reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

WItam:)
U nas dziś była piękna pogoda:) dzieciaki praktycznie cały dzień na dworze:tak:normalnie lato:-)

Haszi trzymamy mocno kciuki!na pewno wszystko szybko i sprawnie pójdzie:tak:
Iza ach zazdroszczę tego morza, my w tym roku pewnie ogródek i pobliskie jeziorko:cool2:
Renia a gdzie byłaś tego stokke oglądać? w tym 4 kids czy gdzieś bliżej znalazłaś?super że Tymi uczestniczył czynnie w zakupach:tak:
Surv o to pospałyście:tak:Ty się oszczędzaj, bo ja czekam na te pomidory:-p;-):-D
Kasia fajna, fajna korzystam i zapraszam ją ze swoją "dzieciarnią" do p-la:tak:dzieciaki mają radochę:tak:

posta pisałam chyba z 1,5 godziny:dry:co chwilę coś:sorry2:
idę coś zjeść, Liwka już śpi, Kuba ogląda bajkę na telefonie, ale zaraz też lulu i w końcu będę miała czas dla M a on dla mnie;-):-p
spokojnej nocki!
 
reklama
Haszi to mocno trzymam kciuki &&&& Tymcio dzielny,bedzie dobrze!
Post kurcze to 40 kg:szok::szok::szok::szok: no jestes moim guru! Macie przeboje z tym ojcem:-(


Maciek w sumie tylko czerwone gardlo mial,na szczescie ;-) Na syropach i psikaczu sie skonczylo,ale cholera dzisiaj ten psikacz pogryzla,bo nie lubi:no:
Korzystamy wiec z pogody i smigamy na dwor.Niedawno wrocilismy od znajomych z dzialki.Majka wyspana nie iem kiedy zasnie,wlasnie ja jej puchate nozki zainteresowaly i sie przglada,a Maciek juz w lozku :-)
 
Kasiu jedziemy z 45 minut, jak wolna droga to 30 :-) wyjazd nie wypalil, bo mgła, pochmurno i zimno było; ale za to poszliśmy do restauracji na obiadek, potem na karuzelę i do znajomych ;-) powiedz mi ile ma Twoja? od kiedy można szkolić pieska? i czy drogo wychodzi?

Haszi - trzymam kciuki :tak: dzielny jest bardzo
 
witajcie moje drogie

jednak znowu wznawiamm poszukiwania za pania do sprzatania:sorry2: a chcialam być taka perfekcyjna pani domu:baffled: a normalnie przekichany weekend:nerd: w piątek oficjalne wyjcia wieczorem więc ze sprzątania nici a sobota od ranca sprzątanie (do 18tej:sorry2:) i tylko doł zaliczony:wściekła/y: ale do tego oprócz samego stricka sprzątania to jeszcze obiad i zajmowanie dzieciorkiem mniejszym a dzisiaj prasowanko pól dnia:no: a w tygodniu muszę gore jeszcze zaliczyć:baffled: tylko kiedy:confused: ja mam chyba problem ze soba? bo staram się zawsze być taka petantyczna i to mi trochę bokiem wychodzi:-( i wiecie co niewiem jak to zwalczyc, autentycznie, zamiast dać luz że M rzucił spodnie w gabinecie, albo walające się ksiażki po podłodze Kornela, to ja normalnie biegam i ustawiam po katach:-( normalnie chyba terapie trza zaliczyć:baffled:
Haszi trzymam kciukasy moooooocno!!!!!!
Post wow to piękna waga!!! o i tatuś oporny ale poniekąd wie o co co biega, bo mój tata też mial wylew jakieś 7 lat temu i też miał ćwiczyć ale to taakie pokolenie harde i niepokorne i do tej pory twierdzi, ze jest ok (ale kątem oka widze jak sie krzywi:-()

