reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

u nas też wciąż leje.....i siedzimy w domu, nudzimy się jak mopsy:-(
co robicie z maluchami w taką pogodę?? mam wyrzuty sumienia że młoda sama się bawi na podłodze a ja przy kompie zamiast z nią się bawić, czytać jej itp...:baffled:
 
reklama
hej:)
wczoraj padlam po 20 bo tak mnie glowa bolala ze szok :confused:
Pabla spoko, dzieci tez sie same musza bawic inaczej pozniej mialabys ogromny problem-np z wyjscie do wc- jak moja mama ze mna :-p ja moja przekladam z miejsca na miejsce i daje co nuz inne zabawki

Madzia bedzie super na slubie, nie mozesz sie wszystkim przejmowac kobitko, bo wylysiejesz ;-) slub jest wasz i najwazniejsze,zebyscie sie dobrze bawili :-D zeby byly super wspomnienia

Kate gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a gdzie ten staż? niedoczytalam,albo nie pisalas

Andula daj znac jak juz bedziesz w Polsce :-D

kurcze ja dzisiaj przymulona, wymietolona,po wczorsajszym bolu glowy; synek chce sie bawic, a mi sie nie chce :confused: czytam po trochu codziennie co u was, ale szybko dzieci czaja,ze sobie siedze i koniec :wściekła/y: a wieczorem inne obowiazki i nie mam czasu :dry: jak podrosna to znajde napewno czas :sorry2:
malenka spi, zabek idzie i marudna troszke,ale to znacie przeciez
milego dnia
 
Witamy sie i my
u nas od dwoch dni mowia o sniegu a jest piekne slonce:szok:calgary:-D
wzoraj os weny nie mialalm do pisania.
Kate gratulaje wielkie!!!!powiedz jesczez kochana gdzie ten staz i z jakiej Ty branzy bo gdzies mi umknelo. ja tez po powrocie do Polskie bede sie starac o jakis staz ale watpie zeby wypalilo.
Madzia no nie fajnie z takimi rodzinnymi nieporozumieniami ale olej to. dobrze ze tesciowa murem za Toba. a wesele bedziecie miec najpiekniejsze. szzerze mowiac to Ci zazdroszcze, ja nie wiem czy swojego kiedys doczekam...ale nie wyobrazam sobie wszystkiego przygotowywac i zawsze podziwiam ludzi ktorzy takie imprezy organizuja. a duze macie wesele?
Andula pewnie juz jestescie w Polsce. ale super!!:tak:
Kicrym zdrowka dla Kubusia. o rany ja to tez mialam najwiekszy problem z kosmetyka mojej pracy. juz nie pamietam nawet jak tego dokonalam chyba zerowalam na wiedzy innych:-D
Pabla ja tez mam takie wyrzuty jak siedze caly dzien z Malym w domu, no ale cieszes ie ze on sie potrafi sam bawic. chociaz dla niego najwieksza radosc jak np sprzatam i on siedzi ze mna w lazience albo w sypialni. juz nie mowiec o kuchni daje mu lyzki drewniane i jest radocha jak nie wiem. :tak:
 
Pabla, moja też dużo siedzi i bawi się sama. Inaczej sobie tego nei wyobrażam, bo musiałabym zrezygnować z pracy, mycia się, sprzątania etc.

Teraz siedzi z podkurzonym tatusiem, który właśnie dostał ode mnei pierwszy prawdziwy op*** , że pewnie aż sąsiedzi słyszeli:-p No ale jak tu się nie wydrzeć, jak idiota jeden, od 3 dni załatwia przegląd rejestracyjny, co rusz coś wychodzi, ostatnio naprawa jakiejś tam części i on mi dziś przychodzi do domu i oznajmia, jaki to mądry jest bo znalazł warsztat, który mu to za 3 stówy mniej zrobi....a warsztat jest za Poznaniem, czyli ponad 200 km stąd:wściekła/y::wściekła/y:I zamiast w piątek jak mi obiecał wziąć urlop, pozałatwiać różne zaległości i zajać się dzieckiem, żebym mogła popracować, to on sobie będzie wycieczki urządzał:angry::angry: Normalnie mnei trafiło, zwłaszcza, że mam zlecenie za 2 razy tyle, które bym z palcem w nosie w ten piątek zrobiła, a ten mi będzie tutaj oszczędności moim kosztem robić..... ech brak emotikonek, żeby wyrazić moje mega wkur****:baffled:

Idę coś kopnąć... M nie mogę, bo asekuracyjnie ma dziecko na rękach:-p
 
witam się i ja dopiero teraz:-( bo najpierw ze sobą byłam u lekarza a później z Kornelkiem:-( no i znowu ja chora:wściekła/y: a mały ma anginę:no:
pogoda u nas fatalna, najpierw było szaro, buro a teraz leje:dry:

Kate GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dorka dobrze napisała, my od początku wiedziałyśmy, że Ciebie przyjmą:tak:;-)
Pierwsza;-)A raczej ostatnia jeszcze jestem w pracy do 5 i nie ma co robic wiec siedze na BB
Dorka ja Ciebie podziwiam i inne mamy które pracują w systemie zmianowym:tak: mnie pewnie by po tygodniu z roboty wywalili, bo na nocce bym słodko chrapała:-p

