reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Witam się i ja jeszcze w dwupaku.... :tak:
Noc przespana, ale było bardzo duszno i gorąco. Już od dłuższego czasu nie śpie pod żadną kołdrą ani kocem, mój M tylko czasem mnie przykrywa, ale ja i tak musze się odkryc, wystarczy że moje ciałko mnie grzeje...

A tak poza tym to u mnie nic się nie dzieje, Dzieciątku chyba się nie śpieszy na Świat, a jak do 5 nie urodze to w poniedziałek lekarz da mi skierowanie do szpitala, ale to się jeszcze okaże, w tygodniu przecież może sie wszystko wyjaśnic :-p

Marlena _25 Z tego co wiem to skurcze porodowe to te które występują regularnie i sa coraz częstrze, coraz dłuższe i coraz silniejsze. Mi lekarz powiedział ze mogę nawet poczekac jak będą występowac co 5 min, ale to już każda z nas sama decyduje kiedy chce jechac do szpitala.

Gustlicek U mnie to samo, duszno ciepło i w ogóle jakoś nie chce się z łóżka wychodzic. Jeszcze w szlafroku jestem... :sorry2:

fioletowa Tym razem na pewno wizyta się uda... :tak::tak:
 
reklama
kasiekkm Wielkieeeeeee Gratulacje...:-D

selena Powodzenia w czwartek, nie bój się, wszystko na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki za Ciebie i Magdusię... :tak:
 
Magdusia...bardzo ładne imię...nie spotkałam do tej pory osoby,która chce nazwać córcię Magdusia...chyba mało popularne imię już teraz...
 
witajcie. fajnie,że jesteście. nie chodzę do szkoły rodzenia i to forum mi pomaga nie żałować zaniechania. tak więc cieszę się, że tu mogę zajrzeć, poczytać i czasami coś napisać.
kamlotka - ja dzisiaj spałam pod kocem. o niebo lepiej niż pod kołdrą,ale mąż jakiś niezadowolony, a może niedogrzany ;(
któraś wcześniej pisała, że czuje się nieatrakcyjna.ja też.czasami mam lepsze dni, ładnie się ubiorę i samopoczucie mi się poprawia, ale ogólnie ociężała, jak kluska, no i tylko czekam na komplement od męża, trochę głupio, bo przecież, co on ma powiedzieć jak mam skwaszoną minę. zwykle zachwyca się brzuszkiem...:)
poza tym ... niczkuś jaką torbę kupiłaś? ja jeszcze nie spakowałam się, ale też nie wiem, na jaki dodatkowy bagaż mogę sobie pozwolić. olbrzymiem torby nie wezmę, ani walizki... myślę, że spakuję dwie mniejsze, jedną na poród, a drugą po porodzie
hmm jeszcze chciałam o płaczliwości, mi się zdarzyło w tym tygodniu dwa razy popłakać się raz z powodu męża, który powiedział coś nie tak, drugi raz jak zobaczyłam chore dziecię na zdjęciu, bo teraz trudno wyjść z domu i nie natknąć się na zbierających ludzi. ech nawet do domu przychodzą. to drugie to zdarzyło mi się wczoraj, przestraszyłam się i nie umiem się pozbierać. moja mama ciągle mówi, żebym nie parzyła na kalectwo, ale przecież wystarczy włączyć tv... hmmm
żeby za dużo nie myśleć, grałam w gierkę, ale przecież za dużo przed laptopem też nie mogę przesiadywać. i bądź tu mądra.
pozdrawiam

 
...a propos atrakcyjności...
Mimo tych naszych obfitych kształtów dla naszych mężczyzn jesteśmy bardzo atrakcyjne...ale oczywiście w to nie wierzymy...bo jak może podobać się kobieta z celulitem na pupie...rozstępem tu i ówdzie...i sapiąca wchodząc po schodach :-D...
Żeby poczuć się atrakcyjna postanowiłam pomalować sobie pazurki u stópek na czerwono (ależ się namęczyłam,nasapałam)...efekt pierwszy zobaczył Bartolinek...poleciał do taty krzycząc "Tatusiu, mamie zczerwieniały paznokcie"...D. przyleciał jak poparzony po czym stwierdził że oszalałam...a ja tylko chciałam poczuć się "atrakcyjna":-D:-D:-D:-D:-D
 
Dzien doberek! Dolaczam do narzekan na duchote juz weekend byl ciezki do funkcjonowania i spania a zapowiadaja ze dzisiaj cieplej niz wczoraj a jutro cieplej niz dzisiaj :baffled: Chyba padne... nawet moj M pitomy lazi :) No ale coz zrobic jakos sie trzeba kulac ;-)

kasiekkm ogromne gratulacje

Selena kciuczki zacisniete za Was

Marlena trzymaj sie :tak: Dla mnie narazie objawy porodu to czarna magia wiec sie nie wypowiadam ale mam nadzieje ze to juz w twoim przypadku :tak:

fioletowa no w koncu poniedzialek. Udanego wizytowania!

AsiaJan86 mam identyczne odczucia, wogole do mnie nie dochodzi ze to juz tak blisko, ze tak szybko ten czas uplynal. Jak pomysle ze juz niedlugo maluszek bedzie z nami to z jednej strony sie ciesze a z drugiej jestem przerazona ale i tak nie moge sobie wyobrazic ze to juz prawie tuz tuz... Porod, calkowita zmiana w zyciu itd wydaja mi sie calkowita abstrakcja.
 
Witam :-)

U mnie tez duchota straszna :szok: upał bez słonca :szok:....
Moje bobo tak sie dzisiaj wierci ze normalnie az sie poce i trzese,zaciskam nogi bo jak sie od zeber odepchnie to normalnie jakby zara miał dołem wyjsc :-D:szok: :szok::-D...prysznic normalnie co pół godzinki ;-)...ide zara na podworko z Wiką niech se niunka pobiega,niech korzysta :tak: bo juz nie długo jak sie braciszek urodzi to nie bedzie takiego luzu ;-).....

Pozdrawiam i zycze miłego popoludnia.......
 
Gustlicek :-) :-) :-) ja z obcinaniem paznokci mam problem, a co dopiero malować. podziwiam i gratuluję pomysłowości;) hehe

 
reklama
Witam sie od rana i od razu gratuluje serdecznie kasiekkm:-)
Selena i ja zaciskam mocno kciuki!:-)
Marlena to chyba jednak bedziesz pierwsza,cos tak mi sie zdaje:-)Trzymaj sie cieplutko!
Fioletowa udanej wizyty:-)
I ciekawe jak tam Fela,ciagle milczy...
Milego dnia Kobitki:-)
 
Do góry