Kasia u mnie tak samo jak mloda chora to zera spadku energii i entuzjazmu:-p i mnie tez psiak się marzy, ale M się nie zgadza:-( bo twierdzi, ze na niego spadnie obowiązek wychodzenia;-) ale pracuje nad tym;-) i też bym bardzo chciala labka, bo one są takie slodkie i papuśno milusne:-)
Kic a ja twardzielka juzz drugi tydzien na siłke latam (po trzy razy w tygodniu:-p) oczywiście spaku wagi nie widze ale fajnie sie czuje jak troche pobiegam, pojeżdzę i "heloł" poćwiczę:-p myślę że troszke mnie motywuje sąsiadka bo samej to pewnie bym kombinoiwala jak nie isć:-D a tu mus, bo oobiecalam:tak:
Surv jak widzialam w tvn 24 dzisiaj że u Was 17 a u nas 8 to prawie sie juz pakowalam doprzeprowadzki, tylko nagle kubel zimnej wody od M dostalam " a co bys tam robiła?" no jak to co??? "z koleżankami z bb na kawki chodziła":-D:-D:-D:-D:-D no nie?:-p
to kiedy wielkie oficjalne przenosiny?;-)
Iza tez uwielbiam kabarety a na zelazna dame idź jest super film:tak:
Renia ja tez z mlodą nie lubie chcodzic na zakupy, glowę trzeba miec naookolo:baffled: ja tez taką owieczkę kupilam Tosi i wiesz co, jakoś entuzjazmu nie bylo widać, wcale ją nie wyciszala w lożeczku ta owieczka;-) ale mnie osobiscie się bardzo podobała, dlatego rozumiem decyzje Tymcia:-D:-D:-D:-D
Dorka oj na tym samym wózku jedziemy, mój kornel też wkroczył w ten trudny wiek i nie jest fajnie:baffled:na szczęście nie ucieka z lekcji, bo to kujon:-pale jest straaaasznie pyskaty i przemądrzaly:no: i te jego wywody filozoficzne:szok: ale z drugiej strony zrobil sie taki przytulaśny:-) i to takie slodkie jak chłop większy od ciebie się tak tuli do mamusi;-) mój synalek:-D po prostu z jednej strony Dorka wprowadź system kar (na zasadzie ząb za ząb) a z drugiej dawaj mu świadość że jestescie obok i jestescie z nim :tak:
Madzia zdrówcia dla Macia:tak: co do rolet to ja mam na przykład u Tosi na veluxie takie od strony zewnętrznej srebrne a od wewnętrznej ciemno różowe:-p i rzeczywiscie jest ciemno a latem odbijają słonce:tak:
no i jutro znowu poniedzialek i trza pracować;-)
 
Witam rankiem:)
U nas znowu pobudka po 6 (Kuba) a potem zaraz Liwka:confused2:
Madzia dobrze że Maciuś tylko lekko zainfekowany, zdrówka!na reszcie można długie spacerki uskuteczniać, co nie?:-)
Iza to blisko masz na morze, fajnie:tak:
Tosika no ja za bardzo nie mam jak iść systematycznie i to nie chodzi o to że mi się nie chce tylko nie mam z kim dzieciaków zostawić:confused2:moja mama chodzi do tego samego klubu co ja bym chciała a ona już uzależniona od fitnessu więc godzina dziennie to minimum:sorry:no a M różnie ma w pracy, o ile Kubę może zabrać to już z dwójką niekoniecznie. Więc szkoda mi kupować karnet na cały m-c a iść np 3 razy w m-cu:sorry:no i u mnie niestety nie ma zajęć w godzinach rannych. Ale od dziś mam zamiar wrócić do sumiennego liczenia kalorii i jazdy na rolkach, zobaczymy co mi z tego wyjdzie:-paaa no i u nas było wczoraj baaardzo ciepło-chodziłam w krótkim rękawku:tak:
U nas na razie nie ma słonka tak jak wczoraj,ale na spacerek pewnie pójdziemy:tak:
miłego dnia!
 
Witam i ja, dziś siostra przyjechała zabrać Flo do przedszkola, więc mam szansę przetrwać jakoś dzień, bo odebrać muszę już sama i prosto z przedszkola jedziemy na moje USG.

W weekend zdecydowanie kiepsko, mam wrażenie, że zaczyna mi się zatrucie, bo puchnę od samego siedzenia, a po przejściu paruset metrów buty normalnie o numer za duże robią się za ciasne:-( Nic, pogadam dziś ze swoją panią doktor co z tym robić, być może będę musiała przeleżeć te parę tygodni do 9 miesiąca, ale i tak nie mam siły na nic więcej, więc mała strata:-p

Renia, wyjeżdżamy w piątek, ale R przyjedzie już w środę, bo trzeba do końca spakować rzeczy i musi mnie po lekarzach powozić, bo sama już nie dam rady, a na taksówki wydam więcej niż on na przyjazd:sorry: W weekend sama się do niego ekipa remontowa zgłosiła - zalety wsi, że ludzi sami roboty szukają, a nie splawiają klientów, no i już okna do kuchni zamówione i wstępnie umowiona oczyszczalnia...najbardziej cieszą mnie ceny, średnio 30% niższe niż we Wro:tak:

Tosika no zapraszam do nas, dziś co prawda tylko 10 stopni, ale od jutra z powrotem pod 20 ma być...no i przy Twoim zapale do sprzątania, to ja mam dla Ciebie zajęcie na conajmniej pół roku:-D

No i nie wiem co jeszcze...idę papiery popakowac, wczoraj mi siostra sporo ogarnęła, ale dokumenty to muszę jednak sama, żeby przynajmniej kartę ciązową i książeczkę cukrzyka mieć pod reką jakby co:tak:
 
witam
i u nas dziś pochmurno i deszczowo i wietrznie
młode w p-lu
chłopaki juz do swoich zajęc a my z koleżanka z brzuszkami się resetujemy;-)
oczywiście obowiązkowe bb muszę jeszcze zaliczyć

