mówi,ze akcja porodowa jest wtedy kiedy sa skurcze,co 4 min. a ból zrywa z łożka na nogi, bo nie wiadomo za bardzo jaką pozycje przybrać,zeby nie bolało,no i podczas akcji to zmiana pozycji nie wiąże sie z ulgą, a ja bóli nie nmiałam, tylko twardniejący brzuch.
Poweidziała,ze moze sie i dzis rozkręcic, a moze i jutro, a moze i za kilka dni...ehhhh

Makro to Twoje było pytanie o częste spinanie brzucha,ale bezbolesne, no to nie są to jeszcze te właściwe skurcze...


Tzymam kciukasy za Te kobitki, które dzis sie rozpakuja... no i zycze sobie najpóxniej jutro urodzic( marzenie ściętej głowy)!!!!

ide zrobic kawę, bo ciśnienie zerowe, a za oknem ukrop straszny, mam pozamykane okna i zasłonięty zasłony... jest tak fajnie... ciągnie mnie na spanie... wiec kawka jak najbardziej wskazana....

trzymajta sie Kochaniutkie!!!
 
Witajcie:-) u mnie też bez zmian, dalej z moim leniuszkiem w brzuszku. Choć nie wiem czy on leniwy czy nieświadomy którędy ma wyjść, bo w nocy znowu obrócił się na drugi bok. Położna powiedziała, że mam wypić bardzo mocną kawę, to może się ruszy, ale wypiłam kawę i sobie u mamy zmierzyłam ciśnienie i dopiero mam normalne:-D Chyba by trzeba było drugą taką walnąć. W ogóle mnie namawiają na lampkę wina i gorącą kąpiel, ale do alkoholu nie jestem jeszcze przekonana:baffled:

BeataZ też myślę, że nie ma przeszkód, dziecko pomimo odejścia czopu jest i tak osłonięte.A u ciebie może coś podziała, jak masz ciągle bóle. Biedna jesteś, ciągle w niepewności i wymęczona, oby zaraz ci się ruszyło:tak:
 
Ja też się witam jeszcze w dwupczku!Po nocnym przytulaniu nic,brzuch mam cały czas twardy ,ale żadnych buli. :(((
CO ZA UPARCIUSZKI Z TYCH NASZYCH DZIECIACZKÓW !!!
 
Witam się i ja:-)

Widzę, że nie tylko ja miałam koszmarną noc. Spać się nie dało mimo otwartego okna przy samym łóżku. Najwygodniejsza pozycja = niesamowita zgaga :-(Duchota nie z tej ziemi. Usnęłam dobrze po 5 rano, a przed 8 obudziłam się zlana potem, przyduszona i pewna, że jest koło południa. Jakoś jeszcze podrzemałam do 11.

Skurczy zero, bóli zero:wściekła/y: Nerwowa już się zrobiłam koszmarnie, aż wczoraj teściowej trochę wygarnęłam, ale w sumie należało jej się. Nawet mój M był zadowolony.
Za oknem znowu upał straszny :no:

Miłego dnia
A wszystkim nierozpakowanym życzę wycieczki na porodówkę.
 
reklama
Wita się z Wami w dzisiejszy gorący dzionek kolejna nierozpakowana:-) Nie zostało nas duzo już na tą końcówkę. Ja się zabieram właśnie za pakowanie do przeprowadzki i jestem dobrej myśli, że zdążę się przeprowadzić przed rozsypaniem;-)Spokojnie mi to zajmie jutrzejsze popołudnie, ale w nocy przyjedzie mama z ojcem to pomogą:tak: Ja już wyluzowałam i będzie kiedy zechce moje dzieciątko na tym świecie. Acha i wczoraj na ktg pocieszyła mnie położna, że dziecko funkcjonuje przez kilka pierwszych dni w takich porach jak w brzuszku:szok: Czyli szykuję się na zabawę pomiędzy 22 a 1 w nocy..... :szok:
Ide się zabrać za pakowanie:tak:
 
Do góry