A
Alusia8989
Gość
Alusia - teraz bede okrutna i zaboli ale tak trzeba. Primo - nie jestes jeszcze po terminie wiec czemu na sile chcesz wywolac porod? Boli cie cos czy po prostu masz juz dosyc ciazy? Secundo - jasne ze twoj maz nie wie i byc moze nie rozumie co czujesz ale czy ty wiesz co on teraz czuje? Mozesz sprobuj sie przez chwile postawic w jego sytuacji - nie wie sierota co robic, ty biedna placzesz, on sie czuje jak skonczony cymbal ze sie sie wlasna kobieta nie potrafi zajac... Alusia, wybacz ze ja tak ostro ale dopki nie sprobujesz go zrozumiec i pokazac mu ze go rozumiesz, akceptujesz ze bidok sie nie umie odnalezc i robi i mowi glupoty to nigdy sie nie dogadacie. I nie mowie tego jako starsza kolezanka ale jako psycholog- na serio... Zwiazek dwojga ludzi polega nie tylko na milosci ale i na szacunku, akceptacji, zrozumieniu. Ja wiem ze bys chciala by on cie teraz na rekach nosil ale on tez ma swoje potrzeby i prawa ktore moze sa teraz mniej wazne ale nadal istnieja..
Dziękuje za ostre słowa , może masz racje ... Nie wiem sama