Kasia, podziwiam, że leczysz ósemki - ja wszystkie wyrwałam...teraz trochę żałuję, bo zębów coraz mneij, ale one i tak były nie do uratowania:baffled:
u mnie też ósemek brak:baffled: bo dr stwierdził, że mi beda niepotrzebne i po co leczyć:dry:
Kasiu nie wiem jak u Ciebie ale u mnie po pierwszym bąblu poleciały wszystkie zęby:szok: normalnie prawie każdy byl blombowany:szok: a ja jestem z tych co z fotela potrafią uciekać:-p a mam takiego dr że potrafię mu taką niecenzurowaną wiązanke puścić, że moja mama by pewnie z krzesla padła jakby ją uslyszała, ale to taaaak boli no nie?:-p
Kamu rewelacyjnie skwitowałaś dlaczego u teściowej nie leczysz zęboli:-D:-D:-D
Kicrym jak tam seminarium?? Bo ja nawet u lekarza jak byłam to trzymalam kciukasy:-p
Madzia fakt teściowa spisala się na medal :tak: i jak tak dalej pójdzie to będziemy wszystkie marzyć o takiej teściowej;-) a rodziną się nie przejmuj:tak: zawsze pozostanie grono niezadowolonych, ja u siebie bralam poprawkę, że znajdą się ci którym kotlet będzie niedosolony a zupa za zimna:baffled:
a co do wpadek, to mój jak miał powiedziec swoją formulkę to dostał takiego ataku kaszlu, że przez pare dobrych minut pozostałamw wielkiej konsternacji:confused::szok: czy aby napewno to niesymulowane:-p;-) ale ja za to wlożylam mu obrączkę nie na tą rękę co trzeba (czyli na lewą);-) mało tego jak on mi podał prawą, to ja pas po łapkach i wzięlam lewą (do tej pory niewem o co mi chodzilo?:-p)

a u nas przed chwilą byli ludzia oglądać mieszkanie i bardzo się im podoba:tak:zobaczymy jak długo:-p tylko zastanawiamy sie z M ile zejsć z ceny, bo w sumie to cena nie jest mała, ale z drugiej strony mieszkanie ma dwa lata i wszystko prawie zostawiamy:confused:
 
Surv- faceci są czasem tak kompletnie bezmyślni że brak słów normalnie, rozumiem Twoje nerwy....
moja po godzinnej walce ze sobą i ze mną zasnęła....pierwszy raz od dawna popołudniu w domu śpi. ale była tak zmęczona, ale oczywiśie jak położyłyśmy się do łóżka to energia wróciła. I nic że kołysanki pusciłam, książeczki czytałam, dziecko latało po łóżku, wspinało się na parapet i w końcu jak miałam odpuścić to zaliczyła czołowe zderzenie z kaloryferem i ogromny płacz..więc ją na rączki, pocieszałam, tuliłam i zasnęła:szok::tak:
pewnie z 10 min pośpi i koniec, ale i to dobre bo już nie do wytrzymania była....
Tosika- zdróweczka Kochana dla Ciebie i Kornelka!! i żeby Tosi nie złapało....
Pearl - Lena też się ładnie bawi sama, zajmuje się sobą, ale ja mam troszkę wyrzutów że powinnam jej więcej czasu poświęcać...no nie wiem, coś mnie tak dzis naszło przy tym ponurym, deszczowym dniu:sorry2:
 
Tosika to gdzie Wy bedzieie mieszkac ?
zdrowka dla Ciebie i Kornelka:tak:
Surv tak to juz jest z tymi meskimi istotami ze lubia robic oszczednosci kosztem nas:wściekła/y:mnie tez to mega wk...:wściekła/y::wściekła/y:kielbase w domu masz??:-D
 
Pearl domku szukamy, tzn mamy na oku parę;-)
Pabla no właśnie bardzo sie boję, a co by na małą nic nie przeszlo:baffled: dr powiedziała żebym chodzila w maseczce (bo mam bardzo zainfekowane gardło) ale weź tu chodź jak ona ją ściąga:-D no ale dzisiaj bardzo marudzi, strasznie:szok:i niewiem czy aby jej cos nie bralo:no: na razie obstawiamy, ze to zęby:tak:i nie przejmuj siie, że mala się sobą zajmuje, bo jeszcze pare miesięcy i spokoju Ci nie da:tak: nie zapomnę, że Kornelek potzrebowal nas non stop (tzn zabawy z nami) gdzieś do 5roku życia:-( nie potrafił sam się bawić, wiecie nie raz z M mieliśmy już dość, chcieliśmy choć chwilę aby maly się sobą zajął a tu klops:dry: Ja nie wiem ale moje dziecko na intelektualistę nie wygląda, bo totalnie nie interesuje się książeczkami i jak je mamusia czyta:baffled:
Surv to są chlopy i ich "zdroworozsądkowe' myślenie:-p
 
Madzia- przykro slyszec o takich ciotkach i kuzynkach, ale to chyba zdarza sie w kazdej rodzinie. Fajnie, ze tesciowa jest z toba, a nie przeciwko tobie:tak:.

Tosika- oby mieszkanko sprzedalo sie w atrakcyjnej dla was cenie.

Surv- pewnie mezus zrozumie i szybko sie naprawi.

Dzisiaj szybko zalatwilismy sprawy urzedowe w Londynie, a pozniej poszlismy do kosmetyczki przekluc malej uszka. Placzu bylo duzo, ale efekt fantastyczny. Po miesiacu mamy zmienic kolczyki na inne- takie zalecenie.
 
reklama
Surv, Pearl dobrze pisze - z kiełbasy mu!!!
Tosika, zdrówka dla Ciebie i Kornelka
Beaa, koniecznie wklej zdjęcie Twojej księżniczki w nowych kolczykach!

U nas tez brzydko i siedzimy w domu. Byłam w szpitalu zobaczyc małą majkę - jakie malutkie cudo:tak:
 
Do góry