Haszi kciuki zacisnięte

Surv oj zdrówka i oby jak najmniej problemów z cukrzyca było
udanego usg

Tosika no koniecznie pani do sprzątania jak się ma jeszcze hektary do oblecenia
sama sie zajedziesz
ja też bym chciała ale kogoś z polecenia bo nie lubie obcych krzątających się po domu
póki co to okna na szczęscie ma kto wymyć a to juz dużo

kic byłam w "eneduerabe" w kato
4kids mają sklep na ślasku?
w ene due jest za 4200 ale też można negocjować cenę
uwazam ze super jest ta cena na 4kids w zestawie letnim i nad tym się zastanawiam choc my do zimy w gondoli jeździc bedziemy a nie w spacerówce (tak bynajmniej to działa, że do 6 mca gondola) a te pokrowce są tylko do spacerówki
jakieś dylematy kolorystyczne jeszzcze mna targaja przez P i tak pomyślałam może beż? ale musze zapomnieć o jego krzywej minie i robić swoje:-)

oki ide sie położyc spać jeszcze na godzinke
miłego dzionka
 
Renia kurcze nie wiedziałam że w enedue mają stokke:szok:jakoś dawno tam nie zaglądałam:-Du mnie po osiedlu jeździ beż i mi się nie podoba, taki mdły mi się wydaje, ale znowu fajnie dodatki można łączyć:tak:co do SK to fajna jest ta osłonka, ją chyba do gondoli też można doczepić i wtedy żadne słońce nie straszne a mały ma przewiew:tak:no i zawsze możesz to SK odsprzedać (za jakieś 500zł ) i wtedy cena wózka znowu Ci maleje:tak:a w 4kids jeszcze torbę pielęgnacyjną dają, więc to kolejne parę stów:tak:uważam że ta cena jest rewelacyjna i jakbym teraz miała kupić zestaw to bym kupiła w 4kids - jak odsprzedasz te dodatki (Sk i torbę) to Cię gondola i spacerówka wyjdą jakieś 3500zł:tak:tylko nie wiem jak tam w kolorami, ale mogę dopytać jak chcesz:tak:
Surv widzę, że remonty się zaczynają:-)wiesz, wklejaj linki to może coś zerżnę:zawstydzona/y:mój M znowu jedzie na weekend, już mnie to wkurza:crazy:no ale do lata chociaż te 3 pomieszczenia chcemy mieć zrobione, bo wakacji w tym roku niet:no: ja też puchłam w ciąży z Kubą a nie miałam zatrucia, oby u Ciebie też to był efekt zmiany pogody i już zaawansowanej ciąży a nie jakiś komlikacji:tak:
U nas pada deszcz:wściekła/y:kurcze w sobotę sobie okna umyłam:crazy::-p:-Dno i ze spaceru rolkowego nici bo przecież w deszczu nie będę jeździć:confused2:Liwkę położyłam spać i muszę podłogi przemyć, bo mały odkurzacz wszystkie syfki wyciąga spod mebli:confused2:ostatnio "uciekła" do kuchni i zabierała się za śmietnik:sorry::-Dczas wszystko chować z horyzontu Liwki:-D
 
reklama
Renia, ja bym wzięła fioletowy, bo beż to chyba po każdym wyjściu do miasta trzeba prać...no i beżowy wózkow jest sporo, ataki jak wybrałaś zdecydowanie rzadziej spotykany:tak:

Kic, zdecydowałam się już prawie na taką podłogę w kuchni: Woodentic Beige, Ochra, Brown - płytki podłogowe odwzorowujące drewno - Ceramika Paradyż, brązową tylko muszę na zywo zobaczyć kolor. Chciałam drewno, ale u nas do kuchni się prosto z podwórza i kotłowni wchodzi, drewno by tego nie przeżyło.. do tego szafki jasne z ciemnym blatem; waham się czy drzwiczki zrobić takie ala wiejskie z drewnianych desek samodzielnie pomalowane, czy może zamiast drzwiczek zazdrostki jasne, w sumie szafek mamy niewiele, bo mamy 5 drzwi i 2 okna w kuchni + agd więc na szafki miejsca nie ma - większość rzeczy będzie w spiżarce. Do tego bardzo mi się zlewozmywaki ceramiczne nakładane podobają, ale są dość drogie, więc być może skończy się na zwykłym kompozytowym. Kafelki nadblatowe chyba białe i do tego takie dekory: Dekory - płytki ceramiczne ręcznie malowane, do kuchni i łazienek, ręcznie malowana porcelana - Onet.pl Blog Okna wymieniamy, bo szpary są takie, że można swobodnie dloń na zewnątrz przełożyc, natomiast w reszcie domu na ile się uda będziemy renowować stare, podobnie jak drzwi. Choć do kibelka musimy nowe kupić, bo obecne się nie zamykają...my przywykliśmy, ale gości może odstraszać:-p No i bardzo bym chciała kuchnię kaflową przemurować i zrobić taką biało kobaltową, ale to pieśń przyszlości, bo kasy na takie fanaberie na razie brak:sorry:

dooobra, rozpisalam się a Ty nawet kuchni nie robisz przecież:-D Łazienkę i sypialnie bedziemy robić dopiero latem, więc to prędzej ja od Ciebie mogę inspiracje czerpać,b o Ty już po remoncie bedziesz:tak:
 
Do góry